Woody Allen przestał kręcić filmy. Przesyła pocztówki

Roberto Benigni w "Zakochanych w Rzymie"
Roberto Benigni w "Zakochanych w Rzymie"
youtube.pl
Roberto Benigni w "Zakochanych w Rzymie"youtube.pl

Tym razem Woody Allen odwiedził bajeczny Rzym, w którym kazał przeżywać miłosne perypetie swoim bohaterom. I choć chwilami jest naprawdę zabawnie, a dzięki wiecznemu miastu także klimatycznie - od Allena, jakiego znamy z "Annie Hall" czy "Manhattanu" dzielą nas lata świetlne.

Jest bez wątpienia jednym z najbardziej płodnych i zarazem najoryginalniejszych filmowców w historii kina. W ciągu 46 lat swojej reżyserskiej kariery nakręcił 45 filmów fabularnych według własnych scenariuszy i w większości zagrał.

Ma na koncie cztery Oscary (z których żadnego nie odebrał), i aż 16 nominacji - większość za scenariusze. Nowojorczyk z krwi i kości najwybitniejsze swoje filmy usytuował w tym właśnie mieście. Bohaterowie "Annie Hall”, "Manhattanu" czy "Mężów i żon" - filmów, które przyniosły mu międzynarodową sławę, są wręcz wrośnięci w Nowy Jork. Jak sam Allen. Neurotyczni intelektualiści czytający Dostojewskiego, uwielbiający "Śmierć w Wenecji", na randki umawiają się tylko w Central Parku, a lunch smakuje im wyłącznie na Manhattanie, niedaleko Broadwayu.

Europejczyk Allen

Przez cztery dekady Allen udowadniał na każdym kroku, że nie potrafi tworzyć poza Nowym Jorkiem. W rubryce "zawód" wpisywał: aktor, reżyser, komik, muzyk… i nowojorczyk.

A jednak! Osobiste perypetie (rozstanie w atmosferze skandalu z Mią Farrow i małżeństwo z adoptowaną córką) sprawiły, że zaczął pomieszkiwać w Europie. Wszedł też w konflikt z amerykańskimi producentami. A, że Europa przyjęła go z otwartymi ramionami, odpłacił się urokliwym przewodnikiem po jej najpiękniejszych miastach. Od Londynu, poprzez Barcelonę i Paryż, po Rzym. I zapewne na tym nie koniec. "Oto Rzym, proszę wycieczki"

W barwnym przewodniku Allena po Europie najciekawszą z dotychczasowych podróży poświęcił Paryżowi. Bo i miejsce wyjątkowe, i Francuzi hołubią go, jak nikt na Starym Kontynencie. Nagrodzony Oscarem za scenariusz obraz "O północy w Paryżu" na tle ostatnich produkcji reżysera, wyróżnia się oryginalnością i odniesieniami do Allena z najlepszych czasów. Niestety, z wiecznym miastem poszło już gorzej. Bez pomysłu i topornie.

Znajdziemy w filmie wszystko, o czym turysta odwiedzający stolicę Włoch może marzyć - jest Koloseum i Piazza Colonna, są Schody Hiszpańskie, a w końcu urokliwe kafejki i Włosi z makaronem w pomidorach. A w tle - aż trzy romanse.

Jest też sporo ciekawych pomysłów, kompletnie niewykorzystanych przez reżysera i zarazem scenarzystę. Zupełnie jakby Allen pisał scenariusz na kolanie, ponaglany przez sponsorów: "szybciej Woody, szybciej!". Aktorzy - od znanego z "Social Network" Jessego Eisenberga poczynając, poprzez Ellen Page ("Juno"), Judy Davis, Aleka Baldwina, aż po piękną Penelope Cruz, grają dokładnie to, z czego ich już znamy. W ramach włoskiego akcentu obsady mamy Roberto Benigniego w roli przypadkowego celebryty. Świetnie zapowiadający się wątek, został jednak przez Allena "puszczony". Aż żal, bo Benigni to jeden z najświetniejszych komików współczesnego kina.

Romansowe historie są na tyle poplątane, że trudno się do końca zorientować, kto w kim się kocha i kogo z kim zdradza. Jeden wątek goni drugi w takim tempie, i jest ich tak wiele, że aktorzy nie mają czasu, by wygrać przekonująco swoje kwestie. Znakomita zwykle Judie Davis, jako oschła mizantropka, nie ma z kolei niemal nic do grania, prócz paru min. Nawet Penelope Cruz jedyne co pokazuje, to kuszące kształty, choć wiadomo nam i o talencie.

Jedyną atrakcją jest sam Allen, po przerwie powracający na ekran. W swojej stałej roli neurotycznego dziwaka, jak zwykle wygłasza cięte riposty i prowokuje do śmiechu.

Kadr z filmu "Zakochani w Rzymie"Materiały dystrybutora

Gdzie jest Allen?

Choć sam Allen często zapewnia, że scenariusz każdego filmu pisze w trzy, cztery tygodnie i nic już potem nie zmienia (stąd co roku kolejny film), chyba czas najwyższy, by przystopował z taśmowym tempem produkcji.

Twórca "Manhattanu" zawsze lubił odwoływać się do dzieł, które zrealizował wcześniej, ale tym razem, zabrakło choćby jednego wątku, którego już nie eksploatował. Przepadła też bez śladu tak charakterystyczna dla jego filmów ironiczna zaduma, zmuszająca widza do refleksji. Jej miejsce zajęła średnio wyrafinowana farsa. Jej przykładem jest historia "prysznicowego śpiewaka" – przyszłego, włoskiego teścia filmowej córki Allena, który jedynie namydlony, w strumieniach wody w łazience, potrafi genialnie śpiewać. Bohater grany przez Allena - emerytowany dyrektor opery, który nie umie funkcjonować bez pracy - wpada więc na pomysł, by Włoch wystąpił na wielkich scenach operowych Europy… właśnie wraz z owym prysznicem. W ten sposób geniusz-amator robi karierę, my zaś przez kilka minut śledzimy jego - pożal się Boże - mydlane arie, na kolejnych scenach.

Cóż, może podobny numer w filmie z gatunku "Kac Vegas" nawet by śmieszył. U reżysera, wymienianego w pierwszej trójce największych komediowych twórców kina, wyłącznie razi. Dawny, dobry Allen przyzwyczaił nas przecież do filmów, których siłą była lekkość niewymuszonych, jedynych w swym rodzaju dowcipów. No i kpina absolutnie ze wszystkiego - od religii i tradycji poczynając, poprzez pop-kulturę, i co najistotniejsze - na sobie samym kończąc.

Właśnie tego, odrobiny tak zawsze bliskiej Allenowi autoironii brakuje najbardziej ostatnim jego filmom. W "Zakochanych w Rzymie" jej miejsce zajęło epigoństwo własnej twórczości. Allen nieustannie przywołuje i cytuje samego siebie, tyle że jedynie momentami czyni to w dawnym stylu. Przebłyski dawnej świetności oglądamy wyłącznie w najlepiej napisanych, granych przez niego samego scenach. Próżno też szukać w filmie choćby odrobiny refleksji nad naturą związków międzyludzkich, nad życiem w ogóle. Spiętrzenie wątków, nie pozwoliło Allenowi choćby na chwilę zadumy.

W "Zakochanych w Rzymie" wystąpił sam AllenMateriały dystrybutora

Wiecznie żywy?

W jednym z wywiadów z 2009 roku Allen zwierzał się: - Po cichu, liczę na bardzo długie życie. Mój ojciec żył sto lat, do końca zachowując umysłową sprawność. Moja matka prawie 96. Jeśli to dziedziczne, mam nadzieję co najmniej im dorównać, a to oznacza, że powinienem być w stanie robić filmy przez kolejne 20 lat!

To było trzy lata temu, a od tamtej pory 77–letni dziś reżyser, zdołał już trzy kolejne nakręcić. Czy czeka nas kolejne 17? Jeszcze niedawno kinomani uznaliby to za powód do wielkiej radości. Dziś już zdania mogą być podzielone.

Autor: Justyna Kobus//kdj / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Materiały dystrybutora

Pozostałe wiadomości
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Niemczech odbyły się przedterminowe wybory do Bundestagu. W poniedziałek mijają trzy lata od rosyjskiego ataku na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski deklaruje, że "jest gotowy odejść" dla pokoju w Ukrainie lub przyjęcia jej do NATO. Stan papieża Franciszka nadal jest krytyczny. Donald Trump chwali Andrzeja Dudę po ich spotkaniu. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć 24 lutego.

Trzy lata wojny, deklaracja Zełenskiego, Niemcy wybrali, stan papieża

Trzy lata wojny, deklaracja Zełenskiego, Niemcy wybrali, stan papieża

Źródło:
tvn24.pl

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium