Pedro Almodovar wraca po 33 latach do walki o Złotego Lwa Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Jego najnowszy film "Madres paralelas" 1 września otworzy 78. edycję festiwalu.
"Madres paralelas" to opowieść o macierzyństwie, które odbiega od jego idealnego wyobrażenia. Akcja filmu skupia się na losach matek w różnym wieku i w różnych sytuacjach życiowych. Jedną z głównych ról zagrała Penelope Cruz - jedno z największych odkryć aktorskich hiszpańskiego reżysera. W inne role wcieliły się Aitana Sanchez Gijon i Milena Smit. Główna rola męska należy do Israela Elejaldego. "Madres paralelas" to szósty film hiszpańskiego klasyka z udziałem Rosy de Palmy oraz Juliety Serrano. Ta ostatnia grała już miedzy innymi w "Pośród ciemności", pierwszym filmie, który Almodovar pokazywał w Wenecji w 1983 roku.
"Jako reżyser urodziłem się w Wenecji w 1983 roku... w sekcji Południe, Północ" - napisał w oświadczeniu hiszpański mistrz kina, cytowanym przez portale Variety i Deadline. "38 lat później zaproszony zostałem do otwarcia festiwalu. Nie jestem w stanie wyrazić radości, jaki to dla mnie zaszczyt" - dodał.
Dyrektor festiwalu: inauguracja nowym filmem Almodovara, to dla nas przywilej
Film inaugurujący tegoroczną edycję weneckiego festiwalu jest zarazem pierwszym od 33 lat tytułem Almodovara zaproszonym do Konkursu Głównego. Jedynym jego dotychczasowym dziełem docenionym na wyspie Lido jest "Kobiety na skraju załamania nerwowego" z 1988 roku. Almodovar otrzymał wówczas nagrodę za najlepszy scenariusz, a grająca w nim Carmen Maura doceniona została za najlepszą rolę kobiecą. Rok później "Kobiety..." zostały nominowane do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny (obecnie jest to kategoria najlepszy film międzynarodowy).
"Jestem wdzięczny Pedrowi Almodovarowi za to, że otrzymaliśmy ten przywilej, aby otworzyć festiwal filmowy jego nowym filmem, wrażliwym portretem dwóch kobiet, zmagających się z ciążami o nieprzewidywalnych skutkach, kobiecej solidarności, seksualności doświadczanej w sposób wolny i bez hipokryzji, a wszystkiego tego połączonego z refleksją nad nieuniknioną potrzebą prawdy, do której należy nieustannie dążyć" - napisał w oświadczeniu Alberto Barbera, dyrektor weneckiego festiwalu.
W 2019 roku Almodovar otrzymał honorowego Złotego Lwa za całokształt twórczości.
Jamie Lee Curtis i Roberto Benigni z honorowymi Złotymi Lwami
Przewodniczącym jury tegorocznego Konkursu Głównego będzie koreański reżyser Bong Joon Ho, twórca słynnego "Parasite".
Dotychczas organizatorzy poinformowali, że poza konkursem swoją premierę będzie miał film "Diuna" Denisa Villeneuve'a z Zendayą oraz Timothee Chalametem. Zapowiedziano również premierę "Halloween Kills" Davida Gordona Greena. Grająca w nim główną rolę Jamie Lee Curtis otrzyma honorowego Złotego Lwa. Drugiego honorowego Złotego Lwa odbierze włoski reżyser Roberto Benigni.
tmw/adso
Źródło: tvn24.pl, PAP, Variety, Deadline