Świat nie jest szczęśliwym miejscem. Z oślej i ludzkiej perspektywy o filmach w Gdyni

Źródło:
tvn24.pl

Gdyby ktoś pokusił się w przedostatnim dniu pokazów gdyńskiej imprezy o podsumowanie prezentowanych filmów, to w wielkim uproszczeniu można je zamknąć w zdaniu: "Świat nie jest szczęśliwym miejscem". I choć to teza mało odkrywcza, filmom pokazywanym w Konkursie Głównym w Gdyni w większości trudno zarzucić brak oryginalności. Wręcz przeciwnie.

Zwiastun filmu "IO" reż. Jerzy Skolimowski
"IO" reż. Jerzy SkolimowskiGutek Film

Od kilku lat po kolejnych edycjach festiwalu w Gdyni, mówi się wiele o "nowym kinie moralnego niepokoju", w wydaniu młodego pokolenia twórców. Wydarzenia ostatniego roku - wciąż trwająca choć już na mniejszą skalę, pandemia, potęgujące się poczucie zagrożenia za sprawą wojny w Ukrainie - jeszcze nasiliły tę tendencję.

Trudno więc się dziwić, że większość konkursowych filmów dotyka tematów trudnych - jak cierpienie, śmierć, życie z upośledzeniem, wreszcie niezawiniona bieda i konsekwencje, jakie ona ze sobą niesie.

Twórcy najciekawszych filmów nie idą jednak na łatwiznę, powielając pomysły swoich starszych kolegów. Szukają własnego języka, próbują spojrzeć na współczesny świat z nowej, osobistej perspektywy. Tak jak w opisanym we wcześniejszej relacji "Śubuku" Jacka Lusińskiego, w nagrodzonym w Wenecji świetnym "Chlebie i soli" Damiana Kocura, w przejmujących "Strzępach " Beaty Dzianowicz, czy w nagrodzonej zasłużenie w Tribece "Kobiecie na dachu" Anny Jadowskiej, którą dzisiaj obejrzy publiczność.

A wreszcie również w wyróżnionym w Cannes filmie starego mistrza, Jerzego Skolimowskiego "Io", gdzie co prawda cierpi nie człowiek, lecz tytułowy osiołek. Za to z winy człowieka.

Jurorzy nie będą mieli łatwego zadania, rozdzielając nagrody.

Dorota Pomykała nagrodzona na nowojorskiej Tribece za rolę w "Kobiecie na dachu"FPFF

Niepokój uzasadniony

To był jeden z bardziej oczekiwanych filmów 47. edycji FPFF, i nie zawiódł oczekiwań. Mowa o filmie Damiana Kocura, wyróżnionym Nagrodą Specjalną Jury w Wenecji, w konkursowej sekcji Horyzonty "Chleb i sól". Obraz debiutanta zdumiewa dojrzałością i wstrzemięźliwością w prowadzeniu narracji i niezawodowych aktorów.

Film Kocura oparty został na prawdziwych wydarzeniach, ale reżyser dodał sporo elementów fikcyjnych i w pozbawiony sztampy sposób rozłożył akcenty, budując zaskakującą opowieść. Bohaterami uczynił dwóch utalentowanych muzycznie braci, z prowincjonalnego miasteczka, których losy potoczyły się w odmienny sposób. W ich role wcielili się prawdziwi bracia Tymoteusz Bies i Jacek Bies, noszący w filmie własne imiona. Pierwszy z nich właśnie przyjeżdża na wakacje do domu, ale za chwilę wyjeżdża do Duesseldorfu, gdzie dostał stypendium na prestiżowej uczelni muzycznej. Młodszy Jacek, także zdolny pianista, oblał egzamin i pozostał w miasteczku.

Historia opowiadana jest z perspektywy starszego brata, który na swoje miasto patrzy z wyższością, bo za moment porwie go "wielki świat". Nie rozumie brata, któremu wystarcza miejscowa dziewczyna i nie chce się z niego wyrwać, choć raz po raz zdradza go czułość, jaką darzy miejsce urodzenia. Kocur buduje też szersze, społeczne tło swojej opowieści. Życie miejscowych kumpli braci kręci się wokół spotkań obficie podlewanych alkoholem, w nowo powstałej knajpie z kebabem – pierwszej prowadzonej przez przyjezdnych z Bliskiego Wschodu. Szowinizm młodych mieszkańców i agresja wobec przyjezdnych narastają w miarę rozwoju akcji.

Reżyser nie funduje nam żadnych moralnych tez, przyjmując pozycję obserwatora. Wszystko tu dzieje się wbrew obiegowym opiniom, na przekór stereotypom i naszym oczekiwaniom. Wypada jeszcze wspomnieć o niezwykłym liryzmie, jaki Kocur nadaje filmowi z pomocą muzyki. Nie ulega wątpliwości, że objawił się nowy, reżyserski talent, a nagroda za najlepszy debiut (co najmniej!), wydaje się pewna.

Kadr z filmu "Chleb i sól" Tomasz Woźniczka/Studio Munka

Z niemniejszą brawurą swoją historię opowiedziała kolejna debiutantka, Beata Dzianowicz. Jej Paterokowie to kochająca się, wielopokoleniowa rodzina, którą widz polubi już od pierwszych scen. Ich spokojne, radosne życie nagle mącą niepokój i strach - ukochany dziadek zaczyna zachowywać się dziwnie, lekceważąc wszelkie normy społeczne. Okazuje się, że to pierwsze symptomy Alzheimera. Nasilająca się choroba seniora rodu wystawia na wielką próbę rodzinną idyllę, a na światło dzienne wychodzą skrywane sekrety i żale.

Przejmujące, świetne, choć bolesne kino, a do tego Michał Żurawski nareszcie w roli na miarę swoich możliwości.

Kadr z filmu Jerzego Skolimowskiego "Io"Gutek Film

Z punku widzenia osiołka

To nie jest film dla każdego, ale Jerzy Skolimowski chyba nawet nie chciałby, by wszyscy się nim zachwycili. Reżyser, który na wiele lat porzucił kino na rzecz malarstwa, nawet gdy ponownie do niego wrócił, wciąż przedkłada obraz nad słowo. I choć kino to sztuka obrazów, to właśnie dialogów i ludzkich interakcji wielu widzom w filmie "Io" może brakować.

Jerzy Skolimowski nie ukrywa, że nawiązuje tym filmem do jednego z najbardziej lirycznych dzieł Roberta Bressona "Na los szczęścia, Baltazarze", opowieści o dramatycznych losach tytułowego osiołka i jego właścicielki, którzy padają ofiarami ogromu okrucieństwa ludzi. U Skolimowskiego osiołek jest sam, skazany na łaskę i niełaskę człowieka, liryzmu też nie uświadczymy. Film wymyka się także wszelkim klasyfikacjom gatunkowym - może najbliżej mu do traktatu egzystencjalnego?

Tytułowe "Io to onomatopeja - z jednej strony imię zwierzęcia, z drugiej wydawany przez nie odgłos. Pierwszy raz usłyszymy je w cyrku, w którym występuje osiołek, a jedyną osobą przejętą jego losem jest młodziutka Kasandra. Bieg wydarzeń sprawia jednak, że Io rozpoczyna nieoczekiwaną wędrówkę bez niej. Najpierw trafia do stadniny koni, stamtąd do ośrodka dla niepełnosprawnych dzieci, na stadion, na którym kibice dostrzegają w nim przynoszącą szczęście maskotkę, do okrutnego hodowcy futer, kierowcy tira i włoskiego księdza, pasierba lokalnej magnatki (Isabelle Huppert). Ostatni etap tej podróży jest dramatyczny, ale przewidywalny. Podkreślmy też: obraz robi wrażenie nakręconego przez twórcę u początku, a nie na końcu swojej artystycznej drogi.

Jak u Bressona surrealizm wpycha się w nieoczekiwanych momentach i nie jest do końca jasne, w jaki sposób osiołek przenosi się z jednego miejsca w kolejne. Jedno jest pewne: podobnie jak postacie z wymienionych wyżej filmów, bohater Jerzego Skolimowskiego przytaknąłby im w stwierdzeniu, że "świat nie jest szczęśliwym miejscem".

Jerzy Domaradzki na czele jury Konkursu Głównego w GdyniFPFF

Niezwykle oczekiwane dzisiaj dwie ważne premiery festiwalu - "Silent Twins" Agnieszki Smoczyńskiej i "Kobieta na dachu" Anny Jadowskiej - również wpisują się w tę tezę.

Laureatów Złotych Lwów poznamy 17 września, późnym wieczorem. Ocenia je jury, któremu przewodzi reżyser i scenarzysta Jerzy Domaradzki.

Autorka/Autor:Justyna Kobus

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: FPFF

Pozostałe wiadomości

Prezydent Donald Trump powiedział podczas wystąpienia przed Kongresem USA, że otrzymał pismo od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Dodał, że odbyły się "poważne rozmowy z Rosją", która także chce pokoju. - Nadeszła pora, aby zatrzymać ten obłęd, pora powstrzymać zabójstwa, pora zakończyć tę bezsensowną wojnę - mówił Trump.

Trump: Dostałem list od Zełenskiego. Jest gotowy, by podpisać umowę

Trump: Dostałem list od Zełenskiego. Jest gotowy, by podpisać umowę

Źródło:
TVN24

Osiągnęliśmy więcej w ciągu 43 dni, niż większość prezydentów w ciągu czterech lub ośmiu lat - przekonywał Donald Trump podczas swojego przemówienia przed Kongresem USA. - Ameryka wróciła. Nasz duch powrócił. Nasza duma powróciła. Nasza wiara w siebie powróciła - mówił.

"Ameryka wróciła". Trump przemawia przed Kongresem

"Ameryka wróciła". Trump przemawia przed Kongresem

Źródło:
PAP, CNN

Donald Trump dostał list od Wołodymyra Zełenskiego na temat umowy w sprawie minerałów. Poinformował o tym w czasie przemówienia przed Kongresem. Wcześniej USA zapowiedziały wstrzymanie pomocy wojskowej. Prezydent Andrzej Duda powiedział na forum ONZ, że agresja Rosji na Ukrainę w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego". Oto osiem rzeczy, które warto wiedzieć w środę.

Koniec pomocy wojskowej dla Ukrainy, Trump przed Kongresem, plan dozbrajania Europy

Koniec pomocy wojskowej dla Ukrainy, Trump przed Kongresem, plan dozbrajania Europy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić porozumienie z Ukrainą w sprawie minerałów podczas wystąpienia przed Kongresem - donosi agencja Reutera. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent przekazał z kolei, że umowa dotycząca minerałów "w tej chwili" nie jest przedmiotem dyskusji.

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Źródło:
Reuters

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa. 

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

- To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 marca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Źródło:
Fakty TVN

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Część wyspy Gran Canaria nawiedziły katastrofalne powodzie. W gminie Telde jeden z mieszkańców pomógł wydostać się kobiecie z auta, kiedy wokół szalała wezbrana woda. Dramatyczne chwile zostały uchwycone na nagraniu.

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

Źródło:
Reuters