"Snępowina" - film Marty Pajek pokonał kilkadziesiąt filmów animowanych z całego świata wyreżyserowanych przez kobiety na festiwalu Tricky Women w Wiedniu. Jury, za 14-minutowy film poruszający temat snu, przyznało reżyserce główną nagrodę imprezy i 4 tys. euro.
- Reżyserka zabrała nas do świata snów, gdzie czuliśmy się dziwnie znajomo. Grafika i muzyka sprawiły, że film stał się oryginalny i niezapomniany - tak jury, w składzie którego znalazła m.in. Shelley Page z hollywoodzkiej DreamWorks Animation, uzasadniło swój wybór, przyznając polskiej artystce najważniejszą nagrodę za powstały w ubiegłym roku film "Snępowina".
Praca Marty Pajek pokonała 28 filmów animowanych zgłoszonych do konkursu. Za zwycięstwo dostała 4 tys. euro.
Tricky Woman to prestiżowy festiwal kobiecej animacji, organizowany od 2001 roku. Tegoroczna edycja odbyła się w dniach 14-18 marca.
Połączenie "snu" i "pępowiny"
"Snępowina" to pierwszy profesjonalny film animowany 30-letniej Marty Pajek, która jest absolwentką grafiki krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dla jej twórczości ważny był także pobyt na stypendium w Finlandii - tu w Akademii Sztuk kształciła się pod opieką słynnego estońskiego reżysera filmów animowanych Priita Pärna.
Jak podaje producent "Snępowiny" - Fundacja filmowa Se-ma-for - autorka zabiera widzów w podróż do świata snów, gdzie nie obowiązują żadne reguły. Kiedy się budzimy odzyskujemy kontrolę nad światem, choć niekiedy sami jesteśmy kontrolowani i nie decydujemy za nas samych. Tytuł nagrodzonego filmu to połączenie "snu" i "pępowiny", który jest odzwierciedleniem roli snu jako łącznika między nieuchwytną rzeczywistością duchową a światem cielesnym, opartym na mechanicznym powtarzaniu codziennych rytuałów.
Budzi emocje, ma poważne przesłanie
Krytycy cenią twórczość krakowskiej artystki, która ma na koncie 3 filmy (dwa zrealizowała na studiach).
"To poetyckie, nieco tajemnicze, ale intrygujące światy, z wyraźnie odciśniętym piętnem ich kreatorki. Filmowy język reżyserki, bogaty i oryginalny, poprzez swoją sensulność budzi emocje widzów, a jednocześnie odwołuje się do ich intelektu, zmuszając do poszukiwania własnych sensów. Niepokojącym i natrętnie powracającym obrazom towarzyszy klimatyczna muzyka Wojciecha Lemańskiego połączona z szumem wiatru" - to jedna z opinii z portalu culture.pl.
"Snępowina" doceniana jest także za to, że autorka buduje w niej monochromatyczny świat, uzupełniony jedynie kilkoma kolorowymi akcentami. A całość narysowała charakterystyczną dla siebie - stylizowaną na dziecięcą - kreską.
Nagroda w Wiedniu to nie pierwszy laur dla 14-minutowej animacji - w ub.r. wygrała 18. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Etiuda & Anima w Krakowie. Film doceniono za to, że był "wyjątkowo głęboki, niósł poważne przesłanie, a jego forma była bardzo odkrywcza".
Źródło: tvn24.pl, culture.pl
Źródło zdjęcia głównego: Se-ma-for Produkcja Filmowa