Amerykańska kreskówka "Simpsonowie" nie będzie już zatrudniała białych aktorów do podkładania głosów pod postacie z innych grup etnicznych. O swojej decyzji poinformowali producenci serialu. - Wszyscy wspólnie podjęliśmy decyzję. Wszyscy się na to zgodziliśmy. Wszyscy czujemy, że to właściwe - powiedział związany z serialem od lat aktor Hank Azaria.
Przemysł rozrywkowy znalazł się pod rosnącą presją, aby zapewnić więcej możliwości twórcom innym niż biali. "W Simpsonach nie będzie już białych aktorów użyczających głosu postaciom innym niż białe" - napisali w krótkim oświadczeniu w piątek producenci kreskówki.
Piątkowe ogłoszenie producentów "The Simpson" nastąpiło po protestach związanych z ruchem Black Lives Matter, wywołanych przez po śmierci George'a Floyda. Mężczyzna zmarł w trakcie zatrzymania przez policję 25 maja w Minneapolis.
Wiele lat krytyki
Kreskówka "Simpsonowie", emitowana na antenie Fox, od lat była krytykowana za to, że biały aktor Hank Azaria użyczał głosu indyjsko-amerykańskiej postaci - Apu Nahasapeemapetilonowi, właścicielowi indyjskiego sklepu spożywczego. Azaria powiedział na początku tego roku, że rezygnuje z tej roli. Wcielał się w nią od 1990 roku, czyli od samego początku jej istnienia. - Wszyscy wspólnie podjęliśmy decyzję. Wszyscy się na to zgodziliśmy. Wszyscy czujemy, że to właściwe - powiedział Azaria.
Program był też oskarżany o wykorzystanie postaci w sposób wzmacniający stereotypy rasowe. Azaria - którego głosem mówili także inni bohaterowie kreskówki, w tym czarnoskóry policjant Lou - powiedział, że "bardzo osobiście i zawodowo" denerwuje go, że ktoś czuł się marginalizowany z powodu Apu.
Oświadczenie stacji Fox nie wyjaśnia, czy Apu lub inne postacie będą nadal pojawiać się w kreskówce.
Inni aktorzy również rezygnują
Również Mike Henry i Kristen Bell, inni amerykańscy biali aktorzy, ogłosili, że nie będą już użyczać głosu postaciom o innym kolorze skóry.
Henry wcielał się w postać Clevelanda Browna w serialu animowanym "Family Guy" przez 20 lat.
Bell, która użycza głosu Molly, dziewczynce mieszanego pochodzenia, w serialu animowanym "Central Park", powiedziała, że granie tej postaci było przejawem "braku świadomości". "Obsadzenie w roli postaci mieszanego pochodzenia białej aktorki podważa specyfikę tych osób oraz doświadczenia czarnoskórych Amerykanów" - dodała aktorka we wpisie na Twitterze.
Źródło: BBC