Gdy rozpoczynała się transmisja finału programu "America’s Got Talent", w Polsce była druga w nocy. Ale nauczycielki ze szkoły w Słubicach, w której uczyła się Sara James, i tak oglądały występ swojej podopiecznej na żywo. - Podoba mi się to, ile barw głosu Sara ma już na tym etapie kariery i to, jak potrafi je wykorzystywać - powiedziała reporterce TVN24 nauczycielka ze szkoły muzycznej, w której uczyła się 14-letnia wokalistka.
W nocy z wtorku na środę czasu polskiego Sara James wystąpiła w finale programu "America’s Got Talent". Polka zaśpiewała utwór "Running Up That Hill" Kate Bush. Jej wykonanie odświeżonego w tym roku przeboju z lat 80. zachwyciło jurorów, podobnie jak występy Sary w eliminacjach i półfinale. Choć finałowy odcinek amerykańskiego programu rozpoczął się o godzinie drugiej w nocy czasu polskiego, na żywo śledziły go nauczycielki ze szkoły 14-latki w jej rodzinnych Słubicach. Była z nimi reporterka TVN24, Katarzyna Bzowa.
"Stawia na perfekcjonizm"
- Oprócz jej niesamowitych walorów muzycznych, podoba mi się to, że ona ciągle jest tą 14-latką, co widać w momencie, gdy się uśmiecha - powiedziała naszej reporterce Barbara Weiser-Lada, prezes Słubickiego Towarzystwa Muzycznego.
Maeva Topolska ze społecznej ogólnokształcącej szkoły muzycznej w Słubicach, w której James brała lekcje śpiewu i gry na pianinie, przyznała, że w trakcie występu nastolatki "miała ciary". - Podoba mi się to, ile barw głosu Sara ma już na tym etapie kariery i to, jak potrafi je wykorzystywać - podkreśliła nauczycielka.
Z kolei Katarzyna Penkala, dyrektorka szkoły muzycznej I stopnia w Słubicach, innej placówki, do której uczęszczała 14-latka, stwierdziła, że nie jest zaskoczona jej sukcesem. - Prezentuje taki poziom, że nic dziwnego, że już jest w Ameryce - powiedziała Penkala.
- Na pewno jest bardzo pracowita, stawia na perfekcjonizm - tak Sarę James opisała Agnieszka Zwierzchaczewska, dyrektorka społecznej ogólnokształcącej szkoły muzycznej w Słubicach. - Wspominaliśmy dzisiaj, że jej pierwszy biletowany koncert odbył się w lutym, a dzisiaj jest już tam i sądzę, że już wygrała - dodała.
Mama Sary James jest z nią w USA
Nauczycielki oglądały występ swojej podopiecznej w telewizji, a rodzina Sary jest z nią w Ameryce. Mama nastolatki, Arleta Dancewicz, tuż po zakończeniu finału "America’s Got Talent" zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z córką za kulisami programu.
Mimo entuzjastycznej reakcji jurorów, nadal nie wiadomo, czy 14-latka z Polski wygra słynny amerykański konkurs talentów. Obecnie trwa głosowanie widzów. Wyniki poznamy w nocy ze środy na czwartek. W internecie dominują pozytywne komentarze na temat występu James, ale nie brakuje opinii, że inni uczestnicy zaprezentowali się jeszcze lepiej.
Kim jest Sara James?
Sara Egwu-James urodziła się w 2008 roku. Pochodzi ze Słubic, jest córką Polki i Nigeryjczyka. Talent muzyczny odziedziczyła po tacie, który występował w programach takich jak "X Factor" czy "Bitwa na głosy". Nastolatka uczęszcza do podstawówki i do szkoły muzycznej I stopnia w klasie fortepianu.
Popularność przyniosło jej zwycięstwo w czwartej edycji programu "The Voice Kids" w 2021 roku. Jesienią tego samego roku James reprezentowała Polskę w 19. Konkursie Piosenki Eurowizji dla Dzieci. Nie udało jej się powtórzyć sukcesu Roksany Węgiel i Viki Gabor, które we wcześniejszych latach wygrywały dziecięcą Eurowizję, jednak jej występ zebrał bardzo dobre oceny i ostatecznie zajęła drugie miejsce.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Forum