Pokazem filmu brytyjskiego filmowca Kennetha Branagha "Morderstwo w Orient Expressie" rozpoczął się jubileuszowy, 25. Festiwal Camerimage w Bydgoszczy. Podczas gali otwarcia Branagh odebrał nagrodę im. Krzysztofa Kieślowskiego. A drugą współdzieli z operatorem Harisem Zambarloukosem.
Tegoroczny festiwal sztuki operatorskiej to 300 seansów filmowych, z których 13 najważniejszych zobaczą widzowie w konkursie głównym. Polskę reprezentuje "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego.
Organizowany od 1993 roku przez Fundację Tumult i jej dyrektora Marka Żydowicza Festiwal Camerimage, uważany jest za jedną z najważniejszych imprez filmowych na świecie poświęconych sztuce operatorskiej.
Złota Żaba
W tym roku o nagrodę główną - Złotą Żabę w konkursie głównym powalczą m.in. takie produkcje jak:
- "Wonderstruck" Todda Haynesa (zdjęcia Ed Lachman),
- "Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri" Martina McDonagha (zdjęcia Ben Davis),
- "Najpierw zabili mojego ojca" Angeliny Jolie (zdjęcia Anthony Dod Mantle),
"Na karuzeli życia" Woody’ego Allena (zdjęcia Vittorio Storaro),
"Niemiłość" Andrieja Zwiagincewa (zdjęcia Mikhail Krichman).
Autorem zdjęć do "Wołynia" - jedynego polskiego tytułu w konkursie głównym - jest Piotr Sobociński Jr. Za swoją pracę był już nagradzany m.in. na festiwalu w Gdyni. Pozostałe wybrane, rodzime produkcje powalczą między sobą w konkursie polskim. Publiczność zobaczy w nim osiem tytułów, m.in. "Ptaki śpiewają w Kigali", "Pomiędzy słowami", "Amok" i "Pokot".
Jak co roku, obok filmowych projekcji i spotkań z ich twórcami atrakcją festiwalu będą również seminaria prowadzone przez wybitnych operatorów filmowych, warsztaty, pokazy sprzętu oraz niezwykle różnorodne koncerty.
Nagrodzeni za całokształt
Począwszy od pierwszej edycji, co roku organizatorzy festiwalu wyróżniają wybranych twórców sztuki operatorskiej i reżyserskiej, nagradzając ich za osiągnięcia życia.
Tym razem nagrodę dla reżysera, za całokształt dokonań, odbierze australijski filmowiec Phillip Noyce - kojarzony przede wszystkim z amerykańskimi dreszczowcami jak "Czas patriotów", "Spokojny Amerykanin" czy "Salt".
Reżyser słynie z tego, że wykorzystuje kamerę filmową, by zwrócić uwagę na palące kwestie społeczne. Zaczęło się od zrealizowanej jeszcze w latach 70. tzw. docu-dramy "God Knows Why, But It Works" - pokazującej stan opieki medycznej wśród społeczności aborygeńskiej, a potem przyszła pora na głośny "Front nowin" - film mający status arcydzieła kina społecznego. Poza planem Noyce skutecznie działa na rzecz australijskiej społeczności, przede wszystkim tej rdzennej.
Operatorem, który otrzyma nagrodę za osiągnięcia życia będzie dwukrotny laureat Oscara John Toll, twórca, który pracował m.in. z Brianem De Palmą, Francisem Fordem Coppolą, Melem Gibsonem czy Terrencem Malickiem. Zawdzięczamy mu zdjęcia do takich filmów, jak choćby "Człowiek z blizną", "Braveheart. Waleczne serce", "Cienka czerwona linia", "Ostatni samuraj", ale także serialu "Breaking Bad".
Organizatorzy postanowili nagrodzić też za dorobek życia Paula Hirscha, montażystę od dekad pracującego z Georgem Lucasem, znanego najbardziej z "Gwiezdnych wojen" czy "Mission Impossible".
Artyści odbiorą nagrody osobiście.
Bez Lyncha nie ma Camerimage
Twórcą, który słynie z wielkiej sympatii do tego festiwalu i począwszy od 2000 r. obecny był podczas każdej jego edycji, jest David Lynch.
W tym roku Lynch w szczególny sposób zaznaczy swoją obecność. Po pierwsze organizatorzy zaplanowali niezwykłą wystawę jego twórczości - artysta otworzy ją w niedzielę w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej "Znaki Czasu".
Autor: kob/gry / Źródło: tvn24.pl