Nie żyje amerykański scenarzysta Robert Towne. Twórca nagrodzony Oscarem za scenariusz "Chinatown" w reżyserii Romana Polańskiego, współautor takich hitów, jak "Firma" czy "Mission Impossible", zmarł w poniedziałek w Los Angeles. Miał 89 lat.
O śmierci filmowca poinformowała w środę jego agentka Carri McClure. Nie podała przyczyn śmierci, wiadomo jednak, że Robert Towne odszedł w swoim domu, otoczony przez bliskich.
Robert Towne nie żyje
Robert Towne, a właściwie Robert Bertram Schwartz, urodził się 23 listopada 1934 w Los Angeles. Początkowo próbował swoich sił jako aktor. Przełom w jego karierze przyniosła przyjaźń z Warrenem Beatty i Jackiem Nicholsonem. Z tym pierwszym stworzył scenariusz "Bonnie i Clyde", w którym Beatty zagrał wraz z Faye Dunaway. Drugi wystąpił w "Chinatown", za scenariusz do którego Towne zdobył Oscara. Dzieło w reżyserii Romana Polańskiego - jak podkreślają agencje - jest do dziś przedmiotem wykładów w szkołach filmowych.
Towne był jeszcze dwukrotnie nominowany do Oscara - za "Ostatnie zadanie", również z Jackiem Nicholsonem, i "Greystoke: legenda Tarzana, władcy małp". Był konsultantem przy "Ojcu chrzestnym", a odbierając nagrodę za scenariusz tego filmu, Francis Ford Coppola podziękował mu za pomoc. Potem - filmem "Szybki jak błyskawica" - Towne rozpoczął współpracę z Tomem Cruise'em, którą kontynuował przy "Firmie" i dwóch pierwszych częściach "Mission Impossible". Na początku XXI wieku był konsultantem i jednym z producentów serialu "Mad Men".
Źródło: PAP