Rekonstruktor nieistniejących światów. 100 lat temu urodził się Jerzy Kawalerowicz

Źródło:
tvn24.pl
Zwiastun filmu Jerzego Kawalerowicza "Faraon"
Zwiastun filmu Jerzego Kawalerowicza "Faraon"
Studio Filmowe KADR/WFDiF
justyna zwiastun 2

Do historii kina przeszedł przede wszystkim jako twórca nominowanego do Oscara "Faraona" według Prusa, specjalista autorskich adaptacji literatury: m.in. "Austerii" Stryjkowskiego i "Matki Joanny od Aniołów" Iwaszkiewicza. W tych filmach rekonstruował nieistniejące już światy. I był w tym mistrzem.

Był jednym z ostatnich wielkich polskich reżyserów, dla których uprawianie sztuki filmowej było sposobem na życie. Nigdy nie poddał się trendom i modom, w każdym dziele stawiając własny stempel.

W kinie zawsze interesowały go trzy rzeczy: miłość, wiara i polityka. To wokół nich obraca się akcja większości jego filmów.

Choć zaliczany jest do współtwórców tzw. szkoły polskiej, pozostał poza jej głównym nurtem. Szkoła polska zazwyczaj kierowała się bowiem perspektywą narodową - jej najważniejszym tematem był los Polaka. Kawalerowicz natomiast zawsze wybierał optykę uniwersalną.

Plakat promujący film "Pociąg" (1959r.)materiały prasowe

Droga do reżyserii

Urodził się 19 stycznia 1922 w Gwoźdźcu koło Kołomyi, należącym do Polski (dziś to Ukraina). Ojciec był ormiańskiego pochodzenia, matka z domu Klementówna pochodziła z ziemiańskiej rodziny, z Galicji. Dorastał w społeczności wielu narodów i wielu religii, tworzonej przez Polaków, Ukraińców, Rosjan oraz Ormian.

Ten świat, który znał, rozpadł się potem na jego oczach - to nauczyło go nie przywiązywać wagi do światopoglądowych podziałów. Zdążył zdać jeszcze tzw. małą maturę, w dalszej edukacji przeszkodził mu wybuch wojny. W trakcie ucieczki przed Niemcami rodzina Kawalerowiczów dotarła do Krakowa i tam została.

Po wojnie Jerzy Kawalerowicz zdał maturę i wybrał studia na krakowskiej ASP, gdzie ukończył również Kursy Przeszkolenia Filmowego. To za ich sprawą niedoszły malarz, podobnie jak Wojciech Has, postanowił poświęcić się kinu. Pracę w filmie zaczynał jako asystent reżysera przy dwóch głośnych filmach, były to "Zakazane piosenki" Leonarda Buczkowskiego i "Ostatni etap" Wandy Jakubowskiej.

Jego debiut przypadł na lata królowania socrealizmu i dlatego w tej właśnie poetyce utrzymana jest propagandowa "Gromada" (1951), opowiadająca o walce chłopów małorolnych z kułakami. Kolejne dwa filmy Kawalerowicza poświęcone walce klasowej - "Celuloza" i "Pod gwiazdą frygijską", były adaptacjami podzielonej na dwie części powieści Igora Newerlego "Pamiątka z Celulozy".

Ale już tutaj z ekranu uderzała wrażliwość plastyczna reżysera, która w "Cieniu", ostatnim socrealistycznym filmie Kawalerowicza, nosi wyraźne cechy ekspresjonizmu.

Zwiastun filmu "Matka Joanna od Aniołów"
Zwiastun filmu "Matka Joanna od Aniołów"Studio KADR/WFDiF

Zespół "Kadr" i narodziny mistrza

Połowa lat 50. przyniosła wielkie zmiany w przemyśle filmowym nad Wisłą. Na skutek reorganizacji utworzone zostały zespoły filmowe, wśród których znalazł się "Kadr", gdzie swoje najważniejsze filmy nakręcić mieli już niebawem Wajda, Kutz, Antczak, Munk, Konwicki i wielu innych wybitnych reżyserów. Na jego czele postawiono Jerzego Kawalerowicza, który kierował "Kadrem" aż do śmierci.

Pierwszym filmem Kawalerowicza, którym zainteresował się świat, był nakręcony w 1959 roku "Pociąg", noszący już wyraźne znamiona ekspresjonizmu i w metodzie kadrowania bohaterów, i w inscenizacji. To film niczym ballada jazzowa (z muzyką Andrzeja Trzaskowskiego i wokalizą Wandy Warskiej) nie mający wyraźnego początku i zakończenia, z przyszłą żoną reżysera, Lucyną Winnicką w głównej roli.

W tym niby-kryminale i niby-melodramacie partneruje jej Leon Niemczyk (jeszcze przed "Nożem w wodzie") oraz w drugoplanowej roli Zbyszek Cybulski, w każdym ujęciu zawieszony na oknie, skaczący z niego do pociągu.

Bohaterowie spotykają się niespodziewanie w tym samym wagonie sypialnym na trasie Warszawa-Hel i przez całą noc prowadzą rozmowę. W tle milicjanci szukają w pociągu mordercy, który ponoć zabił swoją żonę.

Ta opowieść o niespełnionych pragnieniach przetrwała próbę czasu i wcale się nie zestarzała. Po premierze powtarzano wypowiadane przez Lucynę Winnicką zdanie: "Nikt nie chce kochać, każdy chce być kochany".

Impulsem dla niej była nocna podróż Kawalerowicza między Warszawą i Szczecinem. Podróżując bez miejscówki, został umieszczony przez konduktora w rzekomo pustym przedziale. Nieoczekiwanie spod ziemi wyrosła właścicielka biletu na to miejsce. W książce "Prywatna historia kina polskiego" reżyser wspomina: "Przegadałem z tą panią parę dobrych godzin. Opowiadała mi swoje życie, a ja głównie słuchałem, nie mówiąc nic o sobie. Z tego powstał pomysł 'Pociągu'".

Sam film i kreację aktorki obsypano nagrodami - m.in. na 20. MFF w Wenecji. Amerykanie namawiali go potem, by nakręcił dla nich remake. Za duże pieniądze.. Nawet nie chciał o tym słyszeć. Zresztą rozpoczął już pracę nad największym wspólnym dziełem, jakie stworzył z ówczesną żoną.

Srebrna Palma w Cannes

W 1959 roku weszła na ekrany kin adaptacja opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza "Matka Joanna od Aniołów". Ulubiony film Kawalerowicza, do którego scenariusz napisał wspólnie z Tadeuszem Konwickim.

Bohaterem jest jezuita Józef Suryn (Mieczysław Voit), który przybywa do klasztoru na Smoleńszczyźnie, by wypędzić złe duchy, które opętały tamtejsze zakonnice. Wśród nich jest tytułowa matka przełożona (Lucyna Winnicka).

Film odczytywano na wiele sposobów, ale najczęściej jako komentarz do ówczesnych stosunków pomiędzy władzą komunistyczną a Kościołem katolickim. - Komuniści mówili, że jest to film za bardzo katolicki, natomiast katolicy, że zbyt antykatolicki. Na festiwalu w Cannes zaprotestował Watykan - wspominał po latach w wywiadach Kawalerowicz.

Tymczasem zarówno Iwaszkiewicz, jak i Kawalerowicz chcieli pokazać historię zakonnicy, która nie umie pogodzić miłości ziemskiej i niebiańskiej - jej opętanie staje się maską miłości. Film chwalono również za to, za co cenił go sobie twórca - za formę artystyczną, w tym za tak lubianą przez Kawalerowicza grę światłocieni w tej czarno-białej produkcji. I za rolę życia Lucyny Winnickiej.

"Matka Joanna od Aniołów" okazała się także wielkim sukcesem festiwalowym, zdobywając na MFF w Cannes Srebrną Palmę, przegrywając rywalizację jedynie z "Viridianą" Luisa Buñuela.

Ponoć tylko jeden głos dzielił ją od Złotej Palmy.

"Faron" o krok od Oscara

Wiele lat później w wywiadzie - rzece ze Stanisławem Zawiślińskim wyznał, że zawsze myślał obrazami. Gdy bliżej przyjrzeć się jego dziełom, można wyłapać to odbieranie świata gotowym kadrami.

Przez kilka kolejnych lat Kawalerowicz gromadził środki na realizację "Faraona", o którego adaptacji myślał od dawna. Miał on być rodzajem "anty-Kleopatry" (mowa o hollywoodzkim dziele z Liz Taylor i Richardem Burtonem Josepha L. Mankiewicza, spłyconym i uproszczonym do granic możliwości). Zamiast tzw. kina peplum - lub inaczej kina miecza i sandałów, reżyser chciał zaproponować widzowi intelektualny dialog. I to mu się udało.

I tym razem nad scenariuszem Kawalerowicz pracował wspólnie z Konwickim. "Faraon" został ukończony w 1966 roku i był gigantycznym przedsięwzięciem. Powstawał trzy lata, z udziałem ponad dwóch tysięcy statystów, a zdjęcia kręcono m.in. w Uzbekistanie, w Egipcie oraz w łódzkiej wytwórni filmowej.

Opowieść o losach młodego faraona Ramzesa XIII (debiutujący na ekranie 19-letni Jerzy Zelnik), podejmującego walkę o niezależność faraona od kasty kapłańskiej, skupiała się na jednej z najbliższych reżyserowi kwestii władzy. Kawalerowiczowi zależało na pokazaniu jej ponadczasowego dylematu, polegającego na wyborze między szlachetnością a skutecznością w sprawowaniu rządów.

Konflikt pomiędzy młodym idealistycznym faraonem Ramzesem XIII a kapłanem Herhorem, w świetle wydarzeń z połowy lat 60. XX wieku, porównywano do starć Kościoła z państwem komunistycznym. Malarska uroda dzieła, jego fascynująca widowiskowość, jaką udało się osiągnąć we współpracy z operatorem Jerzym Wójcikiem, była spełnieniem estetycznych wyzwań, jakie stawiał sobie reżyser. Bo dla Kawalerowicza ważniejsza nawet od wymowy dzieła była zawsze idealna równowaga formy i treści.

Obok wielu prestiżowych nagród w kraju i za granicą najważniejszą była oczywiście nominacja do Oscara w kategorii "film nieanglojęzyczny". Ostatecznie "Faraon" przegrał z głośnym obrazem Claude'a Leloucha "Kobieta i mężczyzna".

Nie zmienia to faktu, że film odniósł wielki sukces także za oceanem i do dziś jest prezentowany (podobnie jak "Matka Joanna..." i "Austeria") na specjalnych pokazach urządzanych przez Martina Scorsese z cyklu "Martin Scorsese Presents: Masterpieces of Polish Cinema". Oprócz Stanów Zjednoczonych prezentacje odbywają się w Kanadzie i Wielkiej Brytanii.

Plakat promujący film "Śmierć prezydenta"mat.prasowe

"Austeria", czyli świat tuż przed zagładą

Sukces "Faraona" zachęcił reżysera do realizacji "Austerii" wg powieści Juliana Stryjkowskiego. Wraz z autorem książki i Tadeuszem Konwickim reżyser napisał scenariusz, którego realizację zatrzymały jednak wydarzenia marca 1968 roku. Kawalerowiczowi odebrano też na kilka lat kierowanie zespołem "Kadr". Spełniał się wtedy jako współzałożyciel i pierwszy prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich.

Jego późniejszą odpowiedzią na nacjonalizm Marca '68 był film o mordzie politycznym na Gabrielu Narutowiczu - "Śmierć prezydenta" (1977) ze Zdzisławem Mrożewskim w roli tytułowej i z Markiem Walczewskim wcielającym się w zabójcę - Eligiusza Niewiadomskiego. Za obraz, wstrzemięźliwy i przejmujący, odebrał Srebrnego Niedźwiedzia na niemieckim Berlinale.

W 1983 roku udało mu się w końcu przenieść na ekran "Austerię". I znowu najbardziej fascynującym zadaniem było dla reżysera odtworzenie nieistniejącego już świata.

"Austeria" opowiada o losach żydowskiej społeczności galicyjskiego miasteczka, która po wybuchu I wojny światowej szuka schronienia w karczmie sędziwego Taga (Franciszek Pieczka). Gromadzi się tam jednolita etnicznie, lecz światopoglądowo i materialnie różnorodna grupa symbolizująca Żydów z całej Europy Wschodniej. Ich tragiczny los obrazuje końcowa scena, w której chasydów kąpiących się w rzece trafia seria z karabinu maszynowego.

Reżyser podkreślał, że to "film wielkiej metafory, podobny do fresku ukazującego świat Żydów na chwilę przed zagładą". W rozmowie z "Kinem" przeprowadzonej przed rozpoczęciem zdjęć tłumaczył: "Chcę przeciwstawić się opiniom przypisującym społeczeństwu polskiemu wrodzony antysemityzm, ale uniknąć polemicznego stylu. [...] Od początku wyobrażałem sobie film o zaginionym świecie, o nieistniejącej już społeczności, z jej oryginalną kulturą myślową, obyczajami, religią".

Film otrzymał Grand Prix Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, ale podzielił wówczas krytyków i widzów w Polsce, choć na świecie zbierał znakomite recenzje. Przysłużył mu się jednak upływ czasu i dziś ma status nie tylko dzieła wybitnego, ale również unikalnego.

Wielką kreację stworzył w nim Franciszek Pieczka w roli karczmarza Taga.

Przez dekady Kawalerowicz marzył o tym, by przenieść na ekran sienkiewiczowskie "Quo Vadis". Żal, że pieniądze na projekt udało się zgromadzić dopiero u schyłku życia, gdy sędziwy i schorowany nie dał już rady ogarnąć wielkiego przedsięwzięcia. Nie zapanował nad nim.

Odszedł 27 grudnia 2007 roku w wieku 85 lat. Jego kino okazało się ponadczasowe.

Autorka/Autor:Justyna Kobus

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

1109 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że Stany Zjednoczone "prawie" zakończyły zawieszenie wymiany informacji wywiadowczych z Ukrainą. Rosyjskie siły wypychają ukraińskie siły z obwodu kurskiego. Wkrótce rozmowy USA-Ukraina. Oto najważniejsze informacje z Ukrainy.

Czy USA wznowią pomoc wywiadowczą dla Ukrainy? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy USA wznowią pomoc wywiadowczą dla Ukrainy? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
tvn24.pl Reuters PAP
Życie po audycie. Fundacja ma zwrócić miliony

Życie po audycie. Fundacja ma zwrócić miliony

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zwolennicy skrajnie prawicowego Calina Georgescu wywołał zamieszki w centrum Bukaresztu. Doszło do nich w nocy z niedzieli na poniedziałek po wieczornej decyzji Centralnego Biura Wyborczego (BEC) Rumunii, które unieważniło kandydaturę tego polityka w zaplanowanych na 4 maja wyborach prezydenckich.

Prorosyjski kandydat wykluczony. W stolicy wybuchły zamieszki

Prorosyjski kandydat wykluczony. W stolicy wybuchły zamieszki

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Bądź cicho, mały człowieczku", "powiedz: dziękuję" - w taki sposób Elon Musk i sekretarz stanu USA Marco Rubio pisali do szefa polskiej dyplomacji, który w mediach społecznościowych odniósł się do wykorzystania Starlinków przez ukraińskie wojsko. Rumuńska komisja wyborcza wykluczyła z prezydenckiego wyścigu prorosyjskiego kandydata Calina Georgescu, który w grudniu wygrał unieważnioną potem pierwszą turę wyborów. W Arabii Saudyjskiej spotkają się szefowie MSZ Stanów Zjednoczonych i Ukrainy. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 10 marca.

Musk obraża Sikorskiego, Chiny grożą Tajwanowi, kluczowa decyzja w Rumunii

Musk obraża Sikorskiego, Chiny grożą Tajwanowi, kluczowa decyzja w Rumunii

Źródło:
tvn24.pl

Od naprawdę wysoko usytuowanego polityka Trzeciej Drogi usłyszałem absolutnie serio, że jeśli sondaże Szymona Hołowni będą wyglądały tak, jak wyglądają, to Trzecia Droga poważnie weźmie pod uwagę pomysł wycofania marszałka Sejmu - mówił "W kuluarach" Konrad Piasecki. Agata Adamek wskazywała, że jeśli lider Polski 2050 "dostanie mocno w kość" w wyborach prezydenckich, "to klub się prawdopodobnie rozsypie".

Wolta w sprawie Hołowni? "Jego start nie jest przesądzony"

Wolta w sprawie Hołowni? "Jego start nie jest przesądzony"

Źródło:
TVN24

W Racławicach niedaleko Krakowa doszło do zawalenia się stropu jaskini. Wszczęto akcję ratunkową. W nocy z niedzieli na poniedziałek, po blisko sześciu godzinach działań, uwięziony mężczyzna został wydobyty.

Akcja w Jaskini Racławickiej. Uwięziony mężczyzna wyszedł o własnych siłach

Akcja w Jaskini Racławickiej. Uwięziony mężczyzna wyszedł o własnych siłach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ci wszyscy politycy, którzy uważają, że trzeba przepraszać, dziękować i upokorzyć się, nie mają żadnych kwalifikacji, żeby zasiadać w polskim parlamencie, a co dopiero być prezydentem państwa - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Władysław Frasyniuk. Działacz Solidarności jest jednym z sygnatariuszy otwartego listu do prezydenta USA Donalda Trumpa. Zdaniem innego opozycjonisty w czasach PRL-u Zbigniewa Janasa amerykańscy politycy "naskoczyli na prezydenta Zełenskiego" w trakcie jego spotkania w Białym Domu.

Opozycjoniści z czasów PRL: jak jesteś rzeczywiście mocny, to zmierz się z mocnym albo mocniejszym

Opozycjoniści z czasów PRL: jak jesteś rzeczywiście mocny, to zmierz się z mocnym albo mocniejszym

Źródło:
TVN24

Przyjąłem z dużą satysfakcją, że prezydent Emmanuel Macron o tym wspomniał - mówił prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla francuskiej stacji LCI, odnosząc się do propozycji rozszerzenia francuskiego parasola nuklearnego na europejskich sojuszników. Według niego "to gest pokazujący poczucie odpowiedzialności Francji również za bezpieczeństwo europejskie, za swoich sojuszników, w tym także Polskę". Prezydent skomentował też działania Donalda Trumpa. Według niego USA "mają tę siłę, żeby oddziaływać na Rosję".

Duda: propozycja Macrona pokazuje poczucie odpowiedzialności również za Polskę

Duda: propozycja Macrona pokazuje poczucie odpowiedzialności również za Polskę

Źródło:
tvn24.pl

"Bądź cicho", "powiedz: dziękuję". Takie komentarze pod swoim adresem przeczytał w niedzielę Radosław Sikorski. Ich autorami są Elon Musk i sekretarz stanu USA Marco Rubio. Ostra wymiana zdań zaczęła się od wpisu miliardera, który zasugerował, że Ukraińcy bez Starlinków nie daliby rady walczyć z Rosją.

Musk, Rubio, Sikorski. Ostra wymiana zdań wokół Polski, Ukrainy i Starlinków

Musk, Rubio, Sikorski. Ostra wymiana zdań wokół Polski, Ukrainy i Starlinków

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem. W poniedziałek alarmy przed nim obowiązują w południowej Polsce - lokalnie porywy mogą rozpędzać się do 80 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie. 

Podmuchy sięgną nawet 80 kilometrów na godzinę. IMGW ostrzega

Podmuchy sięgną nawet 80 kilometrów na godzinę. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Burza Jana uderzyła w południową część Hiszpanii. W ośmiu regionach obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia. Towarzyszący żywiołowi ulewny deszcz doprowadził do powodzi.

Z restauracji ewakuowano sto osób. Burza Jana uderzyła

Z restauracji ewakuowano sto osób. Burza Jana uderzyła

Źródło:
pt.euronews.com

Powodzie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, doprowadziły do ogromnych zniszczeń w argentyńskim mieście Bahia Blanca. Bilans ofiar wzrósł do 15 osób.

"Wszystko jest zniszczone". Rośnie bilans ofiar powodzi

"Wszystko jest zniszczone". Rośnie bilans ofiar powodzi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, AFP

Papież Franciszek jest w stanie stabilnym. Zaobserwowana ostatnio lekka poprawa jego zdrowia została potwierdzona przez lekarzy - czytamy w wieczornym komunikacie Watykanu.

Nowe informacje o zdrowiu papieża. Zamiast biuletynu medycznego, komunikat Watykanu

Nowe informacje o zdrowiu papieża. Zamiast biuletynu medycznego, komunikat Watykanu

Źródło:
PAP

Potentat chemiczny na skraju upadku. Przyszłość zakładów sodowych w Janikowie (woj. kujawsko-pomorskie) stanęła pod dużym znakiem zapytania. Wszystko przez rosnące koszty energii i napływ do Europy znacznie tańszej, konkurencyjnej sody z Turcji. Pracę może stracić nawet kilkaset osób, co dla tak małego miasta może być tragedią. Do tego dochodzą potencjalne problemy z ciepłem i ściekami komunalnymi.

Znaleźli się na skraju upadku. "To nie jest zwykła fabryka". Dramat miasta i mieszkańców

Znaleźli się na skraju upadku. "To nie jest zwykła fabryka". Dramat miasta i mieszkańców

Źródło:
tvn24.pl
Stracone szanse pontyfikatu Franciszka

Stracone szanse pontyfikatu Franciszka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Iran rozważyłby negocjacje z USA, gdyby celem rozmów było zajęcie się obawami dotyczącymi potencjalnej militaryzacji jego programu nuklearnego - przekazała misja Iranu przy ONZ w mediach społecznościowych. Zastrzegła przy tym, że jeśli celem rozmów jest likwidacja "pokojowego" programu, to "negocjacje nigdy się nie odbędą".

Iran rozważa negocjacje z USA, ale ma warunki

Źródło:
Reuters, PAP

Rządy wyżu dobiegają końca, a stery w pogodzie wraz z początkiem nowego tygodnia przejmą niże. Przyniosą one opady deszczu. Zacznie robić się coraz chłodniej, a miejscami pojawi się też deszcz ze śniegiem.

Arktyczna masa w drodze do Polski. Gdzie spadnie deszcz ze śniegiem

Arktyczna masa w drodze do Polski. Gdzie spadnie deszcz ze śniegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rezerwat przyrody Śnieżycowy Jar w Wielkopolsce został otwarty dla zwiedzających. Z nadejściem marca wypełnia się on drobnymi kwiatami śnieżycy wiosennej, rzadko spotykanej w tym regionie Polski. Warto wybrać się tam na spacer, szczególnie, że w tym roku rezerwat jest otwarty tylko w trzy weekendy.

"Fenomen na skalę kraju". Mamy tylko kilka weekendów w roku, by go zobaczyć

"Fenomen na skalę kraju". Mamy tylko kilka weekendów w roku, by go zobaczyć

Źródło:
TVN24, Nadleśnictwo Łopuchówko

- Najbardziej bolesne jest to, że większość z odchodzących funkcjonariuszy poświęciła ćwierć wieku ciężkiej pracy i walki z przestępczością, żeby na koniec zostać oszukanym - mówi nam były policjant. Chodzi o obniżenie wynagrodzeń oraz świadczeń emerytalnych tym, którzy odeszli między innymi z policji, straży pożarnej czy straży granicznej na początku 2023 roku. W Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze zapadł wyrok w jednej z takich spraw.

"Ta manipulacja miała miejsce pierwszy i jedyny raz w historii"

"Ta manipulacja miała miejsce pierwszy i jedyny raz w historii"

Źródło:
tvn24.pl
Myszka Miki nie żyje…

Myszka Miki nie żyje…

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Kryzys w "Washington Post". Czy Jeff Bezos pogrąży gazetę, która ujawniła aferę Watergate?

Kryzys w "Washington Post". Czy Jeff Bezos pogrąży gazetę, która ujawniła aferę Watergate?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą, bo już pomagasz i jest to przepiękny pomysł - powiedziała w TVN24 Zuza Kołodziejczyk, zwyciężczyni programu "Top Model", która w maju po raz trzeci weźmie udział w biegu charytatywnym Wings for Life. - Widać biegową falę w Polsce - ekscytował się Paweł Januszewski, dyrektor sportowy inicjatywy.

"Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą"

"Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą"

Źródło:
TVN24