Pomalowane niebo w Warszawie

Zobacz pierwsze eksponaty w Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Zobacz pierwsze eksponaty w Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Źródło: Fot. "Dziewięć promieni światła na niebie" / Muzeum Sztuki Nowoczesnej
"Dziewięć promieni światła na niebie" - dzieło Henryka Stażewskiego wyświetlone prosto z Placu Defilad, symbolicznie otworzyło pierwszą wystawę Muzeum Sztuki Nowoczesnej z miejsca, w którym stanie jego budynek. Na wystawie "Sztuka cenniejsza niż złoto" obejrzeć można prace m.in. Magdaleny Abakanowicz, Pawła Althamera, Katarzyny Kozyry, Wilhelma Sasnala i Aliny Szapocznikow, znajdą się one w stałej kolekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Choć warszawskie Muzuem Sztuki Nowoczesnej wciąż nie wie czy i kiedy będzie miało swój budynek, zaczyna już gromadzić eksponaty. Pierwszą ich część można oglądać w tymczasowej siedzibie przy ulicy Pańskiej 3.

Mimo problemów piętrzących się wokół budowy siedziby, Muzeum Sztuki Nowoczesnej prężnie działa. Otwarta właśnie wystawa to prawdziwy przegląd gigantów współczesnej sztuki. Nagrania video, rzeźba, malarstwo, fotografia. Obok rzeźb Aliny Szaposznikow, Magdaleny Abakanowicz i Mirosława Bałki można zobaczyć prace Katarzyny Kozyry, Wilhelma Sasnala i młodej czeskiej artystki Katariny Šedy.

Rzezimieszkek z Pragi

Jest też archiwum fotograficzne Eustachego Kossakowskiego. To zbiór ponad 150 tys. negatywów, na których udokumentowana jest działalność polskiej neo-awangardy lat 60. i codzienność tamtych lat.

Praca Piotra Uklańskiego "Jan Paweł II" / PAP/Andrzej Rybczyński
Praca Piotra Uklańskiego "Jan Paweł II" / PAP/Andrzej Rybczyński

Muzeum szuka też związków z Warszawą. Dlatego przy wejściu dumnie prezentuje się odrestaurowany neon ze zburzonego kina "Skarpa". Jest też rzeźba Pawła Althamera "Guma" - można jej nawet dotknąć. Pokryty gumą odlew przedstawiający rzezimieszka z Pragi o pseudonimie "Guma", kołysze się wtedy tak samo, jak legendarna praska postać kołysała się pod wpływem alkoholu.

Na początek artysta pomalował niebo

Otwarcie wystawy poprzedził pokaz świetlny przed Pałacem Kultury i Nauki. Niebo nad stolicą rozcięły kolorowe promienie, które ułożyły się w słynną iluminację Henryka Stażewskiego – nieżyjącego od 20 lat malarza awangardowego.

Zwolennicy muzeum, łączcie się!

Praca Pawła Althamera "Guma" / PAP/Andrzej Rybczyński
Praca Pawła Althamera "Guma" / PAP/Andrzej Rybczyński

Na piątkowym wernisażu spotkali się po raz pierwszy sympatycy muzeum spotkali się w tymczasowej siedzibie przy ul. Pańskiej 3. Wszyscy, którzy chcą pomóc w gromadzeniu kolekcji mogą zapisać się do Towarzystwa Przyjaciół Muzeum.

- Składka roczna będzie wynosiła mniej więcej tyle, ile cena wywoławcza na charytatywnej aukcji dzieł sztuki - zapowiedziała prezes towarzystwa Ewa Łabno-Falęcka. Na bankiecie pojawili się politycy, architekci, dziennikarze i artyści.

Problemy z siedzibą? Jak w Nowym Jorku

Za 6 lat muzeum ma przenieść się do nowej siedziby przy Pałacu Kultury. Niestety, jego budowa jest zagrożona. Miasto nie porozumiało się jeszcze z Ministerstwem Kultury i architektem w sprawie ostatecznego projektu muzeum. Jeśli do końca grudnia do porozumienia nie dojdzie, Warszawa straci 50 mln euro unijnej dotacji na budowę. A wtedy o nowoczesnej siedzibie dla muzeum możemy zapomnieć.

Wstęp bezpłatny

- Porównujemy się do najlepszych, najsłynniejsze muzeum sztuki nowoczesnej w Nowym Jorku przez 10 lat nie miało stałej siedziby - żartowała w piątek Joanna Mytkowska, dyrektor MSN. Zapowiedziała że mimo problemów z budową nowej siedziby, muzeum będzie prowadzić swoją działalność.

Wystawa będzie otwarta do 24 stycznia 2009, od wtorku do niedzieli w godzinach 12.00-20.00. Wstęp jest bezpłatny.

Źródło: tvnwarszawa.pl, TVN Warszawa

Czytaj także: