"Cały ten tydzień będzie czymś nigdy dotąd niespotkanym w Nowym Jorku"

Mieszkańcy Nowego Jorku przez tydzień będą świętować zniesienie pandemicznych restrykcji. Burmistrz Bill de Blasio poinformował, że punktem kulminacyjnym tej celebracji ma być trzygodzinny koncert z udziałem 60 tysięcy osób.

W sobotę, 21 sierpnia odbędzie się wielki koncert z udziałem publiczności, który będzie zwieńczeniem tygodniowego świętowania zniesienia restrykcji pandemicznych – poinformował w poniedziałek burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio. Portal NME informuje, że w koncercie może wziąć udział 60 tysięcy osób.

Trzygodzinne show ma składać się z ośmiu występów "ikonicznych" gwiazd światowej muzyki. Chociaż nie podano jeszcze żadnego nazwiska, wiadomo, że wybitny producent muzyczny 89-letni Clive Davis wyprodukuje "The Official NYC Homecoming Concert in Central Park" – jak brzmi roboczy tytuł wydarzenia.

Davis przez ponad 50 lat swojej kariery współpracował między innymi z Brucem Springsteenem, Arethą Franklin, Janis Joplin, zespołem Pink Floyd czy Whitney Houston. Został nagrodzony miedzy innymi pięcioma nagrodami Grammy.

- Nie wymyśliłbym lepszego miejsca niż Great Lawn w Central Parku, aby ogłosić, że Nowy Jork jest znowu otwarty – powiedział Davis "New York Timesowi".

- Będzie niesamowity program. Cały ten tydzień będzie czymś nigdy dotąd niespotkanym w Nowym Jorku – stwierdził burmistrz Bill de Blasio.

Darmowe wejściówki na koncert

Portal NME pisze, że wejściówki na koncert będą darmowe. Będzie wyznaczona strefa VIP. Około 70 procent wejściówek ma być przeznaczone dla osób zaszczepionych przeciwko COVID-19, a widownia ma mieć wyznaczone sekcje dla osób niezaszczepionych.

Great Lawn jest centralną częścią parku, zajmującego 341 hektarów. To tu odbył się jeden z najsłynniejszych koncertów w historii – grupy Simon & Garfunkel, w którym w 1981 roku uczestniczyło ponad 400 tysięcy osób. Występowali tu również Carole King, Elton John czy Diana Ross.

W kwietniu ubiegłego roku w Central Parku utworzono szpital polowy, by móc przyjmować zakażonych wirusem SARS-CoV-2.

Bill de Blasio oznajmił w poniedziałek, że Nowy Jork - kiedyś epicentrum pandemii w USA - zanotował najniższy procent pozytywnych testów na COVID-19 od początku pandemii.

Wcześniej gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo zapowiedział, że większość z pozostałych restrykcji koronawirusowych zostanie zniesiona, kiedy liczba zaszczepionych przynajmniej jedną dawką dorosłych przekroczy 70 proc. Obecnie jest to 68,6 proc.