Amerykański aktor Robert Blake zmarł w swoim domu w Los Angeles - poinformowała rodzina artysty. Był znany z telewizyjnego serialu "Baretta", uznanie zyskał rolą w filmie "Z zimną krwią" na podstawie powieści Trumana Capote'a. Miał 89 lat.
Amerykański aktor Robert Blake zmarł w swoim domu w Los Angeles w wieku 89 lat - poinformowała w czwartek rodzina artysty. Jak przekazała mediom, w tym telewizji CBS jego siostrzenica Noreen Austin, Blake zmarł w otoczeniu rodziny z powodu choroby serca.
Blake, syn włoskich imigrantów (prawdziwe nazwisko Gubitosi), zaczynał karierę aktorską jeszcze jako dziecko. Stał się powszechnie znany głównie dzięki serialowi telewizyjnemu z lat 1975-78 "Baretta", w którym grał dobrodusznego detektywa z nieodłączną papugą siedzącą mu na ramieniu.
Uznanie zyskał rolą Perry'ego Smitha, zabójcy w filmie "Z zimną krwią" nakręconym według książki jednego z najwybitniejszych pisarzy amerykańskich Trumana Capote'a. Pisarz opisał w niej prawdziwe morderstwo całej rodziny, którego dopuścili się młodociani przestępcy.
Oskarżenie o zabójstwo żony
W 2001 roku Blake został oskarżony o zabójstwo żony Bonnie Lee Bakley, która została zastrzelona przed restauracją w Studio City.
Sąd uniewinnił go od zarzutu zabójstwa, jednak aktor przegrał proces cywilny rodziny Bakley, która domagała się odszkodowania. W rezultacie aktor musiał zapłacić rodzinie 30 milionów dolarów, co oznaczało jego bankructwo. Załamało to również jego karierę aktorską.
Źródło: PAP