Nie żyje jeden z założycieli The Beach Boys. Brian Wilson miał 82 lata

Brian Wilson
Ostatnie publiczne wystąpienie Briana Wilsona
Źródło: Reuters
Nie żyje współzałożyciel The Beach Boys - Brian Wilson. Stworzył jedne z najsłynniejszych piosenek w historii jak "God Only Knows", czy "Good Vibrations". Przez dziesięciolecia walczył z uzależnieniem od narkotyków oraz problemami ze zdrowiem psychicznym. Miał 82 lata.
Kluczowe fakty:
  • Zmarł Brian Wlson, jeden z założycieli legendarnego zespołu The Beach Boys.
  • Wilson przez długi okres swojego życia zmagał się z problemami psychicznymi oraz uzależnieniem od narkotyków.
  • Po raz ostatni wystąpił w 2022 roku.

Rodzina Wilsona poinformowała o jego śmierci w oświadczeniu na stronie internetowej artysty. "W tej chwili brakuje nam słów" — czytamy w oświadczeniu. "Zdajemy sobie sprawę, że dzielimy nasz żal ze światem" - dodano.

Brian Wilson
Brian Wilson
Źródło: PAP/EPA

W oświadczeniu nie poinformowano o przyczynie śmierci muzyka. Brian Wilson cierpiał na demencję. Kiedy w 2024 roku zmarła jego żona Melindy Wilson, rodzina objęła go kuratelą, ponieważ nie był w stanie samodzielnie funkcjonować.

"Ofiara własnego geniuszu"

Wilson był współzałożycielem jednego z najważniejszych zespołów muzycznych w historii - The Beach Boys. Tworzył utwory, jak również pełnił rolę wokalisty i grał na gitarze basowej oraz klawiszach.

Muzyk urodził się 20 czerwca 1942 roku w Inglewood w Kalifornii jako najstarsze dziecko swoich rodziców. Od najmłodszych lat przejawiał uzdolnienia muzyczne. W 1961 r. Brian wspólnie z młodszymi braćmi - Dennisem i Carem - kuzynem Mike’em Love’em i przyjacielem Alanem Jardine’em utworzył zespół The Beach Boys. Rok później grupa podpisała kontrakt z Capitol Records i wydała pierwszy album "Surfin’ Safari". Swoimi pierwszymi albumami The Beach Boys pomogli wykształcić i stali się synonimem "kalifornijskiego brzmienia" - muzyki o surfowaniu, autach i miłości.

Wilson pomógł później stworzyć grupie bardziej dojrzałe brzmienie, którego kulminacją był najbardziej kultowy album grupy - będący refleksją nad utratą niewinności "Pet Sounds" z 1966 roku i singiel "Good Vibrations". Przed jego wydaniem przeżył pierwsze załamanie nerwowe, spowodowane między innymi życiem w trasie. Zrezygnował wtedy z koncertowania i poświęcił się pracy w studiu, której efektem było właśnie "Pet Sounds" oraz niedokończony wówczas album "Smile". Artysta dokończył ten materiał wiele lat później i wydał w 2004 roku jako solowy album "Brian Wilson Presents Smile".

W 2012 roku magazyn Rolling Stone umieścił "Pet Sounds" na drugim miejscu (za "Sgt. Pepper" The Beatles) na liście 500 najlepszych albumów rockowych.

Pomimo rosnącej popularności The Beach Boys i nieustającego sukcesu na listach przebojów, Wilson wciąż cierpiał z powodu problemów psychicznych. Był niemal głuchy na prawe ucho (jak mawiał, słuch stracił przez ojca, który się nad nim znęcał), chorował na depresję oraz schizofrenię paranoidalną, która objawiała się między innymi słyszeniem głosów. Był też uzależniony od narkotyków.

Dodatkowo zespół pozostawał w nieoficjalnej rywalizacji z The Beatles. Jak pisze "People", Wilson stał się "ofiarą własnego geniuszu". Po ciągłym pogarszaniu się stanu psychicznego i nasilonych zachowaniach autodestrukcyjnych, po śmierci ojca w czerwcu 1973 roku zaczął się izolować. Całe dnie spędzał w łóżku, nie dbając o higienę i znacznie przybierając na wadze.

Powroty do muzyki

Dzięki pomocy psychologa zatrudnionego przez żonę muzyka, Wilson powrócił na krótko do kariery w 1976 roku, pomagając w produkcji albumu "The Beach Boys Love You", zanim znów popadł w wieloletnią depresję napędzaną narkotykami i alkoholem. W tym okresie swojego życia między innymi mieszkał w parku miejskim i popadł w długi. Do kariery powrócił ponownie pod koniec lat 80. Zaczął wtedy wydawać albumy solowe, ale żaden nie osiągnął takiego statusu jak krążki The Beach Boys.

W ciągu swojej kariery Wilson otrzymał dwie nagrody Grammy i dziewięć nominacji. W 2016 roku był nominowany do Złotego Globa za piosenkę do swojej filmowej biografii, "Love & Mercy".

Wilson pojawił się na trasie z okazji 50-lecia zespołu w 2012 roku. Ostatni raz wystąpił w 2022 roku.

Wilson dwa razy wziął ślub - w 1964 roku z Marilyn Rovell, a w 1995 z Melindą Kae Ledbetter. Z pierwszą żoną miał dwie córki, a z drugą adoptował piątkę dzieci.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: