Paulina Krajnik została laureatką nagrody imienia Weroniki Migoń dla Najlepszego Reżysera Obsady Aktorskiej. Zwyciężczyni została wyróżniona za casting do filmu "Nina" Olgi Chajdas. Uroczysta gala odbyła się w poniedziałek w warszawskim kinie Iluzjon.
Nagroda została ustanowiona w 2016 roku przez Fundację imienia Weroniki Migoń, wybitnej reżyserki obsady, która przedwcześnie zmarła w 2015 roku. W skład tegorocznej kapituły weszli: Agnieszka Holland, Kasia Adamik, Ewa Brodzka, Aleksandra Popławska, Michał Czarnecki i Andrzej Besztak.
Do czwartej edycji nagrody nominowano Martę Kownacką za film "Jak pies z kotem", Paulinę Krajnik za "Ninę" oraz Jagodę Szelc za film "Wieża. Jasny dzień".
Maciejewski: casting w "Ninie" był doskonały
Ostatecznie wyróżnienie trafiło w ręce Pauliny Krajnik odpowiedzialnej za obsadę "Niny" Olgi Chajdas.
- Strasznie się cieszę, bo bardzo dużo pracy włożyłam w ten film. To jest bardzo miłe, że nasza praca - reżyserek, reżyserów obsady, jest doceniana i o tym się mówi - powiedziała Krajnik w rozmowie z TVN24.
- Casting w "Ninie" był doskonały - podkreślił krytyk filmowy i teatralny Łukasz Maciejewski. - Oczywiście, główne role: Julia Kijowska, Eliza Rycembel, Andrzej Konopka, ale to wszystko, co dzieje się właśnie w tak zwanych tłach, czy na drugim, trzecim planie, zostało wymyślone, precyzyjnie pokazane i bardzo współgrało z samą opowieścią - dodał.
Doceniona za "Ninę"
"Nina" to opowieść o trzydziestoparoletniej nauczycielce, która wraz z mężem Wojtkiem szuka surogatki. Gdy pozornie szczęśliwe małżeństwo znajduje - wydawałoby się - idealną kandydatkę, Magdę, zaczyna budować się emocjonalny trójkąt. Nie wiedzą jednak, że Magda jest lesbijką, a oni też nie zdradzają jej swoich planów. Znajomość zaczyna się więc od nieszczerości, którą coraz trudniej przełamać. Tymczasem pomiędzy Magdą i Niną zaczyna tworzyć się więź. Nina w końcu wyznaje jednak Magdzie swoje zamiary wobec niej. Dla dziewczyny to wstrząs, ale uczucie jest silniejsze. Przyznaje, że zakochała się w Ninie, a Nina odwzajemnia jej uczucie.
O "Ninie" zrobiło się głośno jeszcze w lutym 2018 roku, gdy film doceniono podczas prestiżowego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Rotterdamie. Debiut fabularny Olgi Chajdas pokazywano na kolejnych festiwalach zagranicznych, aż trafił na wrocławskie Nowe Horyzonty, a później do konkursu Inne Spojrzenie Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni - gdzie zdobył nagrodę Złoty Pazur, czyli laur dla najlepszego filmu w tej sekcji.
Współpracowała z Polańskim, Holland i Greenawayem
Weronika Migoń pracowała na planach wielu filmów jako drugi reżyser i reżyser obsady. Między innymi przy filmach "Janosik. Prawdziwa Historia", "Randka w ciemno", "Boisko bezdomnych", "Ile waży koń trojański" czy "Nadzieja". Często odpowiadała również za casting ("W ciemności", "Yuma").
Była asystentką Romana Polańskiego na planie "Pianisty" czy Agnieszki Holland przy filmie "Julia wraca do domu". Jako drugi reżyser pracowała przy kilkunastu produkcjach, polskich i zagranicznych.
W 2014 roku zadebiutowała jako główny reżyser, realizując komedię romantyczną "Facet (nie)potrzebny od zaraz". Film otrzymał Nagrodę Publiczności na Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film" oraz wyróżnienie w konkursie polskim na Forum Kina Europejskiego "Cinergia" w Łodzi.
Zmarła 24 lipca 2015 roku.
Chcąc uczcić jej życie, pracę, dokonania twórcze, talent i miłość do kina, jej przyjaciele i współpracownicy powołali fundację, która przyznaje nagrodę jej imienia.
Laureatką pierwszej Nagrody imienia Weroniki Migoń w 2016 roku została Małgorzata Adamska, reżyserka obsady "Demona" Marcina Wrony.
Autor: tmw//now / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24