Aktorzy i twórcy serialu "The Walking Dead" pożegnali aktora Mosesa J. Moseleya, który zmarł w wieku 31 lat. Portal TMZ poinformował, że rodzina aktora zgłosiła jego zaginięcie w zeszłym tygodniu, a policja bada okoliczności śmierci.
Moses J. Moseley popularność zdobył dzięki roli zombie Mike'a w serialu "The Walking Dead", w którą wcielał się w latach 2012-2015. Zagrał także między innymi w filmach "Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia" i "Kudzu Zombie" oraz serialach "American Soul" i "Łowca zbrodni".
Moseley we wspomnieniach
"Moses był bardzo utalentowaną osobą. Otaczała go jasna aura. Tęsknią za nim jego przyjaciele, rodzina i fani. Zawsze był kulą radosnej energii" - napisała w oświadczeniu jego agentka Tabatha Minchew. "Nasze myśli i modlitwy kierujemy teraz w stronę członka rodziny "The Walking Dead", Mosesa J. Moseleya" - przekazała stacja AMC, na której antenie emitowano serial.
Chciał być prawnikiem
Moseley urodził się 23 grudnia 1990 roku w w miasteczku Aiken w Południowej Karolinie. Jego rodzina osiedliła się w Georgii, gdzie studiował prawo i zajmował się modelingiem. Opowiadał kiedyś, że nie planował zostać aktorem, ale pewnego dnia po zajęciach ktoś podszedł do niego i zapytał, czy nie chciałby wystąpić w filmie.
Tym filmem okazał się "Radośnie śpiewajmy" z 2012 roku z Queen Latifah i Dolly Parton w rolach głównych. To zaowocowało kolejnymi castingami.
Poza tym, że grał w filmach, wydał książkę z inspirującymi cytatami i hasłami.
Źródło: BBC