13 i 14 października w warszawskiej Sali Kongresowej po raz kolejny wystąpi zespół Wiktora Golowanowa.
Przyszła jesień, a zatem polskie sceny znowu goszczą występy baletowe artystów z Moskwy. Moscow City Ballet to gratka dla miłośników tej wykwintnej rozrywki. Natomiast dla laików jest to gwarancja wieczora spędzonego w świecie magii, emocji i uroku.
Zespół Wiktora Golowanowa prezentuje najlepszą technikę baletową i klasyczny repertuar, który wykonywany jest przez utalentowanych, pełnych pasji tancerzy. Imponująca choreografia, niezwykłe kostiumy, gra świateł i urzekająca scenografia – wszystko to powoduje, że widz wychodzi ze spektaklu, pozostając nadal w krainie baśni i czarów.
W sobotę w wykonaniu zespołu będzie można zobaczyć „Don Kichota“. Jest to balet w dwóch aktach, co jest odejściem od pierwowzoru, który miał 4 akty. Oryginalne libretto stworzył Marius Petipam, inspirowany powieścią Miguela Cervantesa.
Niedziela natomiast to czas "Romea i Julii". Treść libretta napisanego na podstawie dramatu Williama Szekspira, nie wymaga przedstawienia.
„Moscow City Ballet wprost oczarował publiczność. Każda sekunda ich występu jest warta uwagi. A po spektaklu publiczność wychodzi z Sali jak zaczarowana…” The Star
-To we mnie mieszkają wszyscy bohaterowie baletów, to ja jestem Klarą, księciem, królem myszy… to wszystko żyje we mnie - tak mówi o sobie dyrektor i główny choreograf Moscow City Ballet, Wiktor Golowanow. To on jest ojcem sukcesu zespołu. A swoje dzieło traktuje tak jak na dobrego ojca przystało - kocha, docenia i wymaga. Dlatego dokonania są coraz świetniejsze.
„Spektakle rosyjskich tancerzy przenosiły widzów w świat jak z dziecięcych marzeń: kolorowy, bajkowy, pełen magii i czarów, w którym wszystko zawsze dobrze się kończy”. Gazeta Wyborcza Bydgoszcz