Witam w śniegu, na trzech tysiącach metrów - mówi Monika Olejnik. Gospodyni "Kropki nad i" podczas urlopu podróżuje po Europie. Pod jej najnowszym postem na Instagramie zaroiło się od zachwytów nad widokami i podziękowań, że dziennikarka "takie grube książki wniosła tak wysoko".
- Zaczynam od ciekawej książki autorstwa Johna Blooma i Jima Atkinsona "Bardzo spokojna okolica. Zbrodnia w Teksasie". Historia miasteczka, gdzie doszło do brutalnego morderstwa. Na jej podstawie nakręcono serial "Miłość i śmierć". Ale polecam najpierw książkę - zaznacza Olejnik. "Bardzo spokojna okolica" to opowieść oparta na wydarzeniach z 1980 roku. W miasteczku Wylie sąsiedzi odkryli zwłoki Betty Gore. Morderca zadał kobiecie ponad 40 ciosów siekierą. Ślady wskazywały na to, że po zbrodni wziął prysznic, żeby zmyć z siebie krew, a potem wyszedł z domu Gore, zostawiając w nim jej 11-miesięczną córkę. Na stole w kuchni leżała gazeta otwarta na recenzji filmu o szaleńcu mordującym swoje ofiary siekierą. Bloom i Atkinson odtwarzają przebieg wydarzeń i relacjonują proces, podczas którego wyszło na jaw wiele tajemnic.
Monika Olejnik rekomenduje też "Chłopcy. Idą po Polskę" Marcina Kąckiego. - Bardzo wnikliwy reportaż o konfederatach i korwinistach. Dreszczyk przechodzi, jak to się czyta - mówi dziennikarka. Na podstawie reportażu Kąckiego Artur Warcholiński, reporter "Czarno na białym", nakręcił reportaż "Mroczne widmo". Sprawdził w nim, co dokładnie kryje się za obietnicą "wielkiej Polski", jaką składają swoim wyborcom Sławomir Mentzen, Janusz Korwin-Mikke, Grzegorz Braun i były szef skrajnie prawicowej Młodzieży Wszechpolskiej Krzysztof Bosak.
- No i na uspokojenie Antoni Słonimski i jego cudowne felietony. Ironiczne, przepełnione humorem, opisujące złośliwie różne postaci. "Mętne łby". Zawsze znajdą się gdzieś mętne łby - kończy ze śmiechem Olejnik. Na początku sierpnia dziennikarka zamieściła post #książkiMoniki z Korsyki. Polecała "Zaskocz mnie" Maggie Shipstead ("opowieść o baletnicy niespełnionej w tańcu i miłości"), "Historię przemocy" Louisa Edouarda ("przejmująca, zostaje w nas długo!") i kryminał "Trup w wannie" Dorothy L. Sayers ("dowcipnie napisana historia w stylu mistrzyni Agathy Christie").
Wirtualna biblioteka "Monika Olejnik. Otwarcie"
Olejnik poleca też książki w swoim programie "Monika Olejnik. Otwarcie" w TVN24 GO. Gości, z którymi rozmawia o sztuce i kulturze, prosi o przyniesienie ulubionych tytułów. Tak powstaje wirtualna biblioteka. W jednym z ostatnich odcinków reżyser Juliusz Machulski rekomendował "Faceta z zasadami" Toma Wolfe’a. - Przeczytałem ją 20 lat temu, ale do dzisiaj robi na mnie wrażenie - mówi. W powieści splatają się dwa wątki: przedsiębiorcy budowlanego, któremu grozi bankructwo i adwokata, którego klient jest oskarżony o zgwałcenie córki najbogatszego obywatela Atlanty. - Tom Wolfe jest facetem, który reprezentuje nowe dziennikarstwo, który bardzo dobrze dokumentuje świat, swoje otoczenie. To jest taki dzisiejszy Zola czy Maupassant. To jest jego najlepsza książka - zachęca Machulski. Z kolei Olejnik przyniosła do programu "Zgiełk czasu" Juliana Barnesa - fikcyjną (auto)biografię Dymitra Szostakowicza, która opowiada o życiu i twórczości wybitnego kompozytora w stalinowskiej Rosji. - To książka wstrząsająca. O tym, jak można ulegać władzy pomimo wybitnego talentu, jak człowiek boi się o siebie, o rodzinę i jak niestety zanika w tchórzostwie - podsumowała.
CZYTAJ TEŻ: Pedofila w kościele, mroczne widmo Konfederacji i zaginięcie Iwony Wieczorek. Najpopularniejsze w TVN24 GO
Źródło: Instagram, TVN24 GO, Player
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/monikaolejnik_official