Michael Sheen, jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich aktorów, znany między innymi z "Frost/Nixon", "Underworld", "Tron: Dziedzictwo" i serialu "Masters of Sex", przekazał, że zarobione pieniądze będzie oddawał potrzebującym i inwestował w projekty społeczne. - W gruncie rzeczy przekształciłem się w społeczne przedsiębiorstwo, w aktora nie dla zysku - powiedział.
Jak przypomina brytyjski nadawca BBC, Michael Sheen w 2019 roku zdecydował się już na niezwykły krok. W obliczu wycofywania się z przygotowań do mistrzostw świata bezdomnych w piłce nożnej organizowanych wtedy w walijskim Cardiff, po tym, jak pieniądze zbierane społecznie się skończyły, zdecydował o sprzedaży dwóch swoich domów (jednego w USA, drugiego na Wyspach), by zebrać brakujące w budżecie dwa miliony funtów.
Teraz Sheen zdecydował, że pieniądze, które będzie zarabiał na grze aktorskiej, przeznaczy na kolejne cele społeczne. - W gruncie rzeczy przekształciłem się w społeczne przedsiębiorstwo, w aktora nie dla zysku (ang. not-for-profit actor) - powiedział w rozmowie z brytyjskim magazynem "The Big Issue" związanym z fundacją o tej samej nazwie. Dodał, że podjęcie decyzji o tym okazało się dla niego "czymś wyzwalającym", bo równocześnie zrozumiał, że dzięki swojej grze "będzie mógł wkładać pieniądze w to lub tamto i da radę z powrotem je zarobić".
Wspominając sytuację z 2019 roku, gdy zdecydował się na sprzedaż domów, by doprowadzić do przeprowadzenia mistrzostw świata bezdomnych, podkreślił, że czuł wtedy "strach i niezwykły stres". - Ale, gdy byłem już po drugiej stronie, zorientowałem się, że mógłbym robić coś takiego, że jeżeli wciąż będę zarabiał pieniądze, to mnie nie zrujnuje - dodał.
Michael Sheen powiedział też w wywiadzie, że zmiana zaczęła się w nim dokonywać w 2013 roku. Wtedy w Port Talbot w rodzinnej Walii uczestniczył w 72-godzinnym przedstawieniu Pasji Chrystusa na ulicach miasta. Jak mówi, poznał wówczas wielu ludzi zaangażowanych w lokalne projekty społeczne, m.in. grupę osób spotykających się raz w tygodniu, by zabrać jedno chore dziecko na kręgle albo na film. Kilka miesięcy później dowiedział się, że grupa nie funkcjonuje, bo nie potrafiła już zebrać pieniędzy na działania. - Wtedy pomyślałem, że muszę wrócić i znów zamieszkać w Walii - zaznaczył Sheen od 20 lat grający m.in. w hollywoodzkich produkcjach.
Źródło: BBC, The Big Issue
Źródło zdjęcia głównego: lev radin / Shutterstock