Sąd w Los Angeles uznał słynnego aktora Mela Gibsona winnym pobicia swojej kochanki Oksany Grigoriewej. Australijczyk został objęty 3-letnim dozorem sądowym i przez rok musi pojawiać się na kozetce psychologa.
To nie koniec kar dla zdobywcy Oscara za "Bravehearta". Gibson musi odpracować 16 godzin "w czynie społecznym" i pokryć koszty procesu sądowego.
Telewizor i zęby
Historia związku Gibsona i Grigoriwej jest burzliwa. Aktor miał m.in. rzucić w nią telewizorem. Rosjanka skarżyła się w mediach, że jej kochanek wybił jej zęby.
Przedstawiła nawet zdjęcia. Sama poszkodowana w sobotę w sądzie się nie pojawiła.
W latach 90. ubiegłego stulecia Gibson, otwarcie deklarujący swój katolicki światopogląd, należał do najlepiej opłacanych i najpopularniejszych światowych aktorów. Z powodzeniem próbował też sił jako reżyser - film "Braveheart: Waleczne serce" przyniósł mu w 1996 roku dwa Oscary, a nakręconą w 2004 roku "Pasję" obejrzało na całej kuli ziemskiej blisko 612 mln widzów.
kcz/fac
Źródło: Reuters