"My, polscy pisarze, artyści, naukowcy, wiemy aż za dobrze, że w bezpośrednim starciu słowa są słabsze od siły. Nie możemy jednak milczeć, kiedy podstawy naszego wspólnego państwa są burzone" - piszą środowiska twórcze w liście skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy. Apelują o zawetowanie ustaw związanych z reformą sądownictwa.
Idea listu powstała we wtorek w środowisku literackim, do tego grona należą m.in.: Adam Zagajewski, Katarzyna Herbert, Kira Gałczyńska, Ryszard Krynicki, Dorota Masłowska, Joanna Olczak-Ronikier, Joanna Bator, Olga Tokarczuk i Jakub Kornhauser - brat pierwszej damy RP.
Pod listem podpisali się pisarze, artyści, naukowcy.
Autorzy listu przypomnieli prezydentowi, że przyjęta przez naród konstytucja "to zbiór zasadniczych reguł, z którymi musi się zgadzać każdy przepis stanowionego prawa". "Teraz, kiedy pojawiają się głosy o tym, że wola narodu powinna stać ponad prawem, przypomnieć trzeba, że to właśnie konstytucja wynika z woli narodu, to prawo jest tej woli emanacją. Konstytucja, jak każde dzieło człowieka, nie jest bytem idealnym – i można ją poprawiać. Jednak nie w drodze zwykłych ustaw, ale jedynie zgodnie z procedurami w konstytucji zapisanymi" - czytamy w liście.
"Odpowiednim na to określeniem jest 'zamach stanu'"
Sygnatariusze wyjaśniają, że swój apel kierują do prezydenta, gdyż powaga jego urzędu wynika z konstytucji. "(...) to konstytucja zawiera rotę przysięgi prezydenckiej, którą złożył Pan nam, czyli narodowi, mówiąc: 'dochowam wierności postanowieniom konstytucji'" - piszą autorzy listu.
"I to Pan – po zawłaszczeniu Trybunału Konstytucyjnego – jest ostatnią instancją, która może zatrzymać zamach stanu. Apelujemy więc, by nie podpisywał Pan ustaw, które podporządkowują władzę sądowniczą władzy ustawodawczej i wykonawczej" - podkreślono.
Kolejne oświadczenie
Własne oświadczenie wydali także byli prezydenci, politycy i sędziowie. W środę list został opublikowany w "Gazecie Wyborczej". Podpisali się pod nim między innymi: Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski, Leszek Balcerowicz, Włodzimierz Cimoszewicz, Aleksander Hall, Jan Lityński, Paweł Kasprzak, Krzysztof Łoziński, Jerzy Stępień, Andrzej Rzepliński, Magdalena Środa.
We wtorek wieczorem rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik, odnosząc się do debaty nad reformą sądownictwa, powiedział, że Kościół apeluje do wszystkich ugrupowań politycznych, aby dążyły do porozumienia, które ma na celu dobro wspólne Polski i jej obywateli.
- Sprawy dotyczące zmiany systemu sądownictwa nie leżą w kompetencjach Kościoła. Niemniej jednak Kościół nie może nie zauważyć, iż debata publiczna w tej kwestii coraz częściej idzie w kierunku konfrontacji i konfliktu - dodał rzecznik.
Reforma sądownictwa
Sejm przeprowadził we wtorek drugie czytanie projektu PiS ustawy o Sądzie Najwyższym, który przewiduje m.in. trzy nowe izby SN, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku "z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości". Według wnioskodawców, taka ustawa jest niezbędna, by przeprowadzić reformę ustrojową sądownictwa. Projekt krytykuje cała opozycja oraz I prezes SN, RPO, KRS.
W ubiegłym tygodniu parlament przyjął ustawy dotyczące Krajowej Rady Sądowniczej i ustroju sądów powszechnych - które reformują te instytucje. Przeciw nim także jest opozycja i organizacje sądownicze.
Autor: tmw,js/adso/jb / Źródło: tvn24.pl, PAP