W wieku 54 lat zmarła piosenkarka Lisa Marie Presley. Informację o śmierci jedynego dziecka Elvisa Presleya potwierdziła jej matka, Priscilla. W swoim ostatnim wpisie w mediach społecznościowych Lisa Marie pisała o śmierci i żałobie. "Od 9. roku życia zmagam się ze śmiercią, żalem i stratą" - pisała.
"Z ciężkim sercem muszę podzielić się druzgocącą wiadomością, że opuściła nas moja piękna córka Lisa Marie" – napisała Priscilla Presley w nocy z czwartku na piątek. Jednocześnie potwierdziła, że wcześniej córka została przewieziona z domu w Calabasas pod Los Angeles do szpitala w West Hills. Jak wynika z relacji mediów, piosenkarka zmarła, mimo próby reanimacji, prawdopodobnie miała atak serca.
Ostatni wpis Lisy Marie Presley w mediach społecznościowych
Po informacji o tragedii wyjątkowy wymiar zyskał ostatni wpis Lisy Marie Presley w mediach społecznościowych, który zamieściła kilka miesięcy temu - ostatniego dnia sierpnia ubiegłego roku. Okazja była wyjątkowa - Lisa Marie Presley postanowiła uczcić Narodowy Dzień Świadomości Żałoby. Tego samego dnia amerykański magazyn "People" opublikował jej felieton o żałobie. Córka Elvisa miała szczególny powód, by o tym napisać - dwa lata wcześniej, w 2020 roku, sama przeżyła wielką stratę - zmarł jej syn, Benjamin Keough.
"Śmierć jest częścią życia, czy nam się to podoba, czy nie" - pisała w magazynie "People" Lisa Marie. Jak dodawała, żałoba również. Pisała, że smutek nie ustaje po roku czy po kilku latach. "Smutek jest czymś, co musisz nosić ze sobą do końca życia". Akcentowała to, że żałobę przechodzi się samotnie, ale podkreślała też, jak ważne w tym momencie jest wsparcie. "Nic, absolutnie nic nie uśmierzy bólu, ale znalezienie wsparcia może czasem pomóc ci poczuć się trochę mniej samotnym".
Nawiązała też do swojego dzieciństwa i śmierci Elvisa Presleya. Gdy zmarł, miał 42 lata, ona zaledwie 9. "Od 9. roku życia zmagam się ze śmiercią, żalem i stratą. Miałam tego więcej niż ktokolwiek inny w swoim życiu i jakimś cudem zaszłam tak daleko" - wspomina Lisa Marie. Potem pisze o Benjaminie i jego podobieństwie do Elvisa. "Ale ta śmierć, mojego pięknego, wspaniałego syna? Najsłodszej i najbardziej niesamowitej istoty, która sprawiała, że czułam się zaszczycona każdego dnia, że jestem jego matką? Był tak bardzo podobny do swojego dziadka, na tak wielu poziomach, że naprawdę mnie to przerażało i sprawiało, że jeszcze bardziej się o niego martwiłam" - czytamy w magazynie "People".
Zobacz też: 45 lat temu umarł Elvis Presley. Wokół śmierci "Króla rock and rolla" narosło wiele mitów
W ostatni wtorek wieczorem Lisa Marie Presley wraz z Priscillą Presley były widziane na gali rozdania Złotych Globów. Austin Butler otrzymał wówczas statuetkę za najlepszą rolę męską w filmie biograficznym "Elvis".
Źródło: People, Instagram, TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jun Sato/WireImage/Getty Images