Wykracza daleko poza granice elektropopu. Pisze piosenki, nie wpadając jednak w niebezpieczną pułapkę popu. Mimo pięknego głosu potrafi zaskoczyć szorstkością, skrywaną kakofonią i pokrzywionymi rytmami. Śpiewa też po polsku! Barbara Morgenstern powraca z nowym albumem "BM". Koncert już 16 stycznia w Centralnym Domu Qultury.
Cały świat nazywa ją "królową berlińskiej sceny elektronicznej" i nie ma w tym żadnej przesady. Najnowsza płyta Barbary Morgenstern jest bowiem o wiele bardziej akustyczna niż wszystko, co nagrała do tej pory.
Akustycznie i nieprzewidywalnie
Barbara pisze i śpiewa jeszcze piękniejsze piosenki - na płycie również po polsku. Muzyka Barbary jest pełna kontrastów i wciąż nieprzewidywalna. Zamiast charakterystycznej dla niej wcześniej Vermony (jeszcze wschodnioniemiecki sprzęt audio) otrzymujemy bardzo dużo piosenek z fortepianem i akustycznymi brzmieniami. Fortepianowe pasaże mogą przypominać songi Brechta i Weilla, a elektryczna gitara Svena Janetzko dba o powrót do rockowego brzmienia.
Album jest bardzo różnorodny, żaden z utworów nie jest podobny do drugiego. Barbara Morgenstern śpiewa jak zwykle głównie po niemiecku, ale także czasami po angielsku i nawet po polsku (już w utworze otwierającym płytę). Na płycie śpiewa razem z ikoną sceny awangardowej Robertem Wyattem oraz Julią Kent, wiolonczelistką z Anthony And The Johnsons.
Eksperymentalny support
Przed berlińską gwiazdą wystąpią oryginalni muzycy z kraju. So Quiet łączy odważnie klasyczny akustyczny songwriting z eksperymentami elektronicznymi. To muzyczny projekt młodego polskiego architekta i grafika Tomasza Bienia, współtworzącego również zespół At Home. W listopadzie 2006 roku założył Home.Pop.Rec, mały, niezależny, lo-fi label. W pierwszych dniach 2007 roku w hiszpańskim Error Lo-Fi Recordings ukazał się debiutancki album. Pierwsze dokonania to wynik fascynacji brzmieniem Rhodes Piano i Wurlitzera. Materiał "Summer And Winter" zawiera więcej brzmień akustycznych, otulonych jednak minimalistyczną elektroniką, trzaskami, szumami. Smażenie piosenek
Zespół (i zarazem nazwa płyty) Ballady i Romanse założony został w przez dwie siostry Barbarę i Zuzannę Wrońskie. Płyta powstała późnym latem 2008 roku, kiedy to Zuza wygnała swego faceta i dziecko na wieś, i w zamienionej na studio nagraniowe wielkiej kuchni w kamienicy przy ulicy Polnej razem z siostrą smażyła przez dwa tygodnie piosenki. I tak jak w nagraniach innego siostrzanego zespołu CocoRosie, niektóre efekty perkusyjne otrzymywane były poprzez uderzenia w domowe sprzęty, między którymi dziewczyny wcisnęły pięć albo i więcej instrumentów klawiszowych.
Skądinąd Zuza jest zawodową pisarką, pracuje jako copywriter w agencji reklamowej, a Basia jest profesjonalnym muzykiem - gra i śpiewa w grupie Pustki. Rodzice Ballad i Romansów są muzykami, a dziadek był kiedyś nawet rektorem Akademii Muzycznej.
CDQ, Barbara Morgenstern, support: So Quiet, Ballady i Romanse, 16 stycznia, 20.00, wstęp 35 zł.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: CDQ