Brad Pitt odniósł się do głośnej sprawy 53-letniej Francuzki, która myślała, że pozostaje w romantycznym związku z aktorem, i przelała podszywającemu się pod niego oszustowi 830 tysięcy euro. Gwiazdor określił całą sytuację mianem "okropnej" i przestrzegł fanów, by nadmiernie nie ufali otrzymywanym w sieci wiadomościom.
W połowie stycznia media obiegła historia 53-letniej Anne, która przez półtora roku żyła w przekonaniu, że romansuje z Bradem Pittem. Okazało się jednak, że kobieta padła ofiarą oszusta. Została przez niego zmanipulowana i nakłoniona do przekazania około 830 tysięcy euro (równowartość ok. 3,5 mln zł) na rzekome leczenie onkologiczne aktora. Przekonana o swoim romansie z Pittem Francuzka zdecydowała się nawet na rozwód z ówczesnym mężem. O "prawdziwości" relacji z gwiazdą była zapewniana poprzez generowane przez sztuczną inteligencję obrazy i nagrania.
Reakcja Brada Pitta
Brad Pitt w środę odniósł do tej sprawy w przekazanym przez rzecznika oświadczeniu. "To okropne, że oszuści wykorzystują silną więź między fanami a celebrytami" - stwierdził. Przypadek Anne przedstawiono w oświadczeniu jako "istotne przypomnienie" o konieczności zachowania ostrożności w sieci. Pitt przestrzegł fanów, by nadmiernie nie ufali niespodziewanym wiadomościom internetowym, zwłaszcza jeśli pochodzą od osób publicznych, "które nie są obecne w mediach społecznościowych".
Jak zauważa portal E! News, Brad Pitt istotnie nie posiada zweryfikowanych profili na popularnych platformach społecznościowych. Oficjalnie nie jest obecny ani na Instagramie, ani na X (dawniej Twitter – red.) czy Tik-Toku. Wykorzystał to oszust, który kontaktował się z Anne za pomocą fałszywych kont w mediach społecznościowych i aplikacji WhatsApp. Kobiecie przesyłał również uwiarygadniające to zdjęcia i filmy generowane przez sztuczną inteligencję.
Kobieta myślała, że romansuje z Bradem Pittem
Jak podał "Newsweek", w czasie oszustwa Anne była żoną milionera. Gdy udający gwiazdę przestępca poprosił ją o rękę, Francuzka postanowiła rozwieść się z mężem. 830 tysięcy euro, które później od niej wyłudzono, kobieta otrzymała w ramach ugody rozwodowej. Pieniądze przesłała oszustowi, gdyż ten przekonywał ją, iż potrzebuje ich do opłacenia rzekomego leczenia onkologicznego. Jak przekonywał, udając Brada Pitta, nie mógł wówczas użyć swoich środków, bo te zamrożono z powodu postępowania rozwodowego z byłą żoną Angeliną Jolie.
Anne zdała sobie sprawę, że padła ofiarą oszustwa, dopiero gdy w mediach pojawiły się informacje o związku Brada Pitta z projektantką biżuterii Ines de Ramon.
Źródło: The Guardian, E! News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images