Kevin Spacey nie otrzyma honorowej nagrody Emmy w związku z ostatnimi zarzutami o molestowanie seksualne - poinformowali przedstawiciele Międzynarodowej Akademii Sztuki i Wiedzy Telewizyjnej. Wyróżnienie miało zostać wręczone aktorowi podczas listopadowej gali w Nowym Jorku.
Kilka godzin później Spacey opublikował oświadczenie, w którym stwierdził, że nie pamięta "niewłaściwego zachowania" wobec Rappa, za ewentualne przeprasza. Aktor wyznał również, że postanowił żyć jako gej. Oświadczenie aktora spotkało się z druzgocącą krytyką, a grupa amerykańskich gwiazd dość zgodnie podkreślała w swoich komentarzach, że "bycie gejem nie jest wytłumaczeniem" dla próby molestowania dziecka.
Decyzja akademików
W poniedziałek przedstawiciele Międzynarodowej Akademii Sztuki i Wiedzy Telewizyjnej (International Academy of Television Arts & Sciences - IATAS) poinformowała, że zdecydowano się cofnąć przyznanie Spaceyemu International Emmy Founders Award (Nagroda Fundatorów Międzynarodowej Emmy).
"Międzynarodowa Akademia Sztuki i Wiedzy Telewizyjnej zdecydowała dzisiaj, że w świetle ostatnich wydarzeń nie uhonoruje Kevina Spaceyego" - czytamy w komunikacie IATAS.
O wyróżnieniu dwukrotnego zdobywcy Oscara Akademia poinformowała w czerwcu bieżącego roku. W ówczesnym komunikacie podkreślono, że wyróżnienie trafia do "indywidualności, który przekracza granice kulturowe i dotyka człowieczeństwa".
IATAS, która powstała w 1969 roku, promuje najwyższą jakość w międzynarodowych produkcjach telewizyjnych oraz od 45 lat przyznaje International Emmy Award, która docenia najlepsze produkcje telewizyjne, powstałe poza granicami USA. Nagrody wręczane są w 20 kategoriach.
IATAS zrzesza przedstawicieli 500 stacji telewizyjnych z 60 krajów.
Autor: tmw/sk / Źródło: Deadline, The Independent
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock