Cztery nominacje i jeden Oscar, Złota Palma, nagrody BAFTA, Cezary, Niedźwiedzie - to perły w koronie niezliczonej ilości nagród, jakie Roman Polański dostał w czasie swojej ponad 50-letniej kariery filmowca. Przypominamy najważniejsze filmy w dorobku tego najbardziej utytułowanego polskiego reżysera.
Filmowy świat usłyszał o Romanie Polańskim już na początku jego kariery. W 1958 roku etiuda "Dwaj ludzie z szafą" zrealizowana w łódzkiej filmówce zdobywa trzecią nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Filmów Eksperymentalnych w Brukseli (warto dodać, że Grand Prix festiwalu zdobyła wtedy polska animacja "Dom" Jana Lenicy i Waleriana Borowczyka), a potem kolejne laury m.in. w San Francisco i Oberhausen. I choć tym artystycznym obrazem, nawiązującym formalnie do dokonań małżeństwa Themersonów, Polański dał się poznać jako oryginalny twórca kina autorskiego, to sławę zdobędzie dzięki swoim głośnym produkcjom pełnometrażowym. I już niedługo.
"Nóż" otwiera przed nim świat
W 1962 na ekrany kin trafia "Nóż w wodzie" i z miejsca przynosi reżyserowi rozgłos. Jeszcze w tym roku Polański dostaje nagrodę FIPRESCI na festiwalu filmowym w Wenecji, a dwa lata później zostaje nominowany do Oscara. "Nóż..." otwiera przed Polańskim drzwi do światowej ekstraklasy, a on natychmiast przez nie przechodzi i wyjeżdża z Polski.
W latach 1965-66 Polański w Wielkiej Brytanii realizuje kolejne dwa ważne filmy - "Wstręt" i w "Matni". Te przynoszą mu między innymi berlińskie Srebrnego i Złotego Niedźwiedzia. Dzięki tym produkcjom o Polańskiego zaczyna się upominać Hollywood.
Roman jedzie do Hollywood
W Fabryce Snów polski reżyser kręci szaloną komedię "Nieustraszeni pogromcy wampirów". Poznaje wtedy Sharon Tate, która gra jedną z głównych ról (obok samego Polańskiego) w filmie, a potem w życiu reżysera. W 1968 roku pobierają się.
W tym samym roku do kin wchodzi pierwszy z amerykańskich filmów Polańskiego, który odniesie spektakularny sukces na całym świecie. "Dziecko Rosemary" z brawurową rolą Mii Farrow wchodzi do kanonu światowego kina, a Polańskiemu przynosi kolejną nominację do Oscara, tym razem za scenariusz. Pasmo zawodowych sukcesów brutalnie przecina wstrząsająca tragedia.
Rozpacz
9 sierpnia 1969 roku pod dom Polańskiego i Tate podjeżdżają Susan Atkins, Patricia Krenwinkel, Linda Kasabian i Charles Watson. Na polecenie Charlesa Mansona wdzierają się do domu i mordują Sharon Tate będącą w zaawansowanej ciąży. Giną wtedy również jej i Polańskiego przyjaciele Abigail Folger, Jay Sebring i Wojciech Frykowski. Reżyser popada w rozpacz.
Uporać się z tragedią pozwala Polańskiemu kino. W "Tragedii Makbeta" z 1971 roku reżyser rozprawia się ze swoimi demonami, rok później kręci zwariowane "Co?", a w 1974 wraca na szczyt.
Najpiękniejsze kazirodztwo w historii
W "Chinatown", historii korupcji, przemocy i kazirodztwa - spotykają się dwie z najbardziej wyrazistych postaci w historii Hollywood. Dzięki mistrzowskiej grze Jacka Nicholsona i doskonałej reżyserii Polańskiego, film zostaje uznany za jedno z najwspanialszych dzieł w historii kina. Zdobywa 11 nominacji do Oscara, ale zostaje największym przegranym gali w 1975 roku. Choć nominowani byli tak Polański, jak i Nicholson oraz odtwórczyni głównej roli kobiecej Faye Dunaway, to statuetkę Złotego Rycerza odbiera jedynie Robert Towne za najlepszy scenariusz oryginalny.
Kolejnym wielki sukces w filmografii Polańskiego przychodzi w 1979 roku wraz z kostiumowym melodramatem "Tess". Polański ponownie jest nominowany do Oscara i po raz kolejny musi obejść się smakiem. Na pocieszenie, nagrody akademii wędrują do ekipy "Tess" za zdjęcia, scenografię, i kostiumy. Porażka na oscarowej gali musiała reżysera dotknąć mocno, bo nadchodzące lata będą dla niego najgorsze w karierze.
Chude lata
W latach 80. o Polańskim prawie nie słychać. Do lepszej formy wraca w końcu tej dekady, kiedy do działania mobilizuje go kolejna kobieta jego życia, Emmanuelle Seigner. W 1988 roku Polański reżyseruje słynny "Frantic", w którym Seigner gra u boku Harrisona Forda. Cztery lata później o Polańskim znowu jest głośno za sprawą kontrowersyjnych "Gorzkich godów", w których ponownie lśni żona reżysera. Sama postać Polańskiego po tej produkcji jednak ponownie gaśnie.
Wygrał sobie Oscara
Paradoksalnie największy sukces Romana Polańskiego przychodzi, kiedy niewielu spodziewało się już po nim arcydzieła. "Pianista" z 2002 roku to symboliczny powrót reżysera do Polski. Obsadzony w roli Władysława Szpilmana Adrien Brody mistrzowsko odgrywa rolę polskiego Żyda, cudem przeżywającego gehennę II wojny światowej. W scenach przedstawiających życie Szpilmana w warszawskim getcie trudno nie doszukiwać się postaci 18-letniego Polańskiego zamknięte w getcie w Krakowie. Za reżyserię "Pianisty" reżyser otrzymuje upragnionego Oscara, a oprócz niego w Kodak Theatre uhonorowany zostaje Brody i scenarzysta Ronald Harwood.
Ostatnie lata kariery Romana Polańskiego były mniej owocne. "Oliver Twist" z 2005 roku nie zdobył wielkiego uznania. W 2010 roku ukazać miał się najnowszy film reżysera, znajdujący się już w fazie post-produkcji "The Ghost".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: kadr z filmu