Kanadyjski piosenkarz Justin Bieber ogłosił, że z powodów zdrowotnych jest zmuszony przerwać trasę koncertową Justice World Tour. Potrzebuję czasu na odpoczynek i poprawę stanu zdrowia - oświadczył w mediach społecznościowych.
Justin Bieber opublikował ogłoszenie na Instagramie, że wykonanie sześciu występów na żywo po zdiagnozowaniu na początku roku zespołu Ramsaya Hunta "zebrało żniwo". Kanadyjski muzyk zapowiedział, że przerywa trasę koncertową Justice World Tour.
"W miniony weekend występowałem w Rio i dałem z siebie wszystko" - napisał Bieber w oświadczeniu. Podkreślił, że koncert w Brazylii był dla niego bardzo wyczerpujący. Dodał, że wcześniej konsultował się "z lekarzami, rodziną i zespołem" i po tych rozmowach kontynuował trasę, ale ostatecznie uznał, że "musi uczynić swoje zdrowie kwestią priorytetową".
"Na razie robię sobie przerwę w koncertowaniu. Nic mi nie będzie, ale potrzebuję czasu na odpoczynek i poprawę stanu zdrowia" - napisał Bieber w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych. "Byłem dumny, że mogę przedstawić światu to show i nasze przesłanie sprawiedliwości" - dodał.
Problemy zdrowotne Biebera
Światowa trasa Justina Biebera już wcześniej została przełożona na początku roku ze względu na pozytywny wynik testu na koronawirusa u muzyka i członków jego zespołu. Do marca 2023 roku muzyk miał zagrać 70 koncertów.
Kanadyjczyk nie powiedział, kiedy może wrócić na scenę. W czerwcu ujawnił, że zdiagnozowano u niego zespół Ramsaya Hunta, który sparaliżował połowę jego twarzy. Wówczas opublikował film na Instagramie, w którym wyjaśniał, na czym polegają jego problemy ze zdrowiem.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Jeff Kravitz/FilmMagic