Jerzy Stuhr zagra w najnowszym filmie włoskiego reżysera Nanniego Morettiego. "Habemus Papam" to opowieść o nowo wybranym papieżu, który z powodu depresji nie czuje się na siłach, by podjąć się posługi. Nie wiadomo jeszcze, w jakiej roli wystąpi Stuhr. Na pewno jednak nie wcieli się w papieża, którą zagra wybitny francuski aktor, Michel Piccoli.
Polski aktor i reżyser przyjechał już do Rzymu, gdzie w poniedziałek rozpoczną się zdjęcia do filmu Morettiego - informują osoby związane z produkcją filmu.
W filmie zobaczymy też jego reżysera
"Habemus Papam" już budzi ogromne zainteresowanie mediów w związku z jego tematyką. Film Morettiego to opowieść o nowo wybranym papieżu, który cierpi na depresję. Dlatego do Watykanu przybywa wezwany przez kardynałów psychiatra (w tej roli wystąpi sam Nanni Moretti), by go wyleczyć.
Ekipa filmowa została zobowiązana przez reżysera do dyskrecji. Dlatego nie wiadomo na razie, jaką rolę zagra Jerzy Stuhr, który w poprzednim filmie Morettiego pt. "Kajman" brawurowo wcielił się w postać producenta filmowego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: materiały promocyjne