Issey Miyake, jeden z najpopularniejszych japońskich projektantów mody, zmarł w wieku 84 lat - podał Reuters, powołując się na agencję Kyodo. Znakiem rozpoznawczym jego projektów były plisy, niemnące się tkaniny oraz czarne golfy, które produkował między innymi dla swojego przyjaciela Steve'a Jobsa.
Issey Miyake zmarł 5 sierpnia, jednak o jego śmierci poinformowano we wtorek - pisze Reuters, powołując się na japońską agencję prasową Kyodo. 84-letni projektant zmagał się z nowotworem wątroby. Reuters zaznacza, że szczegóły dotyczące śmierci Miyakego są nieznane.
Japoński twórca urodził się w 1938 roku w Hiroszimie. Gdy na miasto spadła bomba atomowa, był w szkole. Do tych wydarzeń wracał niechętnie. "Gdy zamykam oczy, nadal widzę rzeczy, których nikt nie powinien doświadczyć" - napisał, dodając, że trzy lata później, z powodu choroby popromiennej, zmarła jego matka. "Starałem się - chociaż nieskutecznie - pozostawić te wspomnienia za sobą i myśleć o rzeczach, które można stworzyć, a nie niszczyć, które są częścią piękna i radości. Zdecydowałem się na projektowanie ubioru, między innymi dlatego, że jest to nowoczesna i optymistyczna forma kreatywności" - wyznał Miyake.
Współpraca z legendami
Jako dziecko chciał zostać tancerzem bądź lekkoatletą, ale za sprawą magazynów o modzie, które czytała jego siostra, zmienił zdanie. Później, jako projektant mody wracał do tańca i sportu, jako źródła swoich inspiracji.
Studiował projektowanie graficzne w Tokio oraz projektowanie ubioru w Paryżu. Tu pracował między innymi dla takich legend mody jak Guy Laroche czy Hubert de Givenchy. W 1969 roku przeprowadził się do Nowego Jorku, gdzie poznał tamtejszą elitę artystyczną - w tym Christo czy Roberta Rauschenberga. W tym czasie pracował dla wybitnego amerykańskiego kreatora - Geoffrey'a Beenego. Dwie dekady później, Beene publicznie wyrażał zachwyt nad dokonaniami niegdysiejszego asystenta.
Issey Miyake - symbol japońskiego rozwoju lat 80.
W 1970 roku wrócił do Tokio. Tu założył Miyake Desing Studio. Modę traktował bardzo pragmatycznie, tworząc takie ubrania, które przede wszystkim dawały maksymalną swobodę ruchu. - Projektowanie nie jest dla filozofii, a dla codziennego życia - powiedział w jednym z wywiadów. W swojej twórczości wykorzystywał zdobycze technologii i przemysłu. Często sięgał po tkaniny syntetyczne.
Już w latach 70. ogromny sukces przyniosła mu koncepcja tworzenia ubrań z jednego fragmentu tkaniny. W latach 80. natomiast opracował nowy sposób trwałego plisowania tkanin, co opatentował w 1993 roku. Jest to technika tworzenia ubrań, polegająca na tym, że były najpierw krojone i zszywane, a następnie trwale plisowane. A zatem odwrotnie niż zazwyczaj, bo najpierw plisowano tkaninę, z której wycinane były fragmenty ubrań i zszywane razem. Miyake tłumaczył, że w ten sposób można było uzyskać trwałe rzędy plis pionowych, poziomych bądź ukośnych, które pozostawały ostre jak krawędź noża. "Książę plis" - jak zapisał się na kartach historii mody, stał się symbolem gospodarczego i komercyjnego rozwoju Japonii lat 80.
Miyake zasłynął również jako projektant kostiumów do spektakli baletowych. Współpracował między innymi z Williamem Forsythem. Ale to nie jedyny sposób, w jaki mógł korzystać ze swojej fascynacji tańcem. Zauważył, że jego plisowane projekty świetnie sprawdzają się na scenie tanecznej. Zaczął badać ruchy tancerek i tancerzy, na nich również testował swoje projekty. W ten sposób stworzył jedną z najbardziej rozpoznawalnych linii "Pleats, Please". Łącznie, w ramach Issey Miyake Group stworzył kilkanaście linii ubrań i marek, które obejmowały kolekcje kobiece, męskie, akcesoria - torebki, torby, zegarki oraz perfumy. Te ostatnie szybko stały się jego znakiem rozpoznawczym w Europie i w Stanach Zjednoczonych.
Od 1994 roku Miyake powoli przekazywał swoim współpracownikom kierownictwo artystyczne nad kolejnymi kolekcjami. I tak w drugiej połowie lat 90. skupił się w całości na prowadzeniu badań nad szeroko pojętym dizajnem, organizowaniem różnych projektów łączących sztukę, modę oraz dizajn.
Miyake był bliskim przyjacielem Steve'a Jobsa, współtwórcy firmy Apple. Jobs zachwycił się czarnymi golfami autorstwa Japończyka. I tak zaczął zamawiać u niego setki sztuk tego samego projektu.
Issey Miyake z "japońskim Noblem"
W 2004 roku stworzył The Miyake Issey Foundation. Jej działalność związana jest z organizowaniem wystaw oraz wydarzeń artystycznych, publikowaniem książek oraz - i chyba przede wszystkim - z prowadzeniem 21_21 Design Sight, które stworzył japoński architekt Tadao Ando wspólnie z Miyakem. Budynek w Tokio oddano do użytku w 2007 roku. 21_21 Design Sight stał się pierwszym japońskim muzeum dizajnu. Jednak zgodnie z ideą, jaka przyświecała Miyakemu, nie jest to tylko muzeum, ale również centrum badawcze, którego działalność skoncentrowana jest wokół dizajnu, jako części codziennego życia.
Issey Miyake był wielokrotnie doceniany.
W 2005 roku za całokształt swoich dokonań otrzymał prestiżową japońską nagrodę Praemium Imperiale, która w świecie sztuki uznawana jest za jeden z odpowiedników Nagrody Nobla. Rok później uhonorowany został Nagrodą Kioto, która określana jest mianem "japońskiego Nobla". Warto dodać, że Nagroda Kioto powstała we współpracy z Komitetem Noblowskim. Przyznawany co cztery lata laur, jest szczególnie ważny w dziedzinach nauki i kultury, które nie są objęte Nagrodą Nobla. Jedynymi Polakami docenionymi Nagrodą Kioto są Witold Lutosławski i Andrzej Wajda.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Bertrand Rindoff Petroff/Getty Images