Przedwojenna Warszawa, egzotyczne zakątki świata - od środy, po czterech miesiącach przerwy, warszawski fotoplastykon znów zaprasza na projekcje. Opiekę nad zabytkowym urządzeniem przejęło Muzeum Powstania Warszawskiego.
Gdy w zimie fotoplastykon popadł w tarapaty i wydawało się, że może zostać zamknięty muzeum zareagowało błyskawicznie. – Kiedy usłyszeliśmy, że jest do wzięcia nie wahaliśmy się ani chwili. To jest ważne miejsce na kulturalnej mapie Warszawy i chcemy, żeby żyło - podkreśla dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski w rozmowie z tvn24.pl.
Jak to działa
Dzięki specjalnej technice fotografowania w fotoplastykonie widz otrzymuje obraz trójwymiarowy. Obiekt fotografuje się z dwóch punktów widzenia, a obserwacja takich zdjęć polega na patrzeniu prawym okiem na fotografię wykonaną z prawego punktu widzenia i lewym – z lewego.
Do oglądania zdjęć służy stereoskop - aparat o dwóch obiektywach, rozstawionych na odległość podobną do rozstawu ludzkich oczu (ok. 6 cm) z dwoma szkłami powiększającymi. Obrazy „nakładają się na siebie”, a mózg odczytuje je jako trójwymiarowe.
Co zobaczymy
Na razie przez mosiężne okulary można podziwiać zdjęcia przedwojenne Warszawy, a także obrazy z najbardziej egzotycznych zakątków świata. Egipt, Algieria, wioska murzyńska, Indochiny – te wszystkie miejsca kryją się w bramie zabytkowej kamienicy przy Alejach Jerozolimskich.
W zbiorach fotoplastykonu jest ok. 2500 zdjęć, pochodzących z różnych lat. Najstarsze z nich do zrobiona w roku 1869, fotografia przedstawiające otwarcie Kanału Sueskiego.
To jest ważne miejsce na kulturalnej mapie Warszawy i chcemy, żeby żyło To jest ważne miejsce na kulturalnej mapie Warszawy i chcemy, żeby żyło
Niedługo będzie też można obejrzeć zdjęcia 140 lat młodsze. – Od września będą nowe akcje. Kupiliśmy już 100-letni aparat do zdjęć stereoskopowych i zamierzamy we współpracy ze znanymi fotografikami pokazywać przy pomocy tego zabytkowego urządzenia także życie współczesnej Warszawy – opowiada Ołdakowski.
Warszawski fotoplastykon mieści się przy Al. Jerozolimskich 51. Otwarty jest w godzinach 10-18 codziennie oprócz wtorków. Warto odwiedzić to niepowtarzalne miejsce tym bardziej, że na razie za bilety płacić nie trzeba.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl