W środę w Chorzowie ruszyć miał FEST Festival, od paru lat uznawany za największego konkurenta słynnego Open'era. Kilka dni wcześniej organizator poinformował jednak, że przez kłopoty finansowe jest zmuszony do odwołania imprezy. Okazuje się, że część posiadaczy biletów może mieć teraz problem z otrzymaniem zwrotu pieniędzy.
FEST Festival miał odbyć się w dniach 9-13 sierpnia w Parku Śląskim w Chorzowie. Zaproszenie do udziału w tegorocznej edycji muzycznego wydarzenia przyjęło ponad 200 polskich i zagranicznych artystów. Byli wśród nich m.in. The Chemical Brothers, Kasabian, Peggy Gou czy Steve Angello. W terminie ruszyła budowa festiwalowego miasteczka, ale 4 sierpnia organizująca festiwal agencja Follow The Step poinformowała, że impreza została odwołana.
"Dzisiejszy dzień jest najbardziej bolesnym dniem w historii FEST Festivalu. Z ogromnym bólem serca musimy poinformować Was, że niestety w tym roku jesteśmy zmuszeni odwołać festiwal i nie będziemy mogli razem spędzić tych pięknych chwil w Parku Śląskim" - przekazali w komunikacie organizatorzy. Dodali, że przyczyną takiej decyzji był m.in. kryzys w branży eventowo-rozrywkowej, który miał wpłynąć na rozczarowującą sprzedaż biletów. W oświadczeniu przekazano, że wykupionych zostało "niewiele ponad 50 procent" wejściówek.
FEST Festival odwołany. Co z biletami?
Ceny biletów na FEST Festival, w zależności od daty kupienia, zaczynały się od 339 zł za jeden dzień, do ponad tysiąca złotych za czterodniowy karnet z noclegiem na polu kempingowym. Czy osoby, które kupiły już bilety, mogą teraz liczyć na zwrot pieniędzy?
"Wszyscy posiadający bilety mogą ubiegać się o zwrot środków, niestety w obecnej sytuacji zmuszeni zostaliśmy do uruchomienia postępowania upadłościowego, co uniemożliwia na ten moment wypłatę jakichkolwiek należności przez spółkę. To dziś jedyna droga, która umożliwia nam rozliczenie się z organizacji festiwalu", przekazano na oficjalnej stronie festiwalu. "Wszystkie osoby posiadające bilety otrzymają wkrótce na skrzynki e-mailowe informacje z dalszymi komunikatami w sprawie zwrotów środków za bilety", dodano.
Oznacza to, że część posiadaczy biletów może mieć problem z otrzymaniem zwrotu pieniędzy. Wiele osób bilety kupowało nie bezpośrednio od organizatora, ale od pośredników. Sprzedaż wejściówek na FEST Festival prowadziły trzy firmy: Empik, eBilet oraz Going. Wiadomo już, że problemy ze zwrotem mogą pojawić się w przypadku ostatniej z wymienionych platform i osób, które bilety kupiły po 7 listopada 2022 roku. Do tamtego czasu Going. prowadziło sprzedaż własną, później stał się natomiast pośrednikiem, o czym informowano w regulaminie wyświetlanym przy zakupie wejściówek. Z tymi, którzy załapali się na pierwszy etap, firma ma się teraz kontaktować w sprawie zwrotu. Tych, którzy zakupu dokonali po 7 listopada, odsyła jednak do organizatora. Zapewnia jednocześnie, że zwróci im opłatę serwisową.
Chargeback - co to jest?
Jest też inny sposób na odzyskanie swoich pieniędzy. Posiadacze biletów, którzy za wejściówki zapłacili kartą Visa lub MasterCard, mogą skorzystać z usługi chargeback, po polsku nazywanej też obciążeniem zwrotnym. Jest to procedura reklamacyjna inicjowana na wniosek osoby korzystającej z karty płatniczej. Osoba ta reklamację określonej płatności kartą zgłasza do swojego banku, który z kolei przekazuje reklamację do realizacji wystawcy karty. Procedura chargeback może znaleźć zastosowanie w kilku przypadkach, m.in. wtedy, gdy kupiony towar lub usługa nie zostały dostarczone, a tak jest w przypadku odwołanego festiwalu.
Aby dokonać obciążenia zwrotnego, należy skontaktować się ze swoim bankiem, wskazać domniemaną nieprawidłowość, wyjaśnić swoje zastrzeżenia oraz - w miarę możliwości - załączyć uwiarygadniające roszczenie dokumenty. Procedura jest całkowicie darmowa. Maksymalny czas przysługujący na zgłoszenie reklamacji w ramach procedury chargeback bywa różny w różnych bankach. Często spotykanym terminem jest 120 dni od dnia realizacji danej transakcji. Chargeback nie obejmuje jedynie dwóch rodzajów transakcji: wpłat dokonywanych we wpłatomatach oraz przelewów z kart kredytowych.
Źródło: FEST Festival, Going., tvn24.pl