"Dobre zdrowie jest piękne". Przeciw anoreksji

 
35-letnia modelka Guinevere Van Seenus na okładce majowego wydania niemieckiej edycji pisma
Źródło: Vogue

- "Vogue" uważa, że dobre zdrowie jest piękne - ogłosił Jonathan Newhouse, prezes Condé Nast, wydawcy magazynu "Vogue". Tak powiadomił o nowym rozporządzeniu, zgodnie z którym redaktorzy międzynarodowych edycji pisma zawarli pakt o zaprzestaniu zatrudniania nieletnich modelek i tych, które wydają się mieć zaburzenia odżywiania. To ważny krok w świecie mody, bo po raz pierwszy tak wpływowy magazyn rezygnuje z prezentowania nierealistycznych standardów piękna, za co był krytykowany przez dziesięciolecia.

Jonathan Newhouse, wydawca "Vogue'a" (fot
Jonathan Newhouse, wydawca "Vogue'a" (fot

Health Initiative to pakt redaktorek naczelnych 19 międzynarodowych edycji "Vogue'a", najbardziej prestiżowego magazynu mody na świecie. Szefowe w każdym z krajów, gdzie wydawane jest pismo (m.in. Wielka Brytania, USA, Niemcy, Rosja, Hiszpania, Francja), mają wspierać zdrowsze podejście do ciała i wieku pokazywanych kobiet.

28-letnia Scarlett Johansson na okładce majowego numeru "Vogue'a" z USA (fot
28-letnia Scarlett Johansson na okładce majowego numeru "Vogue'a" z USA (fot
54-letnia Sharon Stone na okładce brazylijskiej edycji pisma, maj 2012 (fot
54-letnia Sharon Stone na okładce brazylijskiej edycji pisma, maj 2012 (fot
37-letnia Charlize Theron w majowym wydaniu brytyjskiego "Vogue'a" (fot
37-letnia Charlize Theron w majowym wydaniu brytyjskiego "Vogue'a" (fot

- "Vogue" uważa, że dobre zdrowie jest piękne - oświadczył Newhouse. - Redaktorzy pisma na całym świecie zobowiązali się do pokazywania na jego łamach zdrowo wyglądających modelek. W trosce o ich dobre samopoczucie, jak i czytelników - dodał.

Zdrowe podejście do ciała

Pakt ma sześć punktów. Zgodnie z nim w "Vogue'u" nie będą zatrudniać modelek, które mają mniej niż 16 lat. Dyrektorzy castingu, którzy wybierają dziewczyny do sesji zdjęciowych, będą sprawdzać ich dane personalne i wpływać na agentów, by nie przysyłali mocno nieletnich modelek. Redakcja również obiecała, że będzie dbać o "zdrowe warunki pracy za kulisami, w tym o zapewnienie zdrowej żywności na planie zdjęciowym i nie przedłużanie pracy do późnych godzin", a także wprowadzi strefę relaksacyjną.

Ale przede wszystkim twórcy pisma nie będą pracować z modelkami, które wydają się mieć zaburzenia odżywania i są zbyt wychudzone. - Jako jeden z najsilniejszych głosów w branży mody mamy niepowtarzalną okazję do zmiany reguł - napisała w czerwcowym numerze brytyjskiej edycji "Vogue'a" jego naczelna, Alexandra Shulman.

Stąd pomysł, by namówić projektantów, by nie przysyłali do sesji mody ubrań w zbyt małych rozmiarach, co ogranicza zakres kobiet, które można fotografować w ich strojach i zachęca do korzystania z modelek bardzo szczupłych.

Koniec wizerunku odbiegającego od rzeczywistości?

Inicjatywa "Vogue'a" to niemal rewolucja w branży. Przez dziesięciolecia magazyny mody były krytykowane za promowanie nierealistycznych standardów piękna, a jeszcze bardziej za korzystanie z nadmiernego cyfrowego retuszu, który manipulował wizerunkami modelek i gwiazd odbiegających od rzeczywistości.

Choć Anna Wintour z amerykańskiej edycji "Vogue'a" i Franca Sozzani z włoskiej uczestniczyły w ubiegłorocznych zebraniach Rady Projektantów Mody w USA, by ustalić nowe standardy pracy dla modelek, magazyny i projektanci nie zastosowali się do nich. Głośnym echem odbiła się m.in. decyzja Marca Jacobsa, który zakpił z nowych zasad i w lutym zatrudnił do swojego pokazu 13-letnią modelkę.

Decyzja "Vogue'a" nie zmieni stylu pracy w branży natychmiast, ale to ważny krok, bo pismo jest najbardziej wpływowe na rynku - to ono zatrudnia najwięcej modelek, stylistów, fotografów i innych specjalistów i płaci największe stawki w 19 krajach. Ustala też standardy, bo jego pomysły są najczęściej kopiowane przez inne gazety na całym świecie.

"To znak ewolucji w branży"

Nic dziwnego, że była amerykańska modelka Sara Ziff nie kryje zadowolenia. Od lat walczy o to, co teraz próbuje wcielić "Vogue". Założyła organizację Alliance Model, by pomagać koleżankom w walce o prawa pracownicze, które by je chroniły. A w 2010 roku wywołała skandal filmem "Picture Me", w którym pokazała przerażającą wizję świata mody, m.in. to jak modelki żywią się wacikami nasączonymi sokiem, by nie czuć głodu i nie przytyć, bo mogą stracić pracę.

- Większość wydań "Vogue'a" regularnie zatrudnia niepełnoletnie modelki, dlatego te nowe zobowiązania są znakiem ewolucji w tej branży - powiedziała agencji Associated Press.

Źródło: "Vogue", "New York Times"

Czytaj także: