Bryan Adams uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa po przylocie do Włoch. Muzyk poinformował o tym w czwartek w mediach społecznościowych. Taka sytuacja ma miejsce u kanadyjskiego piosenkarza drugi raz w ciągu miesiąca. Doktor Anthony Fauci, główny doradca medyczny prezydenta USA, stwierdził, że to, że Adams uzyskał teraz pozytywny wynik testu może oznaczać, że tak naprawdę nie pozbył się wirusa od końca października, kiedy także otrzymał pozytywny wynik.
Bryan Adams, który jest również fotografem, przyjechał do Mediolanu promować kalendarz Pirelli na 2022 rok, którego jest współwykonawcą.
"Oto jestem, właśnie przyjechałem do Mediolanu i po raz drugi w ciągu miesiąca uzyskałem pozytywny wynik testu na COVID" - napisał na Instagramie. "Dziękuję za całe wsparcie" - dodał.
Doktor Anthony Fauci, główny doradca medyczny prezydenta USA, powiedział w rozmowie z CNN, że chociaż nie chce spekulować na temat przypadku Adamsa, to jest możliwe, że nadal ma w sobie wirusa.
Adams 31 października pisał w mediach społecznościowych, że przeszedł COVID-19, ale nie miał żadnych objawów. Następnie koncertował w Las Vegas, po czym poleciał do Włoch.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock