Widzu! Internauto! Czy zdarzyło ci się być w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie i uchwycić niecodzienne wydarzenie? Jeżeli tak, to wyślij nagranie na Kontakt TVN24 i weź udział w konkursie Off Plus Camera. Zgarnij nagrodę, jak w poprzedniej edycji pan Sławomir - internauta, który znalazł się w środku trąby powietrznej, a filmik z tego wydarzenia pokazany był na festiwalu i na antenach najważniejszych stacji telewizyjnych.
Konkurs "Bierzcie i kręćcie", którego partnerem jest TVN24, to doskonała szansa dla tych, którzy chcą szerszej publiczności pokazać swój zmysł reporterski. Warunek? Film z wydarzenia, którego było się świadkiem. Sprzęt się nie liczy - filmy mogą być nagrywane kamerą video, aparatem cyfrowym, a nawet komórką. Liczy się, co nakręcicie.
A jest się o co bić
Jury złożone z dziennikarzy TVN24 wybierze czterech finalistów. Dostaną oni zaproszenia na odbywające się podczas Festiwalu Kina Niezależnego OFF PLUS CAMERA Warsztaty Filmowe Cinemax, prowadzone przez wybitnych polskich operatorów. Na zwycięzcę, którego wybiorą już internauci czekają trzy tysiące dolarów. Do rozdania także telefony komórkowe.
Filmy, nie dłuższe niż 5 minut, można wysyłać do 30 marca 2010 roku offka
Filmy, nie dłuższe niż 5 minut, można wysyłać do 30 marca 2010 roku. I choć konkurs formalnie właśnie startuje, zdarzenie nie musi być zarejestrowane w ostatnich dniach. Warunek - nie może być nagrane przed 1 maja 2009 (wtedy kończyła się poprzednia edycja konkursu).
Kto wykazał się największym zmysłem reporterskim i smykałką dziennikarską dowiemy się podczas ceremonii wręczenia nagród OFF PLUS CAMERA, która obędzie się 25 kwietnia 2010 roku w Krakowie.
A więc bierzcie i kręćcie! Co zrobić, żeby wziąć udział w konkursie - dowiedz się wchodząc na stronę: konkurs.offpluscamera.com
Najlepszy zeszłoroczny Kontakt
Zwycięzcą zeszłorocznego konkursu został Sławomir Danielski. To on włączył "rec" w trakcie ataku trąby powietrznej na autobus zespołu "Śląsk" i wysłał swoje nagranie na platformę Kontakt TVN24.
- Ktoś z przodu autobusu zauważył lej trąby powietrznej, nie pozostało więc nic innego, jak wyciągnąć telefon komórkowy i tak zrobiłem - mówił laureat.
Za pośrednictwem platformy Kontakt TVN24 światło dzienne ujrzały również inne - równie emocjonujące - nagrania: łosia zabitego bez powodu na warszawskiej ulicy, Jana Rokity krzyczącego "Ratunku, Niemcy mnie biją", czołgów skradzionych z poligonu, a także pierwszych chwil po wypadku Macieja Zientarskiego.
Czekamy na wasze filmy!
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24