Bieber umrze jak Jackson? "Jego kuchnia to narkotykowe centrum"

Portal TMZ pokazał zdjęcia kuchni Justina Biebera ze stycznia 2013 roku
Portal TMZ pokazał zdjęcia kuchni Justina Biebera ze stycznia 2013 roku
Źródło: TMZ

"Justin Bieber był tak dobrze zaopatrzony w trawkę, że starczyłoby mu na rok" - ogłosił portal TMZ, pokazując zdjęcia z kuchni 19-latka. W tym "narkotykowym centrum" widać znaczną ilość marihuany i akcesoriów do jej palenia. Do tego obrazu kilka szczegółów dołożyła też była gosposia wokalisty: - Ilość leków, alkoholu i marihuany jest w jego życiu poza kontrolą. Jestem przerażona, on skończy jak Michael Jackson.

W czwartek rano 19-latka aresztowano w Miami za jazdę pod wpływem alkoholu, narkotyków i psychotropów
W czwartek rano 19-latka aresztowano w Miami za jazdę pod wpływem alkoholu, narkotyków i psychotropów
Źródło: Zdjęcia policji

Amerykański portal TMZ zamieścił szokujące zdjęcia z kuchni idola nastolatek w posiadłości w Calabasas, które pochodzą ze stycznia 2013 roku, gdy miał 18 lat. Z materiału pod tytułem "Justin Bieber: Moja kuchnia jest narkotykowym centrum" wynika, że był tak dobrze zaopatrzony w trawkę, że starczyłoby mu jej co najmniej na rok.

To pierwsze zdjęcia, które mają być dowodem, że wokalista naprawdę ma kłopoty z narkotykami. Są na nich duże ilości marihuany i akcesoria do jej palenia. Jest też Khalil Sharieff, który ujęcie w kuchni swojego przyjaciela opublikował niedawno na swoim Twitterze, a także pokój służący tylko do palenia.

"Jest ofiarą tych wszystkich ludzi, którzy są wokół niego"

Zaś brytyjski dziennik "Daily Mirror" opublikował wywiad z byłą gosposią idola nastolatek - Tatianą Voziouk, która zdradza, jak bardzo świat nastolatka w ciągu roku wymknął się spod kontroli. - Narkotyki i leki na receptę zamieniają Justina w zombie. Kiedyś był kochanym, miłym, taktownym i utalentowanym chłopcem, a teraz się o niego obawiam. Jest zagubiony - ocenia kobieta. I dodaje: - Jestem przerażona, że on skończy jak Michael Jackson. Zdecydowałam się o tym mówić, bo nie chcę kiedyś usłyszeć, że umarł. On musi wyciągnąć wnioski z tego, co dzieje się w jego życiu, zanim będzie za późno.

Voziouk - która zatrudniła się u wokalisty w sierpniu 2012 roku - ujawnia, że widziała, jak do jego domu firma, która legalnie wykorzystuje marihuanę w celach leczniczych, dostarczała narkotyk. - W postaci ciastek, lizaków i cukierków. Te produkty zawsze były w domu - wspomina.

Jej zdaniem, 19-latek i jego przyjaciele regularnie pili też niebezpieczne koktajle z leków przeciwbólowych, sody i syropu na kaszel zawierającego kodeinę, zwane sizzurp. - Nigdy nie wolno mi było dotykać tych butelek, ani ich wyrzucać - zapewnia.

24.01.2014 | Hulaszcze życie Justina Biebera

24.01.2014 | Hulaszcze życie Justina Biebera

Jak opowiada kobieta, w domu Biebera zamieszkali jego kumple - raperzy Lil Za i Lil Twist, oskarżeni o posiadanie narkotyków, a wraz z nimi przetaczało się przez dom szemrane towarzystwo.

Bieber otacza się teraz czarnoskórymi raperami,  m.in. Khalilem Sharieffem, z którym został zaaresztowany w Miami
Bieber otacza się teraz czarnoskórymi raperami, m.in. Khalilem Sharieffem, z którym został zaaresztowany w Miami
Źródło: Instagram

- Raz widziałam, jak Lil Za wepchnął mu do ust jakąś pigułkę, a Justin nawet nie zareagował. Później ledwo mógł mówić i wydawał się całkowicie nieobecny. Był bardzo blady, słaby i wyglądał, jakby był chory. Gdy później zapytałam, czy wszystko OK, próbował odpowiedzieć, ale miał z tym problem. "Te leki działają dziwnie. Nie mogę siebie kontrolować" - odparł, stojąc tam i płacząc - wspomina.

- Nie wiem, czy oni dodają mu narkotyki do jedzenia lub podają mu jakieś leki, ale on jest w niebezpiecznym miejscu. Jest ofiarą tych wszystkich ludzi, którzy są wokół niego. Współczuję mu - mówi była gosposia.

Czeka na proces

W czwartek rano Kanadyjczyk został zatrzymany w Miami za jazdę pod wpływem alkoholu, narkotyków i psychotropów oraz za stawianie oporu podczas aresztowania i prawie dwukrotne przekroczenie dozwolonej prędkości.

Wyszedł z więzienia za kaucją 2,5 tys. dolarów i czeka na proces. Wokalistę, który tylko w ub. r. zarobił 58 mln dol., czeka rozprawa sądowa. Jeśli zostanie uznany za winnego, może dostać karę do sześciu miesięcy więzienia, grzywnę w wysokości 250-1000 dol. i nakaz wykonywania prac społecznych.

Autor: am//kdj / Źródło: TMZ, Daily Mirror, tvn24.pl

Czytaj także: