"Bez retuszu" to historia pani Magdy, która usłyszała diagnozę nowotworu piersi. Kobieta, po pierwszym szoku, zadała sobie pytanie: jak mogę pomóc innym kobietom z nowotworem piersi? -Jest to swojego rodzaju przewodnik, który mówi o tym, jak się zachować, jeżeli ktoś w twoim otoczeniu ma raka, ktoś bliski, ale przede wszystkim jak się nie zachować - powiedziała reżyserka. Premiera najnowszego filmu dokumentalnego Ewy Ewart 30 września o 17:15 na antenie TVN24.
W czwartek wieczorem odbyła się uroczysta premiera "Bez retuszu". - Ja nie mogłam tego filmu nie zrobić, kiedy Magda mnie poprosiła, żeby może zrobić coś, co pomoże kobietom, na bazie wideopamiętników, które zaczęła nagrywać - powiedziała Ewa Ewart w rozmowie z reporterem TVN24 Janem Piotrowskim.
- To była też ogromna terapia dla niej. Dla mnie ogromna terapia. Myślę, że każdy, kto ten film obejrzy, również potraktuje to jako formę terapii - mówiła.
Dodała, że "jest to swojego rodzaju przewodnik, który mówi o tym, jak się zachować, jeżeli ktoś w twoim otoczeniu ma raka, ktoś bliski, ale przede wszystkim jak się nie zachować".
- Jak otrzymałam diagnozę, Ewa do mnie dzwoniła. Nie byłam w stanie odebrać telefonu, bo myślałam, że to jest wyrok, że ja umrę. Postanowiłam zrobić wideopamiętnik dla mojego syna, z którym nie potrafiłam o tym rozmawiać - opowiadała pani Magda, bohaterka filmu.
Podkreśliła, że mimo iż "to jest bardzo intymne i osobiste doświadczenie, chciała się nim podzielić, bo starała się znaleźć jakiś sens w tej chorobie". - Mam nadzieję, że przez ten film rzeczywiście pomogę - dodała.
- Dzisiaj się czuję dobrze, aczkolwiek jestem pełna lęku, ponieważ wiadomo, że najbardziej kluczowe w tym wszystkim jest te pierwsze pięć lat, żeby to nie wróciło. Stara się ten lęk oswoić - powiedziała.
Ewart: powiedziałam Magdzie, że nie wiem, jak będzie wyglądał scenariusz, ale mam już koniec filmu
W sobotę we "Wstajesz i weekend" w TVN24 Ewa Ewart podkreślała, że od pierwszego momentu wiedziała, że ten film zrobi. - Podczas pierwszego spotkania, pamiętam, że wymsknęło mi się takie zdanie, które absolutnie było spontaniczna reakcją, bo powiedziałam (do bohaterki filmu-red.): "Wiesz, ja nie mam pojęcia, jak ja ten film zrobię. Ja takiego filmu nie robiłam jeszcze. Nie wiem, jak będzie wyglądał scenariusz, a powiem ci, że już mam koniec tego filmu - że ty jesteś zdrowa. Tego się trzymamy i tak pracujemy" - wspomniała.
- Jest to historia raka, bardzo ciężka, bardzo trudna droga, ale jest to film o nieprawdopodobnej kobiecej sile, o determinacji, o woli walki o życie. To wszystko zaprezentowała Magda, główna bohaterka - mówiła reżyserka i współscenarzystka filmu.
"Bez retuszu"
Każdego dnia 50 Polek dowiaduje się o nowotworze piersi. To choroba cywilizacyjna, która w Polsce jest czołowym zabójcą kobiet. W kraju w ostatnich dwóch dekadach roczna liczba zachorowań wzrosła o niemal 10 tysięcy przypadków.
Dla wielu osób diagnoza nowotworowa jest druzgocąca. Tak było w przypadku bohaterki filmu Ewy Ewart "Bez retuszu" - Magdy, która początkowo nie widziała sensu walki z nowotworem. Gdy minął pierwszy szok, zwyciężył duch wojownika. Zadała sobie również pytanie: jak mogę pomóc innym kobietom z nowotworem piersi?
Magda szybko musiała odnaleźć się w obcym dla siebie świecie, rządzonym przez wyścig z czasem. Następnie rytm życia zaczęła wyznaczać brutalna chemioterapia, ze wszystkimi jej konsekwencjami. Temu wszystkiemu towarzyszyły pytania o to, czy diagnoza jest wyrokiem, czy podoła walce.
Ewa Ewart: poetycka opowieść o raku
W pewnym momencie postanowiła szczerze i bez retuszu dzielić się swoimi doświadczeniami ze światem. Po usłyszeniu diagnozy, zaczęła nagrywać wideopamiętnik. Decyzji towarzyszyła nadzieja, że jej historia będzie wsparciem dla innych.
W nagraniach dzieliła się codziennymi wyzwaniami, spontanicznie zarejestrowanymi spostrzeżeniami, odsłoniła się z najbardziej osobistymi momentami procesu choroby. W tym pamiętniku znalazły się również nieoczekiwane, pozytywne aspekty własnych przeżyć.
- Na pierwszy rzut oka ta historia brzmi jak tysiące innych - mówi reżyserka i współscenarzystka filmu Ewa Ewart. - Sama bohaterka i to, w jaki sposób opowiedziała o swojej walce z chorobą, sprawiło, że powstał dokument niezwykły, o tym, co czyni silna wola, aby żyć. Jednocześnie powstał film sprawiający wrażenie niemożliwego do zrealizowania: poetycka opowieść o raku - wyjaśniła.
Ekipa filmu towarzyszyła bohaterce w kluczowych etapach jej leczenia. Historia pani Magdy, wypełniona wypowiedziami lekarzy, tworzy najważniejsze przesłanie filmu: nowotwór nie zawsze jest wyrokiem, od którego nie można się odwołać, ale jest obecnie chorobą, którą można skutecznie leczyć.
Premiera filmu "Bez retuszu" Ewy Ewart na antenie TVN24 w sobotę 30 września o 17.15. Film będzie również dostępny w serwisie TVN24 GO przez siedem dni od premiery.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24