Berlinale 2024. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Dahomey" Mati Diop

Berlinale 2024 - czyli 74. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, jednej z najważniejszych imprez filmowych świata - zakończy się w niedzielę. W sobotni wieczór poznaliśmy laureatów nagród między innymi Konkursu Głównego.

Tegoroczną edycję otworzył film "Small Things Like This" w reżyserii Tima Mielantsa z Cillianem Murphym w roli głównej. Jury Konkursu Głównego przewodniczyła aktorka Lupita Nyong'o. Wraz z nią 20 konkursowych tytułów ocenili: Brady Corbet, Ann Hui, Christian Petzold, Jasmine Trinca, Albert Serra oraz Oksana Zabużko.

Drugi rok z rzędu najważniejsza nagroda berlińskiego festiwalu trafiła do filmu dokumentalnego. Złotym Niedźwiedziem nagrodzony został "Dahomey" w reżyserii Mati Diop. Statuetkę odebrała francusko-senegalska reżyserka i współproducentka.

To największy dotychczasowy sukces Diop, ale niejedyny. W 2019 roku stała się pierwszą czarnoskórą reżyserką, której film - "Atlantyk" - znalazł się w Konkursie Głównym Festiwalu Filmowego w Cannes. Doceniona została wówczas drugą co do ważności nagrodą festiwalu - Wielką Nagrodą Jury.

"Dahoney" dotyczy 26 cennych artefaktów Królestwa Dahomej, istniejącego w latach 1600-1904 na terytorium dzisiejszego Beninu. Królewskie skarby zostały skradzione w epoce kolonializmu i przewiezione do Francji. Były prezentowane w jednym z paryskich muzeów. Oficjalnie zwrócone zostały rządowi Beninu w listopadzie 20221 roku.

Srebrnego Niedźwiedzia - Wielką Nagrodę Jury - otrzymał "A Traveler's Needs" w reżyserii jednego z najbardziej cenionych południowokoreańskich filmowców Honga Sang Soona. Główną rolę w jego najnowszym filmie zagrała Isabelle Huppert.

Bruno Dumont, ceniony francuski twórca, który zachwycił świat filmowy debiutem "Życie Jezusa" w 1997 roku, otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia - Nagrodę Jury za film "L'Empire". Apokaliptyczny komediodramat opisywany jest jako niezwykle ciekawa parodia sagi "Gwiezdnych Wojen".

Jury nagrodziło Sebastiana Stana Srebrnym Niedźwiedziem za najlepszą rolę główną. Stan zagrał główną rolę w amerykańskim thrillerze psychologicznym "A Different Man" w reżyserii Aarona Schimberga.

Dwukrotnie nominowana do Oscara za role w filmach "Przełamując fale" oraz "Hilary i Jackie" angielska aktorka Emily Watson doceniona została Srebrnym Niedźwiedziem za najlepszą rolę drugoplanową. Watson zagrała w "Small Things Like This" Tima Mielantsa.

Najlepszym reżyserem został Nelson Carlo De Los Santos Arias za film "Pepe". Srebrny Niedźwiedź za najlepszy scenariusz trafił w ręce niemieckiego filmowca Matthiasa Glasnera za "Sterben", który sam wyreżyserował. To trzeci film Glasnera, który znalazł się w berlińskim Konkursie Głównym po "Wolnej woli" z 2006 roku oraz "Litości" z 2012 roku.

Tegorocznym zdobywcą honorowego Złotego Niedźwiedzia został Martin Scorsese. Amerykański mistrz kina doceniony został podczas uroczystego wieczoru we wtorek 20 lutego. Laudację na cześć Scorsesego wygłosił Wim Wenders.

Po pięciu latach z Berlinale żegnają się jego dotychczasowi dyrektorzy: Mariette Rissenbeek i Carlo Chatrian. W grudniu ubiegłego roku ogłoszono, że nową dyrektorką generalną festiwalu będzie Tricia Tuttle, była dyrektorka BFI Festiwalu Filmowego w Londynie.