"Mam szczęście, że żyję" - mówi Ashton Kutcher. Trzy lata temu aktor na pewien czas stracił wzrok i słuch, miał też problemy z utrzymaniem równowagi, nie mógł chodzić. Po serii badań zdiagnozowano u niego poważną chorobę autoimmunologiczną.
Gwiazdor Hollywood o problemach zdrowotnych opowiedział w rozmowie z Bearem Gryllsem w związku z udziałem w programie "Running Wild With Bear Grylls: The Challenge". Po raz pierwszy mówił o tym publicznie: - Nie doceniasz tego (zdrowia - przyp.red.), dopóki je masz, dopóki nie powiesz do siebie: nie wiem, czy kiedykolwiek będę znowu widzieć , nie wiem, czy będę mógł znowu słyszeć, nie wiem, czy będę mógł znowu chodzić - wyznał.
Powrót do zdrowia zajął rok
Objawy po raz pierwszy wystąpiły u niego trzy lata temu. Po serii badań lekarze zdiagnozowali układowe zapalenie naczyń (vasculitis). Powrót do zdrowia zajął aktorowi rok. Kutcher mówi teraz, że "ma szczęście, że żyje". Trudny czas nazywa "przerażającą podróżą". Ale wierzy, że ten rozdział w jego życiu jest już zamknięty. Na swoim koncie na Twitterze napisał we wtorek: "Zanim pojawi się mnóstwo plotek: tak, trzy lata temu miałem rzadką postać zapalenia naczyń. Wystąpiły u mnie zaburzenia słuchu, wzroku i równowagi. Wyzdrowiałem w pełni, wszystko już w porządku. Idę dalej". I deklaruje udział w tegorocznym nowojorskim maratonie.
Układowe zapalenie naczyń - czym jest
Układowe zapalenie naczyń (vasculitis) to grupa chorób tkanki łącznej. Stan zapalny ścian naczyń i ich martwica może prowadzić do krwawień lub powstawania zakrzepów i zatorów, a dalej do niedokrwienia tkanek i narządów zaopatrywanych w krew przez te naczynia. Proces może obejmować różne tkanki i narządy, zwykle jednak dotyczy nerek, płuc, górnych dróg oddechowych, skóry, układu nerwowego i gałek ocznych. Najgroźniejszym następstwem układowego zapaleń naczyń jest udar mózgu.
Źródło: CNN, zdrowie.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kathy Hutchins/Shutterstock