Ambicje, bogactwo, zdrada i morderstwo. Będzie film o rosyjskich oligarchach

Film powstanie na podstawie książki Bena Mezricha "Once Upon a Time in Russia" o Borisie Bieriezowskim i Romanie Abramowiczu (po lewej)
Film powstanie na podstawie książki Bena Mezricha "Once Upon a Time in Russia" o Borisie Bieriezowskim i Romanie Abramowiczu (po lewej)
Źródło: Wikipedia

Hollywood zainteresowało się rosyjskimi oligarchami - "ojcem chrzestnym Kremla" Borysem Bieriezowskim i jego protegowanym Romanem Abramowiczem. Pierwszy w następstwie konfliktu z Putinem opuścił Rosję, a w 2013 roku został znaleziony z pętlą na szyi na podłodze łazienki w swoim domu w Wielkiej Brytanii. Drugi, który rezyduje głównie zagranicą, jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Film powstanie na podstawie książki "Once Upon a Time in Russia".

Książka Bena Mezricha ukaże się 2 czerwca
Książka Bena Mezricha ukaże się 2 czerwca
Źródło: Simon & Schuster

Wytwórnia Warner Bros już kupiła prawa do książki Bena Mezricha "Once Upon a Time in Russia: The Rise of the Oligarchs - A True Story of Ambition, Wealth, Betrayal, and Murder", choć publikacja ukaże się dopiero 2 czerwca. Jednak może być pewna sukcesu, bo pisarz jest autorem hitów.

Jego "Bringing Down the House" przez 63 tygodnie okupowało listę bestsellerów "New York Timesa" i stało się podstawą kasowego filmu "21" (o studentach, którzy dzięki wiedzy z zakresu matematyki wygrywają olbrzymie sumy w Las Vegas). Zaś jego książka "Miliarderzy z przypadku" posłużyła za podstawę scenariusza oscarowego "The Social Network" w reżyserii Davida Finchera (o twórcy Facebooka).

Najnowsze dzieło to też samograj: epos o ambicji, bogactwie, rywalizacji, zdradzie i morderstwie wśród niewyobrażalnie bogatych rosyjskich oligarchach oraz międzynarodowych reperkusjach z tym związanych. Głównymi bohaterami są Borys Bieriezowski i Roman Abramowicz.

Pomysł na "Once Upon a Time in Russia" przyniósł Merzichowi jego przyjaciel, hollywoodzki reżyser Brett Ratner (autor "Godzin szczytu" i "Herculesa"), który przyjaźni się z kilkoma rosyjskimi oligarchami. I gdy pisarz skończył opisywanie historii o Bieriezowskim i Abramowiczu, Ratner postanowił zostać producentem filmu, który powstanie na podstawie książki Merzicha, a z niego zrobić współtwórcę scenariusza obrazu.

To historia "Dzikiego Wschodu"

I książka, i film skupią się na przyjaźni obu rosyjskich miliarderów, ich współpracy zawodowej, a potem głośnym konflikcie. A także na politycznym tle, które miało wpływ na ich znajomość.

Ben Mezrich ma być współautorem scenariusza filmu, który powstanie na podstawie jego książki
Ben Mezrich ma być współautorem scenariusza filmu, który powstanie na podstawie jego książki
Źródło: Simon & Schuster

"Ojciec chrzestny Kremla" Borys Bieriezowski to były matematyk, który zaczął od sprzedaży używanych samochodów, a skończył jako twórca wielomiliardowego imperium. Miał udziały m.in. w AwtoWAZ-ie, Aerofłocie i telewizji ORT. Za prezydentury Borysa Jelcyna był najbogatszym człowiekiem w Rosji i należał do koterii zwanej "Familią". Finansował Jelcynowi kampanię wyborczą. Miał ważny wkład w wyniesienie Władimira Putina do władzy, ale poróżnił się z nim, ponieważ polityk nie chciał być jego marionetką. Po tym, jak zaczął atakować go w mediach, musiał uciekać z Rosji i w 2001 roku przeniósł się do Wielkiej Brytanii, gdzie uzyskał azyl polityczny.

W 2013 roku został znaleziony z pętlą na szyi na podłodze łazienki domu w Ascot. Do dziś jego śmierć nie została wyjaśniona. Rok po śledztwie koroner oznajmił, że nie można jednoznacznie określić, czy Bieriezowski popełnił samobójstwo, czy padł ofiarą zabójcy.

Abramowicz, jego młody protegowany i wieloletni współpracownik, rozstał się z nim, gdy Bieriezowski popadł w niełaskę po przejęciu władzy przez Putina. Wtedy Abramowicz związał się z kremlowską ekipą. Dziś jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie, z majątkiem szacowanym na prawie 15 mld dolarów. Jego fortuna ma korzenie w rosyjskiej prywatyzacji w latach 90., gdy zbudował jeden z największych koncernów naftowych w kraju. Biznesmen obecnie rezyduje głównie za granicą. Jest też właścicielem klubu piłkarskiego Chelsea Londyn.

- To historia "Dzikiego Wschodu". Będzie bezprecedensowym spojrzeniem na bogactwo, władzę i korupcję - tak reklamuje film Warner Bros, ale na razie nie podaje tytułu, nazwisk aktorów i daty premiery.

Autor: am//gak / Źródło: Hollywood Reporter, tvn24.pl

Czytaj także: