"Cicha noc", intymna opowieść o rodzinie podczas zjazdu świątecznego w reżyserii debiutanta Piotra Domalewskiego, została uznana najlepszym filmem 42. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. - Jestem bardzo wdzięczny widowni, dziennikarzom i jury za to, że tak ciepło przyjęli ten film - powiedział zwycięzca w rozmowie z TVN24. - Wspaniale jest wygrać Gdynię - dodał Piotr Domalewski. Tegorocznych laureatów ogłoszono w sobotę wieczorem w gdyńskim Teatrze Muzycznym.
Nagrodę wręczyli wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński, przewodniczący jury Konkursu Głównego Jerzy Antczak oraz dyrektor Festiwalu Leszek Kopeć.
"Cicha noc" ze Złotymi Lwami
"Cicha noc" to jeden z 17. filmów prezentowanych w Konkursie Głównym podczas tegorocznego Festiwalu. Intymna opowieść o rodzinie podczas zjazdu świątecznego to pełnometrażowy debiut reżysera, który w Gdyni pokazał także krótkometrażowe "60 kilo niczego". Film opowiada o pracującym w Holandii Adamie (Dawid Ogrodnik), który niespodziewanie wraca do rodzinnego domu na Boże Narodzenie. Jego zamiarem nie jest jednak tylko zjedzenie kolacji z najbliższymi. Adam w powrocie ma swój cel - który może zmienić jego dalsze życie oraz życie rodziny, w której sukces jednego staje się sukcesem wszystkich. "Cicha noc" to film w filmie. Świat widzimy w nim zarówno z perspektywy kamery prowadzonej przez Piotra Sobocińskiego juniora, jak i okiem bohaterów, rejestrujących wydarzenia, czyli przygotowania do kolacji wigilijnej. Filmowa rzeczywistość to obraz prowincji borykającej się z wiecznym niedostatkiem, niezmiennym brakiem perspektyw. Stała jest dla nich także emigracja - doświadczył jej ojciec Adama, jego brat, doświadcza jej i on sam. Z kolejnych podróży mężczyźni przywożą łupy: mikrofalówkę, wieżę audio. To właśnie te przedmioty - tak jak i pożyczony samochód, którym Adam zajeżdża przed dom - stają się faktycznym obrazem ich statusu. W obsadzie "Cichej nocy" znaleźli się m.in. Tomasz Ziętek, Arkadiusz Jakubik, Maria Dębska oraz Tomasz Schuchardt. Film, który został nagrodzony Złotymi Lwami - czyli Grand Prix Festiwalu - w piątek został wyróżniony także przez akredytowanych w Gdyni dziennikarzy. Prócz tego "Cicha noc" była bezsprzecznym triumfatorem festiwalowych nagród pozaregulaminowych, przyznawanych przez sponsorów i partnerów wydarzenia.
Srebrne Lwy dla małżeństwa Krauze
"Ptaki śpiewają w Kigali", film nieżyjącego już Krzysztofa Krauze oraz Joanny Kos-Krauze o traumie po ludobójstwie, został w sobotę nagrodzony Srebrnymi Lwami.
Obraz, który od piątku można oglądać w kinach, został dokończony samodzielnie przez reżyserkę po śmierci męża. Akcja filmu, opowiadającego o ludobójstwie w Rwandzie, nie toczy się w trakcie rzezi, podczas której z rąk plemienia Hutu zginęło około miliona wrogich im Tutsich.
Większa część filmu wydarza się w Polsce, już po ludobójstwie, gdzie ornitolożka Anna (Jowita Budnik) i córka jej rwandyjskiego współpracownika, uchodźczyni Claudine, próbują normalnie funkcjonować - jedna po stracie szczególnie bliskiego sobie człowieka i rozpadzie dotychczasowego świata, druga w zupełnie nowej rzeczywistości, w oderwaniu od całej swojej przeszłości. Do kraju ludobójstwa kobiety wracają ponownie po latach, gdy Claudine postanawia odnaleźć ciała i godnie pochować bliskich. Na miejscu dowiaduje się jednak, że nikt nie wie, gdzie leżą członkowie jej rodziny. Wiedzieć to może jedynie niechętny dyskusji oprawca. "Ptaki śpiewają w Kigali" to mniej opowieść o konkretnym wydarzeniu historycznym czy miejscu, a dużo bardziej uniwersalna historia. Jak bowiem wielokrotnie powtarzała reżyserka w wywiadach, "ludobójstwo zaczyna się od słów". Prowadzą do niego wielopokoleniowe aktywności, długotrwale pielęgnowane i kultywowane niechęci - jak było to w Rwandzie, na Wołyniu, a także jak stało się w Jedwabnem. Wcześniej "Ptaki śpiewają w Kigali" zostały docenione na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Warach - nagrody dla najlepszych aktorek otrzymały wtedy Jowita Budnik i Eliane Umuhire - Rwandyjka, która przeżyła ludobójstwo.
"Najważniejsza nagroda, jaką mogłem dostać"
Nagroda Publiczności powędrowała do twórców "Najlepszego" - filmu w reżyserii Łukasza Palkowskiego o Ironmanie Jerzym Górskim. Oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść to nie tylko historia o człowieku, który wyszedł z narkomanii i odniósł sportowy sukces, ale także metaforyczny, mobilizujący obraz o tym, że z każdego kryzysu można wyjść. - To chyba najważniejsza nagroda, jaką mogłem dostać, bo przecież właśnie dla publiczności robimy filmy - powiedział reżyser odbierając wyróżnienie.
Nagrody aktorskie
Za najlepszą rolę męską nagrodę odebrał Dawid Ogrodnik ("Cicha noc", reż. Piotr Domalewski). Najlepszymi pierwszoplanowymi kreacjami kobiecymi jury uznało - podobnie jak stało się to na Festiwalu w Karlowych Warach - Eliane Umuhire i Jowitę Budnik ("Ptaki śpiewają w Kigali", reż. Krzysztof Krauze i Joanna Kos-Krauze). Za role drugoplanowe wyróżniono Magdalenę Popławską ("Atak paniki", reż. Paweł Maślona) oraz Łukasza Simlata ("Amok", reż. Kasia Adamik). Jury Konkursu Głównego za profesjonalny debiut aktorski doceniło także Kamilę Kamińską ("Najlepszy", reż. Łukasz Palkowski).
Spośród 17 filmów prezentowanych w Konkursie Głównym tegorocznego Festiwalu najlepszych filmowców i najlepsze tytuły wybrało jury w składzie: Jerzy Antczak (przewodniczący), Robert Bolesto, Agnieszka Grochowska, Andrzej Jakimowski, Włodek Pawlik, Paweł Pawlikowski, Witold Stok, Beata Walentowska oraz Anna Wunderlich.
Platynowe Lwy dla Jerzego Gruzy
Jerzy Gruza otrzymał na sobotniej gali Platynowe Lwy - nagrodę za całokształt twórczości. Honorowe wyróżnienie wręczył mu prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski. - Zastanawiałem się, dlaczego Platynowe Lwy daje się na początku gali. A potem wpadłem na to - jedyna nagroda, o której wszystko już Państwo wiecie. Wszystkie kolejne będą zaskoczeniem - zwrócił się Bromski do zebranych na uroczystości. - Bardzo jest mi przyjemnie, że tę nagrodę wręczymy dzisiaj na deskach tego Teatru, którego był dyrektorem. Przyjacielowi, wspaniałemu facetowi, świetnemu reżyserowi, prekursorowi wielu gatunków telewizyjnych - Jerzemu Gruzie - powiedział. - Pełno jest dzisiaj różnych nagród. Sukcesem jest nie tylko zdobycie nagrody, ale też kto wręcza nagrodę. To dziś podstawowy problem. Ogromnie się cieszę, że nagrodę wręczył mi kolega Bromski, z którym spędziłem wiele lat, miałem wiele różnych przygód, spotkań towarzyskich, zawodowych itd. Doszło do tego, że trzymałem do chrztu jego pierwszą żonę - żartował Gruza, odbierając nagrodę. - Chciałem zakończyć to trochę poważniej. (...) Młody człowiek pytał kiedyś, przed wojną, nie dziś, pytał pewnego rabina jak to jest, że kiedy Adam skonsumował jabłko z drzewa dobrego złego, Pan Bóg zapytał go: "Adamie, gdzie jesteś?". Pan Bóg, który jest wszechwiedzący, zapytał się Adama, gdzie ten jest - a ten schował się pod krzakiem - opowiadał Gruza. - Rabi powiedział, że Bóg zawsze się pyta "Adamie, gdzie jesteś człowieku, do czego doszedłeś, jaki jest twój status, czy masz klęski, czy masz sukcesy, czy jesteś zdrowy, czy jesteś chory, czy masz jakąś perspektywę. Czy coś jeszcze będziesz działał, czy będziesz robił, jaki jest twój stan? Adamie, gdzie jesteś? Gdzie jest ten punkt, w twoim życiu, w którym możesz powiedzieć tak, nie, jest dobrze, jest źle". I to pytanie "Adamie, gdzie jesteś?", w jakimś stopniu odzwierciedla tę nagrodę, którą ja dostałem. To jest zarówno pytanie i odpowiedź. (...) Tym pytaniem "Adamie, gdzie jesteś", Pan Bóg zwraca się do każdego z państwa - podsumował. Jerzy Gruza, absolwent łódzkiej filmówki, to reżyser i scenarzysta filmowy, telewizyjny i teatralny; autor takich filmów jak m.in. "Dzięcioł", "Przeprowadzka", "Przyjęcie na dziesięć osób plus trzy", "Pierścień i róża", a prócz tego twórca seriali - w tym "Wojny domowej" i "Czterdziestolatka" - oraz legendarnych spektakli Teatru Telewizji, w tym "Skąpca", "Wizyty starszej pani", "Romea i Julii", "Rewizora", "Antygony".
Złoty Pazur dla Normana Leto
"Photon" Normana Leto został wyróżniony Złotym Pazurem - nagrodą dla najlepszego filmu w Konkursie Inne Spojrzenie. Złoty Pazur przyznawany jest za "odwagę formy i treści" filmom biorących udział w Konkursie Inne Spojrzenie, czyli nowych i interesujących formalnie lub tematycznie.
- "Inne Spojrzenie" to dla nas kino wizjonerów, bezkompromisowe, poszukujące nowych form wyrazu i też zakładające wolność sztuki od społecznej i narodowej użyteczności, bo tylko wtedy możemy iść dalej i widzieć więcej" - przypomniała członkini jury Agnieszka Smoczyńska. Przewodniczący Komisji Konkursowej Lech Majewski dodał, że komisja - w skład której wszedł także Bogdan Dziworski - nagrodziła jednogłośnie "niezwykły, unikalny film o bardzo głębokiej strukturze, w polskim kinie chyba niespotykany".
PEŁNA LISTA NAGRÓD:
Złote Lwy dla najlepszego filmu - "Cicha noc", reż. Piotr Domalewski
Srebrne Lwy - "Ptaki śpiewają w Kigali", reż. Krzysztof Krauze, Joanna Kos-Krauze
Nagroda za najlepszy scenariusz - Jagoda Szelc ("Wieża. Jasny dzień")
Nagroda za najlepszą reżyserię - Agnieszka Holland i Katarzyna Adamik ("Pokot")
Nagroda za najlepszą główną rolę kobiecą - Eliane Umuhire i Jowita Budnik ("Ptaki śpiewają w Kigali")
Nagroda za najlepszą główną rolę męską - Dawid Ogrodnik ("Cicha noc")
Nagroda za najlepsze zdjęcia - Lennert Hillege ("Pomiędzy słowami")
Nagroda za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą - Magdalena Popławska ("Atak paniki")
Nagroda za najlepszą drugoplanową rolę męską - Łukasz Simlat ("Amok")
Nagroda za najlepszy dźwięk - Mirosław Makowski, Jan Schermer i Maciej Pawłowski ("Pomiędzy słowami")
Nagroda za najlepszy montaż - Katarzyna Leśniak ("Ptaki śpiewają w Kigali")
Nagroda za najlepszą charakteryzację - Janusz Kaleja ("Pokot")
Nagroda za najlepsze kostiumy - Agata Culak ("Zgoda")
Nagroda za najlepszą muzykę - Sandro di Stefano ("Człowiek z magicznym pudełkiem")
Nagroda za najlepszą scenografię - Marek Warszewski ("Najlepszy")
Nagroda za najlepszy debiut reżyserski - Jagoda Szelc ("Wieża. Jasny dzień")
Nagroda za profesjonalny debiut aktorski - Kamila Kamińska ("Najlepszy")
Złoty Pazur dla najlepszego filmu Konkursu Inne Spojrzenie - "Photon", reż. Norman Leto
Nagroda dla najlepszego filmu krótkometrażowego - "Nic nowego pod słońcem", reż. Damian Kocur)
Nagroda publiczności - "Najlepszy", reż. Łukasz Palkowski
Nagroda Platynowe Lwy w uznaniu za całokształt dorobku artystycznego - Jerzy Gruza
Autor: mart//rzw / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Adam Warżawa/PAP