"40 to piękny wiek. To będzie wyjątkowy festiwal"

Kadr z filmu "Noce i dnie" Jerzego Antczaka pretendenta do Diamentowych LwówStudio Filmowe KADR

Najważniejsza polska impreza filmowa – Festiwal Filmowy w Gdyni obchodzi w tym roku jubileusz 40-lecia. Organizatorzy zadbali więc, by prócz budzącego największe emocje konkursu głównego, zapewnić uczestnikom szereg innych atrakcji. - 40 to piękny wiek. To będzie absolutnie wyjątkowy festiwal – mówi Anna Wróblewska, rzeczniczka FF w Gdyni i wyjaśnia, że pojawią się na nim wszyscy żyjący laureaci wcześniejszych edycji. Platynowe Lwy za całokształt dokonań odbierze Tadeusz Chmielewski, twórca tak głośnych tytułów, jak "Nie lubię poniedziałku", czy "Gdzie jest generał...".

Tegoroczny 40. Festiwal Filmowy w Gdyni odbędzie się w dniach 14-19 września.

Przed dwoma dniami organizatorzy ogłosili listę filmów konkursowych, którą zamieściliśmy tutaj. Wśród 18 tytułów zakwalifikowanych przez komisję selekcyjną (z 53 zgłoszonych, co jest rekordem) jedynie dwa trafiły już do kin, reszta czeka na swoje premiery. Będzie to więc i z tego powodu festiwal wyjątkowy, złożony niemal wyłącznie z nowych, polskich filmów. Aż 6 spośród nich - czyli 1/3 - to debiuty. Ponadto dla koneserów sekcja "Inne spojrzenie" od br. w nowej, konkursowej formule, adresowana do twórców filmów eksperymentalnych, wymykających się jednoznacznej klasyfikacji, którzy powalczą o Złoty Pazur. Czeka nas również Konkurs Młodego Kina i całkiem nowy Konkurs Fabularnych Filmów Krótkometrażowych.

Ponadto w programie festiwalu: rozwiązanie ogłoszonego wśród kinomanów konkursu na najlepszy film, aktora, aktorkę i muzykę filmową 40-lecia, wystawa plakatów wykonanych do filmów Romana Polańskiego, projekcje filmów w sekcji przygotowanej przez Filmotekę Narodową "Skarby kina przedwojennego" oraz przygotowywana przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich obszerna publikacja "40 lat Festiwalu Filmowego w Gdyni".

Platynowe Lwy dla Tadeusza ChmielewskiegoA. Kędzierska | Studio Filmowe KADR

Platynowe Lwy dla Tadeusza Chmielewskiego

Tadeusz Chmielewski - reżyser, scenarzysta, producent filmowy to obok Stanisława Barei najbardziej znany twórca głośnych, satyrycznych opowieści o latach PRL-u. Debiut reżyserski i scenariuszowy "Ewa chce spać" (1957) przyniósł mu Złotą Muszlę na Festiwalu w San Sebastian. Również kolejne filmy Chmielewskiego stały się wydarzeniami. Wśród nich przeważają komedie pełne elementów francuskiej burleski spod znaku René Claira, które - jak przyznaje reżyser - były dla niego inspiracją.

Chmielewski postanowił rodzimej wówczas topornej komedii nadać lekkości, a zarazem wyrafinowania i elegancji. Jego trzyczęściowa farsa "Jak rozpętałem II wojnę światową" (z niezapomnianą rolą Mariana Kociniaka, 1969) należy do najchętniej oglądanych polskich filmów. W swoim dorobku ma szereg kultowych komedii, m.in. "Gdzie jest generał..." (1963), "Nie lubię poniedziałku" (1971), "Wiosna panie sierżancie".

Plakat do wydania dvd trzyczęściowej farsy "Jak rozpętałem II wojnę światową"materiały prasowe

W 1987 roku został nagrodzony Srebrnymi Lwami Gdańskimi za adaptację prozy Stefana Żeromskiego "Wierna rzeka". Jest także autorem scenariuszy do filmów innych reżyserów m.in. "U Pana Boga za piecem" (reż. Jacek Bromski). Chmielewski zawsze aktywnie działał na rzecz środowiska filmowego - w latach 1983-87 był wiceprezesem Stowarzyszenia Filmowców Polskich, a od 1984 do 2009 r. pełnił funkcję dyrektora Zespołu - potem Studia Filmowego "Oko", w którym powstały m.in. filmy Andrzeja Barańskiego czy Doroty Kędzierzawskiej.

W 2010 roku został odznaczony Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", a w 2011 przyznano mu nagrodę Polskiego Orła w kategorii "Za osiągnięcia życia".

Zaczęło się w Gdańsku

Historia gdyńskiego (a wcześniej gdańskiego) festiwalu jest tak barwna i niemal nieznana dzisiejszej jego publiczności, że wypada choć w wersji skróconej przybliżyć ją kinomanom.

Środowisko filmowców w PRL-u długo zabiegało o stworzenie dużej, filmowej imprezy, która byłaby okazją do spotkań środowiskowych i prezentacji corocznego dorobku branży. Jednocześnie w Gdańsku istniał niezwykle aktywny klub studencki, słynny "Żak", gdzie działał nader prężny Dyskusyjny Klub Filmowy Studentów i Młodej Inteligencji, również zabiegający o stworzenie dużej, filmowej imprezy. Obie grupy wspierały się nawzajem, władza zaś przyklasnęła pomysłowi, chcąc pokazać, jak w socjalizmie dba się o kulturę.

Małgorzata Braunek i Daniel Olbrychski w "Potopie" materiały prasowe

Pierwszy festiwal odbył się w 1974 roku. Zwyciężył "Potop" Jerzego Hoffmana, który odebrał Złote Lwy i jak wiemy, rok później zdobył nominację do Oscara. Kolejny, 1975 rok, przyniósł dwa arcydzieła, nagrodzone ex aequo główna nagrodą - "Noce i dnie" Jerzego Antczaka oraz "Ziemię obiecaną" Andrzeja Wajdy. Obie produkcje, dopieszczone w każdym szczególe, z brawurową obsadą aktorską i gigantycznym jak na tamte czasy budżetem, rok po roku ubiegały się o nominację do Oscara i obie ją zdobyły. Przegrały ze słabszymi od siebie tytułami, z braku promocji za oceanem.

Ale nie tylko polskie kino przeżywało złoty okres. Również jego twórcy nigdy nie byli tak z sobą zżyci. - Czuło się atmosferę solidarności środowiska, która wyprzedziła tę wielką "Solidarność" - wspomina Janusz Kijowski w książce "A statek płynie". I dodaje: - Nasze filmy powstawały w gorączce, w fermencie, nie wiedzieliśmy, jak długo cenzura pozwoli nam je robić. [...) więc niepokój moralny i strach przed odebraniem nam wolności. Stąd hasło: kino moralnego niepokoju.

I śmieszno i strasznie. Cegła dla Wajdy

Władza widząc środowiskową solidarność, robiła wszystko, by twórców poróżnić. Zaczęło się już w 1976 r. - to był rok represji w Radomiu, powstania KOR-u i coraz większych wpływów najbardziej znienawidzonego w historii szefa Komitetu Kinematografii, a wcześniej wiceprezesa TVP, Janusza Wilhelmiego, który wtłaczał sztukę w ramy partyjnej ideologii.

Nie zdążył zapobiec powstaniu "Człowieka z marmuru", ale w 1977 r. obsadził jury festiwalu w Gdańsku dyspozycyjnymi członkami PZPR (m.in. małżeństwem Petelskich) i było jasne, że film Wajdy zostanie pominięty w werdykcie. Zwyciężył wówczas (skądinąd również świetny) obraz Krzysztofa Zanussiego "Barwy ochronne". Reżyser jednak w ramach solidarności z Wajdą nie pojawił się na gali, by odebrać nagrodę. Do dziś krążą anegdoty o tym, jak sfingował opóźnienie samolotu, by mieć wymówkę. Znamienne, że w jego filmie "zagrała" słynna rzeźba Birkuta wypożyczona z produkcji "Człowieka...".

Oświadczenie dziennikarskiego jury dotyczące nagrody dla "Człowieka z marmuru" A.Wajdy Pomorska Fundacja Filmowa

Jako wyraz protestu przeciw pominięciu filmu Wajdy krytycy i dziennikarze obecni na festiwalu wręczyli wtedy reżyserowi swoją własną nagrodę. Była to.. cegła (nawiązanie do tytułu filmu "Człowiek z marmuru") oraz wielostronicowa lista z podpisami dziennikarzy, którzy popierali ten wybór. Wtedy też odbyło się w trakcie festiwalu słynne forum SFP, na którym reżyserzy ostro dali do zrozumienia, że nie zamierzają kręcić filmów "po linii". "Prawdziwą" nagrodę Wajda dostał rok później - jego "Bez znieczulenia" wygrało ex aequo z "Pasją" Stanisława Różewicza.

Lista nazwisk dziennikarzy akceptujących nagrodzenie "Człowieka z marmury" A. Wajdy;Pomorska Fundacja Filmowa

Za karę do Gdyni

Rok 1980 był najbardziej "wolnościowy" w historii festiwalu w dobie PRL-u-. Na imprezie pojawił się nawet Lecha Wałęsa, który miał blisko ze stoczni i niejako "namaścił' na zwycięzcę Kazimierza Kutza z jego świetnymi "Paciorkami jednego różańca". Władza, o dziwo, nie interweniowała.

Ale euforia trwała krótko - po świetnej 8. edycji w 1981 roku, lata kolejne - 1982 i 83 minęły bez festiwalu, który nie odbył się z uwagi na stan wojenny. Wznowiono go w 1984 r., a krytycy oceniali, że w filmach odbiła się "podwójność życia w stanie wojennym".

Późniejsze edycje festiwalu do przełomowego roku 1989 wygrywały filmy autorskie, ideologicznie neutralne, artystyczne. W 1987 r. władze nakazały przeniesienie imprezy do Gdyni. Zdaniem Andrzeja Wajdy za karę - chodziło o odebranie festiwalowi etykiety miejsca związanego z Solidarnością, miejsca magicznego. Tyle tylko, że początkowo niechętni Gdyni filmowcy, szybko się do niej przekonali, a rok 1987 z czterema "półkownikami" w konkursie i wygrana "Matki królów" Janusza Zaorskiego zwiastowały wyraźnie nadejście nowego.

Od "Ucieczki z kina Wolność" po "Idę" Pawlikowskiego

Jeśli przyjrzeć się całej historii festiwalu, widać, że niczym w lustrze odbija się w nim historia ostatniego 40-lecia.

W wolnej Polsce festiwal odbył się tak naprawdę dopiero w 1990 roku. (W 1989 r. uznano dawną formułę za nieadekwatną do rzeczywistości i przyznano tylko nagrody pozaregulaminowe). Czy w 1990 r. mógł wygrać inny film niż ten o symbolicznym tytule "Ucieczka z kina Wolność" Wojciecha Marczewskiego z wielką kreacją Janusza Gajosa? Nagrodę Specjalną Jury zdobyło wówczas, po 8-letnim zaleganiu na "półce", "Przesłuchanie" Ryszarda Bugajskiego, zaś grająca w nim główną rolę Krystyna Janda odebrała Złotą Palmę w Cannes.

Plakat promujący "Ucieczkę z kina Wolność" Wojciecha Marczewskiegomateriały prasowe

Ale zdobyta wolność nie okazała się zbawienna dla polskiego kina, które nie potrafiło odnaleźć się w nowych warunkach. W przeciwieństwie do lat PRL-u, gdy zgodnie z powiedzeniem, że ograniczenie czyni mistrza, twórcy zmuszeni byli sięgać po metaforę, bogatą symbolikę, gdy nagle wszystko było wolno, zupełnie się pogubili. Nadeszły jałowe lata dla rodzimego kina. Z wyjątkiem roku 1992, kiedy pierwszy polski film zrobiony za prywatne pieniądze, "Wszystko co najważniejsze" Roberta Glińskiego, uwiódł jurorów i widzów, kolejne lata były chude.

W 1996 r. gościom festiwalu zdawało się już, że nasze kino sięgnęło dna. W proteście przeciwko fatalnemu poziomowi festiwalu, ówczesny przewodniczący jury Wojciech Marczewski zdecydował o nieprzyznaniu w ogóle głównej nagrody - Złotych Lwów. Mocne uderzenie, czyli "Dług" Krzysztofa Krauzego, przyszło dopiero 3 lata później. To był film, który wbijał w fotel i zwalał z nóg, zwiastując zarazem pojawienie się w rodzimym kinie indywidualności na miarę zmarłego 3 lata wcześniej Krzysztofa Kieślowskiego. W 2006 r. Krauze, wraz z żoną Joanną Kos-Krauze, po raz drugi wyjechał z Gdyni ze Złotymi Lwami za równie wstrząsający "Plac Zbawiciela". Pokazał, że można o naszej codzienności opowiadać dojmująco, pod jednym warunkiem - że jest się absolutnie szczerym, nikomu nie próbując się przypodobać.

Agata Kulesza w "Idzie" Pawła Pawlikowskiego -pierwszy polski Oscar dla fabułyOpus Film

W 2005 roku twórców zaczęły wspomagać sprawnie działające państwowe struktury. W efekcie uchwalonej ustawy o kinematografii powstał Polski Instytut Sztuki Filmowej, który diametralnie zmienił sytuację na polskim rynku filmowym. Po 10 latach od jego powstania polskie kino jest w zupełnie innym miejscu - nasi twórcy zdobywają najważniejsze filmowe nagrody na świecie, trafiają na pierwsze strony branżowych magazynów i na najważniejsze festiwale na wszystkich kontynentach.

Sukces "Idy" Pawła Pawlikowskiego, nie mający precedensu w naszej kinematografii, zwieńczony w br. zdobyciem pierwszego w historii Oscara za film fabularny dla Polski, dowodzi, że mamy co świętować.

Diamentowe Lwy dla filmu i aktorów 40-lecia

O ile laureatów tegorocznego, jubileuszowego konkursu głównego wybierać będzie jak co roku profesjonalne jury, o tyle już konkurs na najlepszy film, aktora, aktorkę oraz najlepszą muzykę 40-lecia złożono w ręce widzów - miłośników polskiego kina.

Galę otwarcia festiwalu - 14 września uświetni wręczenie Diamentowych Lwów dla najbardziej ukochanych przez polską publiczność twórców filmowych we wspomnianych kategoriach. Na razie za nami pierwsza tura głosowania, z udziałem internautów, w której na pierwszym miejscu - ze sporą przewagą nad rywalami - w kategorii najlepszy film uplasowały się "Noce i dnie" Jerzego Antczaka (druga na liście jest "Ziemia obiecana" Andrzeja Wajdy.)

Jadwiga Barańska jako Barbara Niechcic w "Nocach i dniach" Jerzego AntczakaStudio Filmowe KADR

Również w aktorskich kategoriach prym wiodą odtwórcy głównych ról w "Nocach i dniach" - na pierwszym miejscu uplasowała się Jadwiga Barańska, która jako Barbara Niechcic stworzyła z całą pewnością jedną z najważniejszych kobiecych ról w naszym kinie oraz partnerujący jej Jerzy Bińczycki w roli Bogumiła Niechcica (wśród aktorek na drugim miejscu znalazła się Krystyna Janda z rolą w "Przesłuchaniu", na trzecim zaś Danuta Szaflarska z kreacją w filmie "Pora umierać', zaś gdy mowa o rolach męskich, tuż za Jerzym Bińczyckim uplasował się Daniel Olbrychski z rolą Kmicica w "Potopie" , na trzecim zaś Janusz Gajos - pięciokrotny zdobywca nagrody aktorskiej na tym festiwalu).

W czwartej kategorii, najlepszy motyw muzyczny, w ostatnim głosowaniu na czele znajdował się Jan Kanty Pawluśkiewicz, ze swoją monumentalną ilustracją muzyczną do "Papuszy" Joanny i Krzysztofa Krauzów.

Są to jednak wyniki nieoficjalne, a laureatów poznamy dopiero po zakończeniu II tury głosowania, której zasady ogłoszone zostaną już niebawem.

Autor: Justyna Kobus / Źródło: Archiwum FF w Gdyni, "A statek płynie" SFP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Studio Filmowe KADR

Pozostałe wiadomości

Dwoje dzieci zginęło, a dziewięcioro innych jest rannych po ataku nożownika w Southport w północno-zachodniej Anglii - poinformowały brytyjskie służby. Aż sześcioro z dziewięciorga dzieci walczy o życie. Lekarze starają się też uratować dwoje dorosłych opiekunów, którzy zostali zaatakowani w czasie zabawy w domu kultury. Napastnika zatrzymano. To 17-latek. Premier Wielkiej Brytanii powiedział, że jest wstrząśnięty zbrodnią.

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Dwoje dzieci nie żyje, szóstka w stanie krytycznym. Kolejne też w szpitalu

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Dwoje dzieci nie żyje, szóstka w stanie krytycznym. Kolejne też w szpitalu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, BBC, tvn24.pl

- Obowiązkiem Państwowej Komisji Wyborczej jest wnikliwe zbadanie sprawozdania komitetu wyborczego. Sama PKW określiła przed wyborami parlamentarnymi, co jest, a co nie jest naruszeniem Kodeksu wyborczego - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef kancelarii premiera Jan Grabiec. Dodał, że "dokładnie ten układ" ma pismo KPRM do członków PKW. - Wytyczna PKW, przepisy prawa i dziesiątki przykładów naruszeń tego sformułowania - przekazał.

"Dziesiątki przykładów naruszeń". Grabiec o tym, jak skonstruowane jest pismo do PKW

"Dziesiątki przykładów naruszeń". Grabiec o tym, jak skonstruowane jest pismo do PKW

Źródło:
TVN24

"Wierzymy, że Amerykanie chcą prawdziwej wolności i bezpieczeństwa, które oferuje wiceprezydentka Harris, a nie fałszywych, zmanipulowanych kłamstw Elona Muska i Donalda Trumpa" - tak rzeczniczka kampanii Kamali Harris skomentowała spreparowane nagranie opublikowane przez Elona Muska na platformie X. Wideo stworzone przez sztuczną inteligencję mogło wprowadzać odbiorców w błąd - tłumaczą eksperci. Do godziny 17 w poniedziałek wideo zyskało ponad 120 milionów odsłon i pod wpisem Muska wciąż nie dołączono do niego tak zwanej notki społeczności, która przestrzega przed fejkiem.

Elon Musk zamieścił fejkowe wideo ze zmanipulowanym głosem Kamali Harris. Jest reakcja jej sztabu

Elon Musk zamieścił fejkowe wideo ze zmanipulowanym głosem Kamali Harris. Jest reakcja jej sztabu

Źródło:
PAP

Procedura jest nieco skomplikowana i ona może jeszcze ewokować różnymi zakrętami w ramach tego postępowania - mówił w "Faktach po Faktach" profesor Marek Safjan, były sędzia TSUE, były prezes TK. Komentował wnioski o uchylenie immunitetów europosłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika jakie dziś zostały skierowane przez prokuratora generalnego Adam Bodnara do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli.

Co z immunitetami Wąsika i Kamińskiego? Profesor Safjan: mogą pojawić się zakręty

Co z immunitetami Wąsika i Kamińskiego? Profesor Safjan: mogą pojawić się zakręty

Źródło:
TVN24

W sześciu departamentach we Francji doszło do celowego uszkodzenia infrastruktury telekomunikacyjnej - podały w poniedziałek media. Służby poszukują sprawców.

Najpierw kolej, teraz światłowody. Uszkodzenia w kilku francuskich departamentach

Najpierw kolej, teraz światłowody. Uszkodzenia w kilku francuskich departamentach

Źródło:
PAP

Polacy w minionym roku spędzili ponad 26 milionów dni na zwolnieniach lekarskich od psychiatrów. W 2020 roku liczba ta wynosiła jeszcze 23,8 miliona dni. Zaburzenia psychiczne, między innymi depresja, znajdują się w czołówce przyczyn L4 w naszym kraju. Paweł Żebrowski z ZUS w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl wyjaśnia, jakie prawa i obowiązki wynikają z tytułu przebywania na L4 właśnie od psychiatry i czy różnią się one od tych wystawionych przez pozostałych lekarzy.

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Źródło:
tvn24.pl

"Piękni są", "tak trzeba reagować", "walcz Francjo, najstarsza córo kościoła" - chwalą internauci mieszkańców Paryża, którzy rzekomo "wyszli na ulice" w proteście przeciwko ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich. Fragment inscenizacji przypominający obraz "Ostatnia wieczerza" wzbudził bowiem oburzenie w wielu krajach. Lecz rozsyłane teraz nagranie nie ma nic wspólnego z igrzyskami.

Po ceremonii otwarcia igrzysk "na ulice Paryża wyszli chrześcijanie"? Wyjaśniamy

Po ceremonii otwarcia igrzysk "na ulice Paryża wyszli chrześcijanie"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Wydarzenia upamiętniające powstańczy zryw w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego oznaczają zmiany w ruchu, parkowaniu i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Ratusz publikuje program wydarzeń zaplanowanych nie tylko na 1 sierpnia, ale także na kolejne dni.

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W masowej wyobraźni Powstanie Warszawskie jest czarno-białe, bo takie są zdjęcia z tamtego okresu. Ale przecież niebo było niebieskie, drzewa zielone, pył po bombardowaniu szary, a krew czerwona. Z okazji 80. rocznicy zrywu ukazał się album zawierający 100 fotografii z 1944 roku, które zostały pokolorowane. Trafią też na plenerową wystawę na ogrodzeniu Łazienek Królewskich.

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przyczyną zatrucia prawie 30 osób kąpiących się w ostatnim czasie nad jeziorem Zagłębocze (Lubelskie) były noworowirusy, wywołujące tak zwaną jelitówkę - poinformował w poniedziałek sanepid. Zaapelował jednocześnie o przestrzeganie zasad higieny osobistej.

Kąpali się w jeziorze, prawie 30 osób się zatruło. Sanepid o przyczynie

Kąpali się w jeziorze, prawie 30 osób się zatruło. Sanepid o przyczynie

Źródło:
PAP

Silna nawałnica przetoczyła się w niedzielę przez Mazury i Warmię. Była porównywalna z tak zwanym białym szkwałem, który przeszedł przez mazurskie jeziora w 2007 roku. Na jeziorze Niegocin zginęły co najmniej dwie osoby. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny, który pływał z jedną z ofiar na łodzi.

Dwie osoby utonęły na Mazurach. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny     

Dwie osoby utonęły na Mazurach. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny     

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl, TVN24

Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał dziś do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli wnioski o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej europosłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Bodnar wystąpił z wnioskami o uchylenie immunitetów Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi

Bodnar wystąpił z wnioskami o uchylenie immunitetów Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Nawet dożywocie grozi 48-latkowi, który włamał się do jednego z domów w Środzie Wielkopolskiej i ranił młotkiem 84-latkę oraz jej syna. Kobieta zmarła w szpitalu, a jej syn, wikariusz z parafii w Dąbrówce, wciąż jest hospitalizowany. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował 3-miesięczny tymczasowy areszt wobec mężczyzny.

Matka księdza nie żyje, za duchownego modlą się parafianie. 48-latek przyznał się do winy

Matka księdza nie żyje, za duchownego modlą się parafianie. 48-latek przyznał się do winy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trasa europejska E45 w rejonie miejscowości Lilla Edet w Szwecji została zablokowana przez osuwisko i ulewy. Konieczna była ewakuacja mieszkańców pobliskich domów. E45 to jedna z najdłuższych tras Europy, łącząca Norwegię z Sycylią.

Powódź i zalane auta na jednej z najdłuższych tras Europy

Powódź i zalane auta na jednej z najdłuższych tras Europy

Źródło:
PAP, tidningensyre.se

Kim Dzong Un osobiście nadzorował ewakuację około pięciu tysięcy mieszkańców miejscowości dotkniętych powodzią - przekazano w reżimowych północnokoreańskich mediach. Opublikowano w nich też propagandowe zdjęcia, na których widać dyktatora patrzącego na powódź z okien swojego luksusowego samochodu.

Luksusowy SUV Kim Dzong Una w wodzie. Dyktator miał tak nadzorować ewakuację

Luksusowy SUV Kim Dzong Una w wodzie. Dyktator miał tak nadzorować ewakuację

Źródło:
PAP

W nocy z wtorku na środę na polskim niebie po raz kolejny mogą się pojawić zorze. Prognozy pogody kosmicznej wskazują na wystąpienie burzy magnetycznej, która może wywołać świetlny spektakl.

"Tańczące światła" mogą zalśnić na naszym niebie. Kiedy się ich spodziewać

"Tańczące światła" mogą zalśnić na naszym niebie. Kiedy się ich spodziewać

Źródło:
PAP, CBK PAN, "Z głową w gwiazdach"

Ksiądz Adam Boniecki dostał na swoje 90. urodziny wyjątkowy prezent - symbolizujący długowieczność cedr, który został posadzony na krakowskich Plantach. - To jest dar dla mnie i od razu powiedzieli, że go tu trzeba zasadzić i się szalenie cieszę. Nie będzie nas, będzie las - mówił ks. Boniecki.

"Kraków potrzebuje tego, co uosabia ksiądz Boniecki". Wyjątkowe drzewo na 90. urodziny

"Kraków potrzebuje tego, co uosabia ksiądz Boniecki". Wyjątkowe drzewo na 90. urodziny

Źródło:
PAP, TVN24

Resort rozwoju i technologii zawiadamia prokuraturę w sprawie przeznaczenia w 2023 roku niemal sześciu milionów złotych na promocję programów mieszkaniowych - przekazał w poniedziałek minister Krzysztof Paszyk. Resort powołał się na NIK, według której te pieniądze miały być wydane "niegospodarnie".

"Minister w sposób niecelowy i niegospodarny wydatkował 5,269 miliona złotych na realizację kampanii"

"Minister w sposób niecelowy i niegospodarny wydatkował 5,269 miliona złotych na realizację kampanii"

Źródło:
PAP

Prokuratorzy w całej Polsce otrzymują wytyczne dotyczące aborcji. Intencja jest taka, by stopniowo odchodzić od karania za pomoc w przerwaniu ciąży. Po tym, jak rządzącym we własnym gronie zabrakło większości do przyjęcia regulującej to ustawy, konieczne stało się rozwiązanie "tymczasowe".

Plan B rządzących w sprawie aborcji. "Kobiety będą bezpieczne i lekarze będą mogli się czuć bezpiecznie"

Plan B rządzących w sprawie aborcji. "Kobiety będą bezpieczne i lekarze będą mogli się czuć bezpiecznie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Petycja 'Stop okaleczaniu dzieci' jest atakiem na ogół społeczności osób transpłciowych oraz poważnym podważeniem zasady samostanowienia i autonomii cielesnej człowieka. Przemycane w niej zapisy de facto prowadziłyby do wykluczenia tranzycji większości dorosłych osób trans" - piszą organizacje zajmujące się tematem. Projekt autorstwa Ordo Iuris został skierowany do dalszych prac w Sejmie.

Projekt zakazu tranzycji u nieletnich skierowany do dalszych prac w Sejmie. Atak "podważający autonomię cielesną" człowieka

Projekt zakazu tranzycji u nieletnich skierowany do dalszych prac w Sejmie. Atak "podważający autonomię cielesną" człowieka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Państwowa Komisja Wyborcza zwróciła się do premiera z prośbą o przekazanie danych dotyczących zawiadomień skierowanych do prokuratury po przeprowadzonych audytach instytucji publicznych. Dotyczy to spraw, które mogą skutkować odrzuceniem sprawozdania finansowego komitetu wyborczego. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów potwierdziła, że wysłała do PKW już odpowiedź.

Łamanie prawa w kampanii wyborczej. KPRM potwierdza wysłanie listu

Łamanie prawa w kampanii wyborczej. KPRM potwierdza wysłanie listu

Aktualizacja:
Źródło:
Money.pl, "Dziennik Gazeta Prawna"

1 sierpnia mija 80 lat od dnia wybuchu Powstania Warszawskiego. Z tej okazji dodatek do "Gazety Wyborczej" "Ale Historia" wydrukował rozmowę byłego wiceszefa gazety Jarosława Kurskiego ze Zbigniewem Gluzą, szefem Ośrodka Karta. Rozmowa dotyczy sensu Powstania, a jej tytuł "Kto jest winien godziny W" wskazuje, że będą to głosy w toczącym się od lat sporze o sens najtragiczniejszego wydarzenia naszej współczesnej historii.  

Rocznica

Rocznica

Źródło:
tvn24.pl

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Trudno tu odnieść sukces uczciwie" - mówi w oficjalnym zwiastunie "Pingwina" tytułowy bohater grany przez Colina Farrella. Nowy, ośmioodcinkowy serial z miasta Gotham to spin-off hitowego "Batmana" z 2022 roku. HBO właśnie ujawniło, kiedy odbędzie się jego premiera i gdzie będzie można go zobaczyć.

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Źródło:
tvn24.pl

Wysoko oceniany przez krytyków komediodramat "Czasem myślę o umieraniu" to jedna z nowości, która właśnie pojawiła się na platformie Max. Na widzów czeka też między innymi "Van Helsing" z Hugh Jackmanem w roli głównej, a także serial o ciemnych stronach ludzi dążących do zdobycia sławy. Co warto obejrzeć na platformie w tym tygodniu? 

Łowca potworów, ciemne strony sławy i doceniany komediodramat. Nowości na platformie Max

Łowca potworów, ciemne strony sławy i doceniany komediodramat. Nowości na platformie Max

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl, Empire, tvn24.pl

Piękny Kazimierz Dolny i festiwal filmowy BNP Paribas Dwa Brzegi, gdzie już po raz 18. na fanów kina z całej Polski oprócz pokazów filmowych czekają liczne spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Na miejscu jest nasze reporterka filmowa Ewelina Witenberg, która rozmawiała z aktorem Maciejem Radelem, gwiazdą serialu "Lady Love", który powstaje dla platformy streamingowej Max.

W Kazimierzu Dolnym trwa festiwal BNP Paribas Dwa Brzegi. Maciej Radel: pluję sobie w brodę, że jestem tu tak późno

W Kazimierzu Dolnym trwa festiwal BNP Paribas Dwa Brzegi. Maciej Radel: pluję sobie w brodę, że jestem tu tak późno

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Festiwal Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi osiągnął symboliczną pełnoletność i rozpoczął się po raz 18. O tym, czego w tym przełomowym momencie fani kina mogą się spodziewać w Kazimierzu Dolnym, mówiła na antenie TVN24 dyrektorka artystyczna festiwalu Grażyna Torbicka.

"Obcowanie z dobrym kinem pokazuje mi, czym żyje świat"

"Obcowanie z dobrym kinem pokazuje mi, czym żyje świat"

Źródło:
tvn24.pl