Dziewięciolatka i jej matka pogryzione przez psa. Sprawą zajmuje się policja

Pies zaatakował matkę z córką (zdjęcie ilustracyjne)
Lipno
Źródło: Google Earth
46-latka i jej dziewięcioletnia córka trafiły do szpitala po tym, jak w Lipnie (woj. kujawsko-pomorskie) zostały zaatakowane przez psa. Policja ustaliła właściciela zwierzęcia. Toczą się dwa postępowania. Jedno w kierunku narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to do trzech lat więzienia.

Jak informuje nas mł. insp. Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, mundurowi dostali zgłoszenie w ubiegły czwartek (5 czerwca) przed godz. 20.

- Zgłaszającym był przypadkowy świadek. Przy ulicy 3 Maja w Lipnie luźno biegający pies w typie owczarka niemieckiego rzucił się na 46-letnią kobietę i jej dziewięcioletnią córkę. Obie doznały obrażeń i trafiły do szpitala. Nie mamy informacji, aby obrażenia zagrażały ich życiu – mówi policjantka.

Właściciel przebywał nieopodal

Mundurowi ustalili właściciela psa. - Okazał się nim 67-letni mieszkaniec Lipna, który przebywał nieopodal – informuje mł. insp. Chlebicz.

Jak czytamy w artykule na stronie Polskiego Radia PiK, mężczyzna twierdził, że ktoś – bez jego wiedzy - wypuścił zwierzę z ogrodzonej posesji.

- Na razie właściciel nie był jeszcze przesłuchiwany "do protokołu". Nie znamy więc jego wyjaśnień – zaznacza policjantka.

Przestępstwo zagrożone karą do trzech lat więzienia

Dodaje, że mundurowi prowadzą dwa postępowania.

- Pierwsze dotyczy niezachowania środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Zgodnie z art. 77 Kodeksu wykroczeń, grozi za to kara ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo kara nagany. Drugie postępowanie toczy się natomiast w związku z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które złożył pełnomocnik rodziny. Chodzi o czym z artykułu 160 Kodeksu karnego, czyli narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności – mówi mł. insp. Chlebicz.

Policja jest na wstępnym etapie obu postępowań. – Z naszych ustaleń wynika, że pies posiada aktualne szczepienia – zaznacza policjantka.

Czytaj także: