W miejscowości Grzęby (woj. kujawsko-pomorskie) 33-letnia kierująca samochodem osobowym wjechała w tył autobusu, którym podróżowało siedem osób, w tym piątka dzieci. Na szczęście nic im się nie stało. Policja ustala przyczyny zdarzenia.
Zniszczony przód auta i elementy karoserii na jezdni. Tak wyglądało miejsce zdarzenia, gdy pojawiły się tam służby.
W poniedziałek (9 października) w miejscowości Grzęby w powiecie brodnickim doszło do zderzenia auta osobowego z autobusem.
Wstępne ustalenia: nie dostosowała prędkości do warunków na drodze
Policja wstępnie ustaliła, że kierująca samochodem 33-latka nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i najechała na tył autobusu.
- W chwili zdarzenia w autobusie znajdowało się pięcioro dzieci, opiekunka oraz kierowca. Nikomu z tych osób nic się nie stało - powiedział przed kamerą TVN24 starszy aspirant Michał Tatkowski z Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy.
Obrażenia ciała odniosła natomiast kierująca autem. Policja ustala szczegóły zdarzenia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24