W piątek (18 lipca) do policjantów z Grudziądza wpłynęło zgłoszenie o kradzieży samochodu osobowego z parkingu przy ulicy Rydygiera. - Zgłaszający poinformował, że pozostawił pojazd z włączonym silnikiem i oddalił się jedynie na chwilę. Gdy wrócił, auto zniknęło - zrelacjonował młodszy aspirant Łukasz Rosada z Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.
Funkcjonariuszom - po analizie nagrań z monitoringu - udało się namierzyć skradziony pojazd. Znajdował się w rejonie ulicy Chopina, a następnie jego kierowca przemieścił w okolicę ulicy Hallera. Tam policjanci podjęli próbę zatrzymania. Użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, a także wydawali kierowcy polecenia do zatrzymania. W momencie, gdy policjantka wysiadła z radiowozu, mężczyzna nagle ruszył. Kobieta została potrącona, a kierowca uciekł.
Ucieczka zakończona zatrzymaniem
- Na szczęście policjantka doznała niegroźnych obrażeń i wraz ze swoim partnerem, nie przerywając działań, ruszyła za sprawcą. Pościg trwał ulicami osiedla Lotnisko. W rejonie ulicy Nauczycielskiej, w pobliżu jednej ze szkół, policjanci utworzyli punkt blokadowy. Mężczyzna uderzył w tył radiowozu i kontynuował ucieczkę w stronę ulicy Parkowej, gdzie porzucił samochód i próbował pieszo uciekać w kierunku pobliskiego lasu - dodał policjant.
Policjantom udało się zatrzymać 35-latka. Mieszkaniec Grudziądza był pijany. Miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Pobrano mu także krew, by sprawdzić, czy nie był pod wpływem środków odurzających. Mężczyźnie zabrano prawo jazdy.
- Zatrzymany usłyszał zarzuty kradzieży pojazdu, kierowania w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz czynnej napaści na funkcjonariusza - poinformował Rosada.
35-latek został aresztowany na trzy miesiące.
Autorka/Autor: mm/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Grudziądzu