W Granatach (woj. kujawsko-pomorskie) kierowca zjechał z drogi i uderzył w budynek gospodarczy. Wcześniej, na jezdnię wyskoczyło mu zwierzę, co było powodem nagłego manewru. 24-latek trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w sobotę w godzinach porannych. Służby otrzymały zgłoszenie o wypadku z udziałem samochodu osobowego, który wjechał w budynek gospodarczy.
- Auto osobowe uderzyło w budynek gospodarczy. W działaniach brały udział dwa zastępy straży pożarnej. Budynek został zniszczony. Znajdowały się w nim płody rolne - powiedział starszy kapitan Krzysztof Natucki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy.
Kierowcy wyskoczyło na jezdnię zwierzę
Na miejscu działały dwa zastępy straży pożarnej: PSP Brodnica i OSP KSRG Świedziebnia, których działania polegały głównie na udzieleniu pomocy kierowcy do przyjazdu karetki oraz zabezpieczeniu jezdni po wycieku płynów z uszkodzonego samochodu.
- Kierowcy wyskoczyło na drogę zwierzę. Próbował je ominąć, wjechał w budynek gospodarczy. W wyniku zderzenia poszkodowany został 24-letni mieszkaniec powiatu brodnickiego. Kierowca odwieziony został do szpitala - wyjaśniła sierżant sztabowy Paweł Dominiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24