W miejscowości Chełmonie (województwo kujawsko-pomorskie) samochód osobowy potrącił śmiertelnie konia, który nagle wybiegł na drogę. Zwierzę uciekło wcześniej z jednego z gospodarstw. Jego właściciel został ukarany mandatem.
W środę, 19 marca po godzinie 5 policjanci z Golubia-Dobrzynia otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Chełmonie. Samochód osobowy potrącił konia.
Czytaj też: Konie uciekły z gospodarstwa i utknęły w błocie. Pomogli strażacy oraz mieszkańcy
- Policjanci na miejscu ustalili, że kierująca hondą 31-latka potrąciła zwierzę, które nagle wbiegło na drogę. Zwierzę niestety nie przeżyło. W wyniku zdarzenia kobieta nie odniosła obrażeń - przekazała młodszy aspirant Marzena Wróblewska z Komendy Powiatowej Policji w Golubiu-Dobrzyniu.
Właściciel koni z mandatem
Okazało się, że dwa konie uciekły z jednego z gospodarstw.
- Właściciel koni został ukarany mandatem za niezachowanie środków ostrożności przy ich trzymaniu - poinformowała policjantka.
Policja przypomina, że zdarzenie drogowe z udziałem dzikiego czy też gospodarskiego zwierzęcia, które nagle wbiegnie na drogę, może okazać bardzo niebezpieczne dla osób podróżujących pojazdami. - Kiedy zbliżamy się do terenów leśnych czy odsłoniętych pól, zachowajmy szczególną ostrożność, zwolnijmy i bacznie obserwujmy pobocza drogi - zaapelowała młodszy aspirant Wróblewska.
Autorka/Autor: mm/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Golubiu-Dobrzyniu