Do scen jak z gangsterskiego filmu doszło kilka dni temu w Chełmnie (woj. kujawsko-pomorskie). Trzej mężczyźni uprowadzili 19-latka. Wywieźli go do lasu, gdzie pobili i pozostawili bez ubrań. Powodem były prywatne porachunki. Policjantom udało się zidentyfikować napastników. Cała trójka usłyszała zarzuty i trafiła do aresztu.
Do zdarzenia doszło na początku roku w Chełmnie. Trzej mężczyźni wsadzili do samochodu 19-letniego mieszkańca miasta, którego wywieźli do pobliskiego lasu.
Tam zaczęli go bić pałkami, a następnie zabrali mu odzież i posiadane przedmioty. Napastnicy pozostawili ofiarę w lesie. Poszkodowany poszedł do najbliższych zabudowań, skąd została wezwana pomoc.
Usłyszeli zarzuty, trafili do aresztu
"Pokrzywdzony znał jednego z podejrzanych mężczyzn i powodem całej sytuacji miały być ich prywatne porachunki. Czynności wykonane przez chełmińskich mundurowych pozwoliły na zatrzymanie dwóch mieszkańców Chełmna w wieku 17 i 20 lat, a także 45-letniego mieszkańca Świecia" - przekazała Komenda Powiatowa Policji w Chełmnie.
Cała trójka usłyszała zarzuty i decyzją sądu trafiła tymczasowo na dwa miesiące do aresztu.
Aresztowanym grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach/Shutterstock