Policjanci z Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie) zatrzymali po pościgu nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie, a do tego cofnięte uprawnienia. Poza tym samochód, którym się poruszał, nie był ubezpieczony i nie posiadał aktualnych badań technicznych.
Jak przekazała w komunikacie prasowym Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy, do zdarzenia doszło w sobotę (14 października). Ze zgłoszenia wynikało, że do jednego ze sklepów w miejscowości Szczutki, w powiecie bydgoskim, przyjechał nietrzeźwy mężczyzna. Gdy policjanci dojechali na miejsce, już go nie było. Rozpoczęły się poszukiwania.
Czytaj też: "Sceny mrożące krew w żyłach". Policjanci pokazali wideo z pościgu ulicami Warszawy "W trakcie patrolowania pobliskich ulic i dróg, policjanci zauważyli opisywany pojazd. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dające znak do zatrzymania. Mężczyzna siedzący za kierownicą nie miał zamiaru się do nich dostosować i zaczął uciekać. Kontynuował jazdę drogą krajową nr 25, a następnie drogą leśną, by znów wjechać na drogę krajową, nie zważając na to, jakie stwarza niebezpieczeństwo. Po wjechaniu na teren jednej z firm, został zatrzymany' - czytamy w komunikacie.
Długa lista zarzutów
48-latek uciekał nie bez powodu. Okazało się, że miał ponad promil alkoholu w organizmie. Ponadto, prowadził pomimo cofniętych uprawnień, a auto, którym się poruszał, nie miało ważnego ubezpieczenia oraz badań technicznych. "Na dodatek, kierujący wiózł ze sobą dwóch pasażerów, czym stworzył zarówno dla nich, jak i innych duże zagrożenie" - poinformowała Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy.
Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, jazdę pomimo cofniętych uprawnień, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i brak aktualnych badań technicznych pojazdu.
Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Bydgoszczy