Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionej czterolatki z Tarnowa. Dziewczynka zaginęła w środę wieczorem i odnalazła się jeszcze tego samego dnia. Nadal jednak nie wiadomo, gdzie była przez dwie godziny.
- Podejrzewamy, że mogła być w mieszkaniu jednego z sąsiadów – informuje Olga Lesińska-Żabinska, rzeczniczka tarnowskiej komendy. Jak jednak zaznacza, wszyscy mieszkańcy bloku zostali przez policję wypytani w trakcie poszukiwań, więc, jeśli dziecko faktycznie było w mieszkaniu któregoś z nich, to taka osoba musiała ten fakt ukryć.
Matka nie wiedziała, w co dziecko jest ubrane?
Zgłoszenie o zaginięciu czterolatki policja otrzymała około godziny 20. Według informacji przekazanych przez matkę dziewczynki, dziecko miało bawić się na klatce schodowej, podczas gdy rodzice przebywali w mieszkaniu.
- Ojciec miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje Żabińska. - Matka zaginięcie dziecka zauważyła około godziny 19:30. Jak podaje rzeczniczka, kobieta „plątała się” przy podawaniu rysopisu córki, nie była pewna, w co dziecko było ubrane.
Kilkadziesiąt osób szukało czterolatki
Natychmiast ruszyły poszukiwania. – Uczestniczyło w nich blisko 50 funkcjonariuszy policji, a także strażacy i straż miejska – wylicza rzeczniczka. Dodaje, że w okolicy miejsca zamieszkania dziewczynki płynie potok, dlatego strażacy zostali skierowani do przepatrzenia jego okolic.
- Porozmawialiśmy z sąsiadami, żaden nie powiedział, że ją widział. Sprawdziliśmy ogródki działkowe w pobliżu. Poinformowani zostali też taksówkarze i kierowcy MPK – relacjonuje poszukiwania żabińska.
Nie wiadomo, gdzie była
Czterolatka znalazła się przed godziną 22 na klatce schodowej budynku, w którym mieszka. – Była wystraszona i płakała, dlatego nie chcieliśmy jej dodatkowo stresować pytaniami o to, gdzie była – rzeczniczka tarnowskiej komendy zapowiada, że być może dziś policji uda się ustalić miejsce wczorajszego pobytu czterolatki.
Policjanci poinformowali o sytuacji sąd rodzinny, który może wyciągnąć konsekwencje z narażenia zdrowia i życia dziecka przez rodziców.
Autor: wini / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN