Cisza i skupienie, połączone z modlitwą zamiast hucznej, alkoholowej imprezy to alternatywny sposób spędzenia sylwestra, który proponują krakowskie klasztory.
Sylwestrem w zakonie zainteresowane są nie tylko osoby, które chcą na chwilę odciąć się od pracy, problemów i na parę dni wyłączyć telefon komórkowy.
- Podczas takiej imprezy osoby związane z konkretną wspólnotą religijną bawią się w swoim gronie. Sylwester jest dla nich czasem wspólnej refleksji, podsumowania starego roku i wejścia w nowy, który polecą łasce Bożej - tłumaczy Jan Franczyk, psycholog z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. – Sylwester w zakonie to też dobra forma pożegnania roku dla abstynentów, np. byłych alkoholików – dodaje.
„Antysylwester” u Benedyktynów
Benedyktyni z Tyńca proponują wszystkim zainteresowanym m.in. udział we mszy świętej o północy, spowiedź, wspólne kolędowanie oraz rozmowy z mnichami. Sylwester w tym zakonie nie będzie miał jednak jakiegoś ustalonego i narzuconego programu. Zakonnikom chodzi o to, by nie niepokoić osób chcących wyciszyć się samotnie w pokoju.
- Zauważamy coraz większe zainteresowanie taką formą spędzenia sylwestra, czyli w ciszy, medytacji, z dala od codziennego zgiełku i spraw, po to, aby się wyciszyć – mówi benedyktyn z Tyńca ojciec Jan Paweł Konobrodzki. Jego zdaniem tzw. „antysylwestra” w klasztorze wybierają przeważnie ludzie powyżej 35 roku życia i rodziny z dziećmi. Tego roku Zakonników z Tyńca planuje odwiedzić blisko 80 osób.
U benedyktynek w Staniątkach
Jak co roku, będzie można także pojechać na sylwestra do sióstr benedyktynek ze Staniątek. W tym przypadku o północy także zostanie odprawiona msza święta. Potem siostry oferują poczęstunek. W ten sposób sylwestra spędzają zarówno osoby samotne jak i małżeństwa.
U albertynek i dominikanek bezshabitowych
Siostry albertynki przy Sanktuarium Ecce Homo i dominikanki bezhabitowe (siostry misjonarki szkoły z Unii św. Katarzyny ze Sieny) proponują sylwestra dla dziewczyn i kobiet zainteresowanych życiem zakonnym.
Pierwsze z nich zapraszają dziewczyny powyżej 17 roku życia na kilkudniowe spotkanie rekolekcyjne. - Rozpocznie się ono w sobotę i da dziewczynom możliwość przyjrzenia się życiu zakonnemu oraz przeżycia dnia tak, jak albertynka – podkreśliła siostra Katarzyna Miela. Mają być także wyświetlane projekcje ciekawych filmów. Siostry zapowiadają też niezapomniane długie rozmowy przy herbacie. Zabawa w noc sylwestrową odbędzie się z podopiecznymi albertynek w Domu Opieki. - Zapisy na spotkanie u albertynek są już zamknięte, jednak nie oznacza to, że kolejnym chętnym odmówi się udziału w nietypowym sylwestrze – mówi siostra Katarzyna
Dla kobiet w wieku 18 do 40 lat spotkania przedsylwestrowe i sylwestra organizują dominikanki bezhabitowe. -Uczestniczkom oferujemy możliwość przeżycia kilku dni z naszą wspólnotą w Krakowie, a dokładniej: wspólną modlitwę - mszę św., liturgia godzin, różaniec, adorację Najświętszego Sakramentu, czas na modlitwę osobistą, okazje do spojrzenia na własne życie w świetle Słowa Bożego, konferencje i rozmowy na temat życia zakonnego – informują siostry.
Sylwester z duszpasterstwem akademickim
Sylwestra bez alkoholu organizują także duszpasterstwa akademickie. W tym przypadku Nowy Rok będzie można przywitać podczas kilkudniowej wycieczki. Ojcowie dominikanie w tym roku zorganizowali wyjazd do Łapsz Niżnych (niedaleko Nowego Targu), a pijarzy - do Krzyżówek koło Korbielowa w Beskidzie Żywieckim.
Autor: jś//kv / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Opactwo Benedyktynów w Tyńcu | Damian Olawski