Poszukiwany 10 listami gończymi mieszkaniec Krosna wpadł w ręce krakowskich policjantów. Mężczyzna był już karany za przestępstwa gospodarcze, przeciwko niemu toczy się też kilka innych spraw. Był głównym podejrzanym w sprawie fikcyjnego eksportu kart płatniczych.
39-letni Andrzej P. był poszukiwany m.in. na podstawie listu gończego wydanego w styczniu b.r. przez sąd rejonowy w Krośnie. - Korzystając z przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności nie wrócił do zakładu karnego w wyznaczonym terminie – informuje Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.
Mężczyzna był też poszukiwany przez organy ścigania do postępowań, w sprawie których zapadły już wyroku skazujące oraz do kolejnych, które toczyły się przeciwko niemu.
Policjanci podkreślają, że P. tylko w jednej ze spraw był podejrzany o oszustwo na ponad 350 mln złotych.
Fikcyjny eksport, prawdziwe zyski
Krośnianin był też głównym podejrzanym w sprawie fikcyjnego eksportu kart płatniczych. Ta sprawa miała swoje początki już w 2008 roku, kiedy rzeszowscy policjanci trafili na trop przestępców, którzy nielegalnie zarabiali ogromne sumy handlując kartami doładowującymi telefony komórkowe.
Podejrzani mieli rejestrować działalność gospodarczą za granicą, w kraju Unii Europejskiej. Hurtowo kupowali karty i deklarowali, że wyeksportują je za granicę. Ze względu na to, że był to obrót wewnątrzwspólnotowy, nie był obciążony podatkiem VAT. Jednak karty nigdy za granicę nie wyjeżdżały, a przestępcy sprzedawali je po znacznie zaniżonych cenach. Zarabiali na marży i podatku.
W tej sprawie Andrzej P. został zatrzymany w 2009 roku. W chwili zatrzymania przy sobie miał 28 aktywnych telefonów komórkowych. Wtedy usłyszał też zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania pieniędzy.
Trafił do aresztu
Teraz będzie odpowiadał za wszystkie popełnione przestępstwa. Na jego trop trafili policjanci z krakowskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. - Analizując różne informacje, trafnie wytypowali miejsce, w którym mężczyzna mógł ukrywać się przed organami ścigania. Mimo, że zmienił się wygląd poszukiwanego, funkcjonariusze bezbłędnie rozpoznali go, gdy wychodził z bloku – relacjonuje Ciarka.
Policjanci szybko potwierdzili tożsamość mężczyzny. Ten już trafił do aresztu.
Autor: mmw / Źródło: TVN4 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 | Maciej Wężyk